Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj konkret zbiór według moich możliwości 11.5 kg, choć jeszcze niecałe kilo wisi na krzaczkach w innym miejscu , bo są nie pryskane, Taty, ale i tak zje moje później w słoikach .



Dzisiaj zauważyłem na ostatnim rzucie ogórków mączniaka rzekomego , trzeba będzie dziś opryskać tylko jeszcze nie wiem czy finito czy revusem. Dodatkowo prawdziwy mączniak daje o sobie znać, rano opryskałem go z sodą i wodą.
Miałbym może więcej ogórków, gdyby nie miniarki i opóźnione opryski HT , nie myślałem że trzeba zawczasu opryskiwać.

A ja wiedziałam, ale co z tego, jak nie opryskałam bo wydawało mi się, że jak zaprawiłam nasiona, zrobiłam rozsadę, przygotowałam odpowiednio glebę, to miniarka nie przyleci - ale zjawiła się i też mi opóźniła wegetację. Jakoś to opanowałam, ale szkoda czasu, który uciekł we wzroście. Zapamiętam to, (zapisałam) tym bardziej, że co roku mam "przeboje" z ogórkami i co roku inne. Jednak ten sezon uważam za najlepszy, na dniach zlikwiduję uprawę, czekam jeszcze na ostatnie sztuki.

Szykujesz coś nowego w tym miejscu czy po prostu juz kiepsko wyglądają

Posieję rzodkiewkę i mam za gęsto posianą rzodkiew, to przeniosę co niektóre w to miejsce, może dadzą radę. A potem rozrzucę jeszcze nasiona kopru.

pomodoro wrote: Kiedy można zrywać ogórki na nasiona ? Myslałem że dopiero jak będą żółte . Obecnie uprawa padła ale jeszcze coś ciągną z łodyg tak mi się zdaje . Czy zrywać, czy jeszcze czekać.

Ja czekam jak najdłużej, aż będą żółte. Potem po zerwaniu jeszcze leżakują chwilę zanim wyciągnę nasionka.

Ja ostatnio tak długo czekałem ,że przyszedł przymrozek a właściwie mróz i nie było co brać do domu. Ale za to mam samosiejki które teraz owocują.

Już prawie koniec. I dobrze, bo zapasy porobione. Resztki niewyrośniętych pójdą do octu.

Nasiennik ogórka zmięknął, pora więc pozyskać z niego nasiona.

Moje dwie Monisie przeznaczone na nasiona wiszą jeszcze na krzaczku.





A tu niespodzianka, Zrobiłam porządek za stareńkimi nasionami ogórków i mam taki lasek w kompoście. Ciekawe jakie stadium zdążą osiągnąć

One są jak moje - posiane w foliaku. Sama jestem ciekawa czy zdążą mieć ogórki. Mają pierwsze liście właściwe. Zastanawiam się czym je podkarmiać i kiedy.

Nikt już o plonujących ogórkach nie pisze, niektórzy zlikwidowali uprawę, a moje ogórki wyglądają tak :

i... oszalały . To wczorajszy i dzisiejszy zbiór,odmiana Monisia F1

Moje wyglądają tak samo, ale plony mam zdecydowanie mniejsze

A moje tak. Ten pierwszy do likwidacji, drugi zostaje.

Dobrze jutro będzie i u mnie sprawozdanie ze zbioru, ale raczej średnio z tego co widziałem na krzakach , mączniak rzekomy wchodzi pomału na wszystkie ogórki. Robiłem też oprysk finito tydzień temu jak zauważyłem pierwsze objawy, a mogłem wykonać wcześniej zapobiegawczo. Mam trzy odmiany i śremski mi pierwszy mi zachorował, a podobno jest podatny .
Chciałbym wypróbować w przyszłym roku Monisie F1 bo widzę że popularna na forum .

Dzisiaj zebrałem najwięcej wagowo ogórków 17 kg , praktycznie same mizeriowe, grube , trzymałem je niecały tydzień na krzakach. Jestem zadowolony z tego co urodziło .

Dziś zerwałem trzy nasienniki ogórka AKORD F-1. Czwarty jeszcze na krzaku. Będxzie mnóstwo nasion.

Moje ogórki też dopadł mączniak. Śremski wysiany pod koniec czerwca jest w takim samym stanie jak Oktopus wysiany dwa miesiące wcześniej.

Oktopus F1 pozostawiłam na nasiona. Ciekawe co z niego wyrośnie.