Forum Ogrodnicze Oaza

Lulu na te gąsienice spróbuj Spintor.
Walczyłam w ubiegłym roku i wygrałam.

DinozaurWKamizelce wrote:
A jakie stężenie miało to szkło wodne ?. W podanej tabeli wyników testu mikrobiologicznego dane dotyczą szkła wodnego o stężeniu 29 % [ 291 gramów na litr ].

Mamma wrote:
Standard. 5 gramów na litr.

pomodoro wrote:
Od czasu, kiedy stosuję wymyślony przez ciebie oprysk sorbinianem potasu, to Signum, Revus lub Infinito stosuję profilaktycznie tylko jeżeli spodziewam się bardzo niekorzystnej pogody (i przed wyjazdem na urlop niezależnie od prognoz). Zaraza ziemniaka mnie dopada ale atakuje powoli, jest czas na oprysk interwencyjny, najwyżej stracę kilka liści ale na owoce nie wchodzi.
W przyszłym roku spróbuję Infinito doglebowo. Obawiałem się, że zaszkodzi to naturalnej mikoryzie glebowej ale chyba przesadzam z ostrożnością. Skoro to jest skuteczne to chyba można założyć, że nie niszczy w istotny sposób mikroorganizmów w glebie.

Pozdrawiam.

Mietku, środki mam z 2015roku.Trochę stare i stwierdziłam, że jednak jadę do sklepu, co kupić najlepszego?

Mietku, Na opakowaniu jest wpisane 20%, ale nie wczytywałem się jakoś w szczegóły, czy to objętościowe czy wagowe. 5 litrów tego szkła waży około 7kg. Czytałem gdzieś, że szkło wodne ma właśnie standardowo roztwór 20% i wydaje mi się, że nawet czytałem w zeszłym roku artykuł, z którego wrzuciłeś tabelkę i chyba tam też wspominali o 20%.

W każdym razie jak komuś się spieszy i nie ma czasu na testy, to nie jest to substancja bardzo fitotoksyczna.

Dzień dobry.
Czy można poprosić link do wyszukiwarki śor?
Miałem zapisany ale wyświetla że strona nie istnieje.

Czy tak mogą wyglądać popalone krzaki? Tylko liście od góry tak wyglądają . Dolne liście i łodygi ok ale te najmłodsze liście i ziemniaczane przeważnie takie właśnie plamy po oprysku. Zrobiłam dwa dni temu Wieczorem cabrio w stężeniu 10 ml na litr według zlecenia.

wg mnie tak mogą wyglądac po oprysku, w zeszłym sezonie zrobiłam oprysk biochronem tez stężenie według zalecenia i tez poparzyłam sadzonki a to jeszcze maluchy były, wygladały koszmarnie ale dały radę

Oby, bo trochę dziwne że młode liście takie lub zimnaczane. Wczoraj tez słońce było przez cały dzień. Może uda mi się lepsze zdjęcia zrobić.

Ja też Cabrio ?Duo popaliłam liście jakoś dwa lata temu. Identycznie wyglądało. Od tego czasu boje się go użyć. Stężenie było ok, pomidory pod drzewem a i tak popaliło.

Też piersY raz robiłam takie 10ml /1l. wody. A i tak dałam więcej o litr . Wyszlo mniej więcej 40ml na 5 litrów wody . Jak używałam w zeszłym roku to robiłam taki pośrednie stężenie. Mi już się płakać chce z Tego wszystkiego. Aż się wszystkiego odechciewa ,. mam nadzieję że odżyją. Usunęłam porażone liście . Oby już nic nie wylazło więcej.

W tym roku pogoda jest paskudna. W folii robiłam oprysk na szarą, a ostatnio musiałami na ZZ, bo przy drzwiach kilka plamek na 2 krzakach. W gruncie czysto za to. Jednak krzaki mało wiążą owoców - jak nei upał to zimno. Ciągle gdzieś z opryskiwaczem biegam jak tylko nei pada. Wczoraj akurat ogórki pryskałam Ridomilem jeszcze, w nocy padało, a miało dopiero dzisiaj w nocy ;/ Grunciaki muszę znowu opryskać w przyszłym tygodniu w przerwie między deszczami eh ;/

No dobra. Mam Revus i Signum, który lepszy i jak go rozcieńczyć, bo ni w ząb w tym się połapać nie mogę ile i w ilu litrach na 20m2

Plllisss...help...
No pierwszy raz to robię

Interwencyjnie lepszy będzie Signum, bo to środek układowy. Ponieważ krzaki pomidorów są już duże dawka 2 g na litr.

Mietku
A ile Revusa? To sobie od razu zapiszę.
Rozumiem, że do Signum też mocznik?

Zaszła pomyłka. Signum jest w formie granulek. Dawka będzie więc wynosić 2 gramy na litr. Do Signum nie dodawaj mocznika. Nigdzie nie mogę znaleźć czy można Signum mieszać z mocznikiem. Oba składniki Signum są wiązane w warstwie kutykuli, a mocznik też działa na tą warstwę rozpuszczając woski.

Mamma wrote:
Revus w dawce 1,5 ml na litr.