Forum Ogrodnicze Oaza

Cześć i jak często rozsadę podlewasz takim nawozem?

Podobnie jak nawóz z biedry tj.przy każdym podlewaniu rozsady.

Krecik stary wrote:
Jeżeli rzecz się dzieje pod osłoną lub na glebie o dużej sorpcji strachu nie ma. Stanowczo odradzam operowanie tym nawozem w ciemno bez znajomości składu gleby.

Majeranek,którego mam kilka pojemniczków,za tydzień przesadzę kępkami do malutkich doniczek.





Jarmuż do momentu posadzenia w gruncie musi pozostać w palecie Muszę zostawić miejsce ma pomidory,które trafią do kubków 500 ml.





Groszek wysiany drugi raz-wschody 100%.





Ładnie wybarwiają się listki koleusa.

Ups, zapomniałam o ziołach a u ciebie Komo już taki majeranek

Początek kwietnia - na zewnątrz lodowato, sucho i przewaga chmur ( rzadko wygląda słońce ). Na parapetach sytuacja wygląda nieco podobnie, z tym, że rozsady mogą liczyć na interwencję w razie przeschnięcia podłoża. Niemniej szarość i chłód powstrzymały chwilowo wegetację roślinek...

Pomidory karłowe, ostre papryki, bakłażany, siewki koperku:

Pączek kwiatowy u karłowego pomidora:

Selery korzeniowe:

Ostre papryki, stoją jak zaklęte:

Pietruszka naciowa i koperek:

Pozdrawiam cieplutko i życzę nam wszystkim więcej tego ciepełka, słońca i radości

W nocy spory mróz, dzieci przykryte kocykiem.

koma wrote:

Marysiu, w jakiej fazie wzrostu pikowałaś koleusy ? Wyglądają jak malowane

Aniu pikowalam jak miały 4 listki właściwe.Mam słaby internet,nie udaje mi się wstawić zdjęcia. Zerknij, proszę do wątku "Koleus".

Tak u mnie sobie rosną.

Dziś pikowanie


A wcześniejsze wysiane na próbę już ciut wyrośnięte

Pogoda nie rozpieszcza ani nas,ani rozsad.Z wybiegnietymi pomidorami poradzę sobie,bo nie ma innej opcji, pozostałe rozsady radzą sobie dobrze.
Por- kilka razy skracany




Papryki słodkie sukcesywnie przesadzane do kubeczków 500ml




Seler z dnia na dzień mężnieje







Cebula slodka,ciągle śpiąca-lubi pozycję leżącą

Rozsad trochę jest i codzienne a właściwie dwa razy dzienne zanoszenie i przynoszenie do i z foliówki jest dość kłopotliwe to Mój Ślubny ( w końcu ) zrobił domek dla sadzonek. Na ziemi pod dachówkami jest promiennik ciepła i użyty włącznik czasowy - będziemy dziś testować oby tylko nie ugotować tych sadzonek .

Sałatki proszą wysadz mnie, a tu za oknem prószy śnieg.



Resztki wczesnej kapusty,którą poparzyło słońce, wystarczyło 2 godziny.

Rozsady papryk i pomidorow rosna,







A okna malowane.

Rozsada kwiatów:kobea,koleus,lobelia,werbena, szałwia trójbarwna.





Pomidory i papryki słodkie już wszystkie w kubkach 500ml.

Rozsad coraz więcej, ale jakoś się mieszczę Na strychu rozsada rośnie pod lampami












Tak to sobie wygląda


Jest jeszcze inspekt z kapustami i kalarepami, które chcę jutro posadzić