TEMAT: POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 26 Lis 2020 19:45 #736071

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1544
  • Otrzymane dziękuję: 8228
Tak, sprzedaje je tylko nie wiem czy przetrwa podróż bo jak pracują kurierzy i jak paczki fruuuuuwają..., chyba że coś mniej wrażliwego na wstrząsy. Nie wiem czy wysyłkowo robi czy tylko odbiór osobisty
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Ostatnio zmieniany: 26 Lis 2020 19:49 przez zwykły chłop.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, pouder, CHI, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Bobka, czarna2066, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 07:28 #736118

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Dzień dobry :bye:
Piątek pochmurny, wilgotny,wietrzny, na termometrze 5°.
A na weekend zapowiadają zimę z opadami śniegu. :sad2: Całe szczęście, że wczoraj opony zmieniłam.
Nigdy jeszcze nie miałam tak nieogarniętego warzywnika jak w tym roku.
Żyto czeka na przekopanie. Pietruszka iskorzonera jeszcze na grządce. Pory chyba zostaną na zimę.W tym roku ostatnie w marcu wykopywałam, były w bardzo dobrym stanie. Doba za krótka.
Spokojnego dnia :flower2:
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2020 07:29 przez JaKasiula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, koma, Zielona, Nimfa, JaNina, ewakatarzyna, Szczypiorek, Mirek19, Bobka, czarna2066, Eleni

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 08:12 #736123

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6963
  • Otrzymane dziękuję: 25478
Dzień dobry pogoda ?szaro i ponuro zero słoneczka .Temperatura -1 odczuwalna -3 .
Wczoraj udało się mnie uchwycić szronu troszkę i to bardzo późno ,bo lekko po obiedzie .

20201126_131325-2.jpg


20201126_131151-3.jpg


20201126_130112-2.jpg


20201126_131237-2.jpg

Spokojnego zdrowego weekendu życzę wszystkim :bye: :coffe:
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 08:32 #736126

  • Mirek19
  • Mirek19's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2160
  • Otrzymane dziękuję: 12158
JaKasiula wrote:
Całe szczęście, że wczoraj opony zmieniłam.
Musieliśmy się chyba minąć... :happy:
:bye: :coffe:
Bry,
Poranek na plusie, coś kapie z nieba , ale nic białego, mokro, na liczniku aktualnie +4,1°C
Prognozy na cały dzień przewidują zachmurzenie całkowite z maksymalną temperaturą +5°C

Historyczne dane -
najwyższa temperatura, +13°C (2003r)
najniższa temperatura, -18°C !!! (1993r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 11 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 0,2 cm w (2004r)

20201127.jpg


Udanego i spokojnego weekendu :flower1: :flower2:
:drink1:
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2020 08:48 przez Mirek19.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): merlin, Adasiowa, Łatka, CHI, koma, Nimfa, JaNina, ewakatarzyna, Szczypiorek, Bobka, gregon, czarna2066, JaKasiula, Eleni

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 08:41 #736128

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54390
U mnie od wczoraj nic się nie zmieniło :( Szaro, buro i ponuro. Słońca brak i dalej wieje. Nuda Panie, nic się nie dzieje. Żeby jeszcze była ochota na jakieś prace domowe, ale nie ma i pewnie nie będzie :happy: Zajrzałam do kalendarza i ze zdziwieniem stwierdziłam, że za miesiąc już będzie po Świętach :ohmy:
No nic, dzisiaj tylko chlebek trzeba upiec i pewnie będę się snuła z kąta w kąt :jeez:
Miłego dnia :bye:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 09:52 #736134

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1798
  • Otrzymane dziękuję: 13153
Kielce spowiła gęsta mgła.
Teraz na termometrze 2 stopnie powyżej zera.
Duża wilgotność. Wiatr: 6 km/h

Co trochę ziewam. Kombinuję, co upichcić na obiad ;)

Wykopałam dalie. Zostawiłam te "odmianowe". Gdzie je przechowam?


DSC_0509.jpg


Dobrego dnia :coffe: :comp: :garden1: :bye:
Pozdrawiam Ewa
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2020 09:57 przez ewakatarzyna.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Adasiowa, Łatka, CHI, koma, Nimfa, Mirek19, Bobka, czarna2066, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 10:17 #736136

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4636
W Poznaniu nie wieje i nawet się nieco przejaśniło :). Dzień zdecydowanie ładniejszy od wczorajszego. Nakarmiłam koty, wypuściłam psa, popijam kolejną kawkę :coffe: . Przede mną wizyta u dentysty, chyba dam radę...
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Adasiowa, Łatka, CHI, koma, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka, czarna2066, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 10:33 #736137

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Na termometrze 3,8 C. Pochmurno, ogromna zmiana od wczoraj. Trudno, trzeba jakoś przetrwać, a zapowiadają opady śniegu.
Mirek 19, lubię te historyczne dane. Z jakichś czeluści internetu czy to twoje zapiski?
JaKasiula, jeśli pory były zimowej odmiany to nic im nie będzie aż zakwitną w przyszłym roku :D Kiedyś prawie, że je wykuwałam z zamarzniętej ziemi. Ja to się martwię moimi selerami, bo nie wykopałam zanim ugrzęzłam w domu.
Janino, w takich czasach nuda to dobry znak. A robota to sama wiesz. Jedyna wierna- zawsze poczeka na ciebie.
Nie ma co się martwić nieogarniętym warzywnikiem, ogarnie się wiosną :D
Zdrówka!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, whitedame, Łatka, CHI, koma, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka, czarna2066, JaKasiula, Eleni

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 11:03 #736139

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19982
  • Otrzymane dziękuję: 83395
W Karkonoszach o 8.30 było tak:



Na mojej wysokości noc z dodatnią temperaturą, zresztą już wczoraj wieczorem czuło się inne powietrze, wilgotne nieprzyjemne - lecz nie mroźne.
Teraz mgła stopniowo opada i na górze pokazuje się bardzo bledziutki błękit.
Sikorki stadami korzystają ze stołówki:



Ale muszę się chować za okiennicą, wysuwając tylko obiektyw - bo jak zobaczą w oknie ludzia - fruuu....
Dziobią też szyszeczki modrzewiowe - chyba jakieś nasiona tam jeszcze są do zjedzenia.

Wrócił mi internet - nie jakiś tam światłowodowy, ale strona otwiera się kilka sekund, nie kilka minut lub wcale.

Wszystkim życzę dobrego weekendu, nade wszystko zdrowego; prócz wiadomej zarazy łatwo się po prostu przeziębić, uważajcie!

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, koma, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna, Bobka, gregon, czarna2066, JaKasiula, Eleni

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 11:18 #736141

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
Aniu piękna katleja :hearts:
Kolor w sam raz na tą paskudną pogodę. :flower2:

Czy to hybryda NN? :flower1:

W nocy cały czas siąpiło z temp. 1st.C.
Aktualnie słońce zagląda co jakiś czas przez szybkę w pokoju, umilając mi picie kawy. :coffe:
4st na plusie, lecz odczuwalna jest niższa przez wilgotne powietrze.

Miłego dnia wszystkim i dużo zdrówka!
Dbajcie o siebie i nie przejmujcie się ogrodami lecz swoim zdrowiem i swoich bliskich :hug:
Pozdrawiam Beata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, koma, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 11:25 #736144

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19982
  • Otrzymane dziękuję: 83395
Beatko, to nn kupione wiosną w LM bodajże, właśnie z powodu energetycznych kwiatów złamałam swoje postanowienie rezygnacji z tego rodzaju roślin. Nie pytaj, ile zabiłam... Zostały mi trzy - w zasadzie skazane na obumieranie. No i proszę, jak mnie zabrakło w miejskim domu, nagle i niespodziewanie ta zakwitła na dwóch pseudobulwach, druga ma pąki na jednej (albo dwóch, ale maleńkie). Co miałam robić? Zabrałam je na wczasy w Karkonosze, przecież zapłakałabym się, gdyby mnie ominął ten widok... :lol:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, koma, ewakatarzyna, Bobka, czarna2066, JaKasiula, Eleni

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 11:32 #736145

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
Aniu ja przez ten sezon ogrodowy i kłopoty osobiste ,, zabiłam,, w tym roku około 30 storczyków :cry3: w tym 6 botanicznych! :hammer:

Katleja uwielbia werandowanie w lecie i sporo papu na etapie tworzenia PSB oraz gliniane donice ;)
Latem wszystkie moje catleye, cymbidum oraz dendrobia (D.Phal. zostaje w domu) lądują na wygnaniu balkonowym :flower:
Pozdrawiam Beata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 11:40 #736148

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
Gałązka, od jakiegoś czasu uprawiam tylko pory późne. Latem aż tylu porów nie używam, a tyle ile potrzebuję to i z zimowego uskubię.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, Adasiowa, CHI, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka, czarna2066

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 11:56 #736150

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19982
  • Otrzymane dziękuję: 83395
czarna2066 wrote:
,, zabiłam,, w tym roku około 30 storczyków :cry3: w tym 6 botanicznych! :hammer:
zego nie widać Cię w wątkach

Rozumiem, że skoro tyle unicestwiłaś, to miałaś sporo więcej? A dlaczego nie widać takiej ekspertki w wątkach storczykowych??? Katleje pokazuje od czasu do czasu tylko Renia - a ja na kolanach wyrażam swoje zachwyty jej cudeńkami.

Teraz rozumiem, że całkiem przypadkowo być może zainicjowałam to kwitnienie - nie mając co zrobić z doniczkami,przed wyjazdem do Francji wyniosłam wszystkie końcem sierpnia na taras! Tylko na miesiąc - ale jednak. A może się skuszę w tym układzie na jeszcze jedną... :crazy: :rotfl1:

Żeby było choć minimalnie na temat: +5 i przebija się słońce:

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, koma, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna, Bobka, czarna2066, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 12:06 #736152

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
Renie catleyową królową znam bardzo dobrze z innego forum i to dzięki niej złapałam catleyowego bakcyla :wink4:

Storczyków różnych miałam około 70 teraz zostało ,,kilka,, niedobitków które reanimuje mimo wszystko :jeez:

Mam o tyle dobrze, że w mojej mieścinie mam szklarnie gdzie produkują storczyki na sprzedaż. W prawdzie są to ,,tylko kundelki,, hybrydy ale urody im odmówić nie można. Gdy miałam doła to po prostu jechałam do szklarni i napawalam się widokiem kwitnących roślin w kolorach tęczy i wracałam z kolejnym badylkiem :hearts:

Mąż, mój kochany towarzysz życia, mimo że nie przepadał za kwiatami zrobił mi w oknie haczyk na który mogłam wieszać donice z włóknem kokosowym i tym samym miałam dodatkowe miejsce na kwiaty :wink2:
W jednej takiej wiszącej donicy mieściły się 4 doniczki. W pewnym momencie to już była choroba :rotfl1: z której mimo wszystko nie udało mi się wyleczyć :rotfl1:

Nie uważam się za ekspertkę tylko miłośniczkę tych kwiatów :hearts:
Pozdrawiam Beata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, koma, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 12:15 #736154

  • czarna2066
  • czarna2066's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1015
  • Otrzymane dziękuję: 7321
czarna2066 wrote:
Renie catleyową królową znam bardzo dobrze z innego forum i to dzięki niej złapałam catleyowego bakcyla :wink4:

Storczyków różnych miałam około 70 teraz zostało ,,kilka,, niedobitków które reanimuje mimo wszystko :jeez:

Mam o tyle dobrze, że w mojej mieścinie mam szklarnie gdzie produkują storczyki na sprzedaż. W prawdzie są to ,,tylko kundelki,, hybrydy ale urody im odmówić nie można. Gdy miałam doła to po prostu jechałam do szklarni i napawalam się widokiem kwitnących roślin w kolorach tęczy i wracałam z kolejnym badylkiem :hearts:

Mąż, mój kochany towarzysz życia, mimo że nie przepadał za kwiatami zrobił mi w oknie haczyk na który mogłam wieszać donice z włóknem kokosowym i tym samym miałam dodatkowe miejsce na kwiaty :wink2:
W jednej takiej wiszącej donicy mieściły się 4 doniczki. W pewnym momencie to już była choroba :rotfl1: z której mimo wszystko nie udało mi się wyleczyć :rotfl1:

Nie uważam się za ekspertkę tylko miłośniczkę tych kwiatów :hearts:


IMG_20201127_121248.jpg


IMG_20201127_121205.jpg


IMG_20201127_121144.jpg
Pozdrawiam Beata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Iwona M, Adasiowa, Łatka, CHI, koma, Nimfa, ewakatarzyna, Bobka, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 27 Lis 2020 12:31 #736157

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Ja swoje storczyki które uparcie kupował mi mąż oddawałam teściowej. U niej są piękne. Ostatniego białego zostawiłam i o dziwo nie umarł. Musi być lucysioodporny bo puścił pęd do kwiatu raz, drugi a teraz widzę trzeci. Może lubi permanentne przesuszanie :happy4:

Dziś cieplutko +6 i choć pochmurno to muszę wyjść. Ostatnio miałam z tym problem. Zresztą jak z każdą aktywnością. Idę zwieźć Liście które czekają na kupkach.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2020 12:32 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, koma, ewakatarzyna, Bobka, czarna2066, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XII 28 Lis 2020 08:47 #736205

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6963
  • Otrzymane dziękuję: 25478
Dzień dobry pora wstać ,za oknem buro ,szaro nieprzyjemnie .
Mimo niesprzyjających warunków pogodowych życzę miłej soboty ,na polenichowaniu :flower1:
20201126_130159-2.jpg


20201126_130231-2.jpg

PS
Ewuniu ja swoje dalie włożyłam do skrzyneczki w gazety :wink2: i do piwnicy ,mam nadzieję ,że nie wyschną, ktoś tutaj pisał że je skrapla wodą to tak może bliżej wiosny co ?
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, koma, ewakatarzyna, Mirek19, JaKasiula


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.812 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum