TEMAT: POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 30 Sie 2021 13:26 #775453

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
U Ciebie "nareszcie" u mnie "o żesz.... za chwilę znowu lunie"
Zimno, mokro, ponuro :sad2:
IMG_20210829_112637.jpg


IMG_20210829_113453.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kaja, Marlenka, MARRY, bastis, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 30 Sie 2021 14:19 #775455

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1798
  • Otrzymane dziękuję: 13153
Leje! I to ma być końcówka lata ;)

Prognozy pogody na nadchodzący tydzień lekko dołujące.


DSC_1549.jpg



Udanego tygodnia :hug: :flower2:
Pozdrawiam Ewa
Ostatnio zmieniany: 30 Sie 2021 14:29 przez ewakatarzyna.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kaja, Marlenka, MARRY, Nimfa, JaKasiula, Kornik

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 30 Sie 2021 15:11 #775459

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6244
  • Otrzymane dziękuję: 29342
W prognozie mam od 20 - 50 l wody na dobę jeszcze przez dwa dni. Chciałabym się zahibernować i obudzić w czwartek. Martwię się, że znowu będzie nas zalewać z sąsiedniego pola ornego i czy moje pomidory przeżyją taką ilość wody pod nogi, wszystkiego się odechciewa, trudno zachować najmniejszy optymizm, trzymajmy się, razem jednak raźniej, chyba kiedyś przestanie padać.
DSCF02812-2.jpg
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 30 Sie 2021 15:12 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kaja, Marlenka, MARRY, Nimfa, ewakatarzyna, renmanka, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 30 Sie 2021 18:25 #775468

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Leje dzień, noc, dzień...ja juz pomidory zebrałam, rano resztkę zieloną wyłożyłam w skrzynce, może dojrzeją zanim cos je trafi ;) papryki bez szans :placze:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Marlenka, Nimfa, ewakatarzyna, renmanka, JaKasiula, Kornik

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 30 Sie 2021 19:03 #775469

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 5182
No u nas też niestety ciągle leje. Z pól zalewa po każdym większym deszczu, teraz to potok z prawej, potok z lewej, a na dole przy bramie oczko wodne :crazy:
Pomrowów tyle, że moje 13 cudnych kaczek już nimi gardzi, no po 10 na sztukę dziennie to zjedzą, ale na więcej patrzeć nie mogą.
Koktailówki w gruncie wszystkie popękały i opadają.
Pomidory w tunelu też pękają, szczególnie te malinowe. A nie podlewam wcale. Zbieram je w miarę na bieżąco i dojrzewają w garażu, bo w domu mam co chwilę jakieś akcje w muszkami owocówkami.
Truskawki plejeśnieją, maliny też.

Mieszkam tu od 2014 roku, nie pamiętam by kiedykolwiek, za wyjątkiem wczesnej wiosny, było tu tak mokro. O temperaturze nie wspomnę.

Życzę Wam słoneczka, ciepełka i pysznego ciacha na osłodę :flower1:
Pozdrawiam Celina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Marlenka, Nimfa, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 30 Sie 2021 19:05 #775471

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15777
  • Otrzymane dziękuję: 53129
Idzie następny niż znad Morza Czarnego. Te niże stamtąd są bardzo mokre.


IMG_3120.jpg
Ostatnio zmieniany: 30 Sie 2021 19:06 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Marlenka, Marianna, Nimfa, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula, Kornik

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 30 Sie 2021 19:54 #775472

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Prawda, mawiamy o nich trzydniówka ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Nimfa, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 30 Sie 2021 22:55 #775485

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3563
  • Otrzymane dziękuję: 7713
U mnie trzydniówka x 2. :jeez:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 30 Sie 2021 23:35 #775486

  • Marianna
  • Marianna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 151
  • Otrzymane dziękuję: 281
Poznań był od dwóch dni w "oku cyklonu" straszyło chmurami, prognozy i alerty były, ale jakoś za bardzo nie padało, dopiero teraz się rozszumiało za oknem i wygląda na to że trochę ten wir się nad nami też zakręci.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 31 Sie 2021 00:34 #775487

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Nie strasz deszczem, dach mamy jeszcze w rozsypce, jeden rządek papy został do naklejenia :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula, Kornik

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 31 Sie 2021 00:39 #775488

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
pomodoro wrote:
Idzie następny niż znad Morza Czarnego. Te niże stamtąd są bardzo mokre.

Skąd by nie był ten niż, zalewa nas totalnie na południu Polski. Nadwiślańskie pola i ogrody pod Tarnobrzegiem zamieniają się w bagna. Klimat szaleje.

Pozdrawiam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 31 Sie 2021 06:12 #775490

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15777
  • Otrzymane dziękuję: 53129
Chyba zapomnieliśmy, że żyjemy w strefie klimatu umiarkowanego, gdzie wszystko jest możliwe.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Kaja, Nimfa, ewakatarzyna, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 31 Sie 2021 07:06 #775492

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15777
  • Otrzymane dziękuję: 53129
I kręci się. Jak zwykle południowa Polska. Babcia Ala się na pewno cieszy :hammer: . Gdyby nie podlanie Infinito miałbym guzik, a nie pomidory.


IMG_3123.jpg







Posadzenie ogórków sałatkowych SL we wiadrach, to też był trafiony pomysł. Zerwany przedwczoraj ogórek trochę zdeformowany niekorzystnymi warunkami ale na smaku nic nie stracił. Długość kartki A-4 czyli 29 cm.



IMG_3124.jpg
Ostatnio zmieniany: 31 Sie 2021 07:09 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, Kaja, Marlenka, Marianna, bastis, Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 31 Sie 2021 08:00 #775494

  • renmanka
  • renmanka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 5182
Póki co to najgorsze idzie Czechami i Słowacją. Oni też mają przekichany sezon, myślę że gorszy niż południe Polski. Większość burz szła z ich strony.

Teraz 13 stopni, dziś po raz pierszy uruchomimy centralne, mam nadzieję, że to jednodniowy epizod.
Pozdrawiam Celina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Kaja, Marianna, MARRY, bastis, Nimfa, ewakatarzyna, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 31 Sie 2021 08:40 #775495

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7094
  • Otrzymane dziękuję: 43517
Nocka i poranek z deszczem o różnym nasileniu.Od godz.2 do 4 potężne opady.Teraz pada dalej z małymi przerwami.Dość mocno wieje i jest chłodno.Termometr wskazuje 15,8*C teraz a o godz.5 30 było 15,2*.Jest duża wilgotność powietrza aż 91%.Kot obiegł dom i szybko wrócił do domku. :coffe: :coffe: :bye: :bye: ;) ;)

001-556.jpg

002-434.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 31 Sie 2021 15:36 #775511

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Leje dalej, mocno, rzęsiście, dobra pogoda na przerób pomidorów :) dojrzewają, że hej tylko w skrzynkach ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Marlenka, ewakatarzyna, renmanka, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 31 Sie 2021 16:07 #775512

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
pomodoro wrote:
Chyba zapomnieliśmy, że żyjemy w strefie klimatu umiarkowanego, gdzie wszystko jest możliwe.

To prawda Mietku Wszystko jest możliwe w klimacie "umiarkowanym". Dlatego nie żyjemy na pustyni póki co. Przetestowałem obronę wałów wiślanych w 1997 i 2010 roku u siebie, więc moja pamięć nie zawodzi. Miałem na myśli to, że padają rekordy ciepła w rejonie Arktyki i krajach śródziemnomorskich, a w Polsce październik. Najgorszy wskaźnik to Arktyka. Poza tym zalewa mi pięknie owocujące pomidory :( . Pękają na potęgę.

Pozdrowienia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, ewakatarzyna, renmanka, Babcia Ala, JaKasiula

POGODA W NASZYCH WARZYWNIKACH CZĘŚĆ XIV 31 Sie 2021 18:06 #775521

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6244
  • Otrzymane dziękuję: 29342
Mietku cieszę się nieustająco od soboty, gdy mój Niemiec pokazał taką prognozę. Szczęściem, że ilość deszczu w niedzielę i poniedziałek się nie sprawdziła, niestety dzisiaj już tak. Wtorek wszystkie portale pogodowe zapowiadały najgorszy. O pomidorach, paprykach już staram się nie myśleć, bo musiałabym płakać, chromolę to, ślimory się już cieszą. Wyłożyłam dziś ptakom słonecznik, bo one przy długotrwałych deszczach cierpią na niedobór pokarmu, a ogródkowy, ten co dojrzał, to już skonsumowany. Pamiętam, w latach 70-tych były takie mokre lata u nas, pierwszy pokos siana w czerwcu nie dało się ususzyć na ziemi, dlatego były "ostropce", na których robiło się kopki z sianem. Jednak okresy pomiędzy padającymi deszczami nie były tak gorące, nie było takiej amplitudy temperatur. Mama moja narzekała, że typowe lato w Polsce jest chłodne i deszczowe, a sukienki na ramiączkach czasami w ogóle nie założyła. Pamiętam też sierpień, gdy w Istebnej musiałam założyć lekko ocieplana kurtkę, bo w połowie sierpnia było 8 stopni. "Rozpieściło" nas tych kilka gorących lat, to teraz jeszcze trudniej zaakceptować rzeczywistość, „…żyjemy w klimacie umiarkowanym o nieumiarkowanych wahaniach…” – jakże trafne wciąż pozostaje powiedzenie Ś.p. Profesora Władysława Parczewskiego.

Co z JaNinką, nie odzywa się, postanowiła przespać tą obrzydliwą pogodę, ale na tyle ciepłą, że trawa rośnie jak głupia.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 31 Sie 2021 18:31 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, JaNina, Zygowa, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.546 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum