Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj znowu słonecznie. Wszystko powoli rośnie. A ja nie wytrzymałam i zamówiłam przy okazji kupowania nasion traw jeszcze dwie odmiany pomidora: Tomande i Cio-Cio-San - wysieję po 2 nasionka - może na balkonie osłoniętym zdążą zaowocować, biorąc pod uwagę, że często przymrozki są w 2 połowie października i później.

Pomidory wysiałam jak zwykle 25 marca, ale w tym roku rosną wyjątkowo opornie. Myślę, że to przez pogodę, bo cały czas u nas jest zimno i mało słońca. Pokazują się dopiero malutkie listki właściwe, ale będę je już pikowała. Zastanawiam się, czy do kubeczków, jak zwykle to robiłam 100-200 ml, czy od razu do 500 ml kufli?

Dziś spacerek

Pomidorki bladziutkie, pierwszy raz w szklarni.

Niedawno wysiałam ogórki, wszystko fajnie rosło. Doniczki trzymam w domu a na dzień wystawiam je na zewnątrz na słońce. Wczoraj zobaczyłam, że pierwsze łodygi wyglądają jak złamane. Dziś jeszcze więcej roślin tak wyglada. Co może być powodem?

Zgorzel.

U mnie arbuz się wygrzewa

Niekoniecznie zgorzel. Nagły wzrost transpiracji mógł je wykończyć.

LexaClark wrote: Kiedy były wysiewy? W jakich warunkach je przetrzymujesz? Kiedy planujesz je wysadzić? Śliczne są.

pomodoro wrote: Wydaje mi się że na zewnątrz do tego by nie doszło, tak gorąco jeszcze nie jest. Ja tak prawie załatwiłem świeżo pikowaną rozsadę pomidora. Okno dachowe zamknięte, małe pomieszczenie, wysoka wilgotność i listki się pozwijały. Teraz okno jest zawsze przy takim słońcu uchylone.
Jest jeszcze czas na wysianie następnych

Heheh już mówię mają jakiś miesiąc trzymam w growboxie z szafy takiej metalowej z ledami a kiedy wysadzę gdy będa już ciepłe noce myślę że około 15 mają

Dwadzieścia stopni w słońcu przez cały dzień miały tamtego dnia gdy je tak położyło. Sprawdziłam te które opadły, nie mają żadnych plamek. Dobrze że nie wysiałam wszystkiego Muszę być bardziej uważna bo jak widać co za dużo to nie zdrowo, nawet jeśli chodzi o słoneczko. Dziękuję Wszystkim za podpowiedzi!

Było słoneczko padał deszcz a raczej mocniejsza mżawka.Teraz są churki i mocniej podwiewa jeszcze ciepłem.W nocy również padało tak,że trochę wilgoci ziemia dostała.Dziś wystawiłem na balkon troche słodkiej papryki.

U mnie kilka odmian pomidorów też się "pochorowało", bo stały na północnym oknie (okna mam tylko północ i południe ). Zostały przeniesione do pokoju, gdzie stale okno otwarte i od południa. Mam nadzieję, że będzie jednak ok. Reszta już czeka na maj. Dwarfy jako sadzonki są zdecydowanie bardziej odporne na mnie haha

W tym roku papryki z forum u mnei super. Tylko Variegata na 4 sztuki 3 padły - a były w tych samych warubnkach co reszta... Te ze straganiku wszystkie wykiełkowały, miałam opakowanie kupnych - te same warunki i ani jedna nie wykiełkowana (przysłali mi nasiona, które miały ważność do 2022).

Arbuzy dopiero będę siała, zazdroszczę ciepłych nocy w połowie maja, bo u mnei lubi wtedy jeszcze "sieknąć" zimnem.

Wczoraj dotarły nasiona i musiałam po 2 ziarenka pomidorów wysiać Teraz mimo świąt dalej sieję, bo trochę tego jest, ale nie na ten dział (mam pierwszy raz nasiona traw ozdobnych).

U mnie jak na razie, wszystko zdrowe. Nawet bonusy się trafiają, takie 2 w 1



I nagoda za 3 tygodniową cierpliwość.

U mnei i ostatnia padła... Najpierw były w pelecie i coś im nie pasowało, potem w ziemi i to samo ;/ To i tak do doniczki to jeszcze wysieję 2 ziarenka. Reszta papryk pod początku w pelecie i rosną jak na drożdżach.

Kalo ta bonusowa świetna hahaha - takiej jeszcze nia miałam

Rozsady cieszą się światłem słonecznym.



















"mało" mam, więc dziś wystawiłam do kiełkowania dynię, cukinię, arbuzy i melona:

Temperatury panujące na zewnątrz nie pozwalają wystawić rozsad nawet na balkon. Tym sposobem mój pokój zamienił się w oranżerię.





Zapowiada się, że pogoda będzie identyczna w okresie IV/V, jak w ub. roku. Niż za niżem od zachodu ściągający arktyczne powietrze.

A potem nagle Afryka