Forum Ogrodnicze Oaza

Catalina wrote:
Catalina, nie możesz przysłać Malinowego Kapturka. Jest na liście COBORU.

Wczesną wiosną Moderatorka Marlenka informowała o braku nasion Amethyst Jewel. Zgłosiłem się w jego sprawie i mogę tylko potwierdzić, że przygotowałem nasiona z najdorodniejszych egzemplarzy. Pokazywać na fotce teraz nie mam już co, bo pomidor nie był u mnie za plenny. Teraz coś tam jeszcze próbuje w górnych piętrach pokazać, ale nasiona już są zgromadzone z dużo lepszego materiału.

Pomidor bardzo twardy. Dobry do przechowywania. Smak ma dla mnie dziwny, mało pomidorowy. Rzekłbym, że taki mocno alternatywny. Do tego ten smak podlega pewnej ewolucji w procesie leżakowania po zerwaniu. Tu generalnie poprawia się on na korzyść. Kolor także ma urzekająco dziwny. We wczesnej fazie wygląda tak, jakby sam z siebie spontanicznie wydzielał słynny płyn opryskowy IF, a ściślej - bardziej jeszcze fioletową jodynę w czystej postaci.

Wyróżnia się i daje się zapamiętać jak oryginalna odmiana, ...ale nie wiem, czy warto.

Tymczasem, jeszcze dwie odmiany.

Rebel Starfighter VT 16 - też oryginał, kolorystyczne dziwadło, trochę czarny, trochę zielony. Czy jest już dojrzały okazuje się głównie przy macaniu. "Miękkiszon" niestety, tak jak owa Malachitowa Szkatułka. Mniej od niej smaczny. Bywa plenny. Jako młoda sadzonka wyróżnia się szczególnie ekspansją wzrostowa, a i osiąga ponadprzeciętną wysokość. Chce też rosnąć koniecznie do samego końca sezonu. Chyba lubi podłapywać ZZ, bo musiałem go szczególnie podratowywać jodokrochmalą IF, a nawet punktowo Cabrio Duo.





Black Beauty - jako gruntówka nawet zaszalała, ale jej smak chyba nie przypadnie mi do gustu. Jeszcze będę wyrabiał sobie tu zdanie. Jest oryginalny i nie klasycznie pomidorowy. Nie wytrzymuje dla mnie konfrontacji smakowej z Pink Siberian Tiger i ukraińskim Black from Tula.

grudzienszal wrote:
Jak oceniasz Rosamundę w smaku i plenności?

Będą nasiona na targ potrzebne
Large Barred Boar lub Zakopane? Jak tak to zbiorę bo sam ich nie będę powtarzał.

Sylwester, jeśli chodzi o pomidor Zakopane z tego postu to mam małe wątpliwości czy jest on zgodny z odmianą.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...22?start=1836#812236

Znalazłam post, w którym opisał go Kazko i tu wygląda inaczej niż u Ciebie. Może wypowie się ktoś, kto go uprawiał.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...stki?start=90#578238

Nasiona z pomidora Large Barred Boar poproszę.

Czy chcecie na targ Cio cio sana i Blue pitts? Oba to koktajlówki, oba pyszne. Skórka cio cio sana bardzo delikatna, pomidor malinowy, bardzo plenny, pełen smaku, nie ma za wiele galaretki - nasz ukochany - nie trzeba go podpierać jesli jest uprawiany w donicy, ale rozkrzewia się mocno i rozkłada na boki - trzeba dbać o liście, które są delikatne i podatne na choroby. Jednak smak pomidora rekompensuje wszystko. Numer jeden jeśli chodzi o pychotę pomidorów do podjadania. Najczęściej nie dociera do kuchni, znika w brzuchu jeszcze w ogrodzie tuż po zerwaniu.





Blue pitts, ładny, dość plenny i pełen smaku. Nie jest ani owocowy, ani zbyt słodki, ani kwaśny - po prostu bardzo dobry pomidor.
Jeśli chcecie, porobię zdjęcia w przekroju.

jagodka27 wrote: Smak ok,ale nie powala.Plenność zadowalająca.Za rok będę chciała powtórzyć,bo daje sporo masy na przeciery.

FikuMiku wrote:
Chcemy

Cio-cio-sana może być 5 torebek, bo mam kilka z tamtego roku. Blue Pitts może być 10, jak dasz radę.

Wybrane i odłożone do pobrania nasion:



Tu go trochę opisałam: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...?limitstart=0#812383

Zaczynam wybierać nasiona z FAV-a17/1 F4. Sakiewki mają na ogół większe znamię po słupku. Czy wybierać z nich nasiona.

Zaczynam dłubanie nasion z pomidora koktajlowego Blue Pitts na targ.
Polecam, bardzo ładny, bardzo smaczny. Mimo że galaretki i nasionek sporo w jednym owocu, jest mięsisty. Skórka na tyle solidna, że nie pękają, ale krucha i łatwa do spożycia. Naprawdę świetny pomidor. U mnie w donicy, podwiązany. Na razie całkiem zdrowy, ale dwa opryski były.

Zgodnie z obietnicą odnowione zostaną nasiona Pendulina Orange i Mississippi Queen.

Pendulina Orange. Krzak niski, rozłożysty, krzaczasty. Owoce słodkie.





Mississippi Queen. Krzak wysokości ok. 100 cm. Plenny. Owoce kwaskowe. Nasiona z niego zbiorę z następnych owoców. Te były pierwsze.

Sweet Orange.
Krzak wysoki obsypany pomarańczowymi, słodkimi owocami podobnymi do Sungolda.
Krzak bezproblemowy, nie choruje, owocuje i w tunelu i w gruncie.

Fav 5 F3, najlepsze czarne serce jak dla mnie.
Uprawiam go 3 lata.
Wszystkim bardzo smakuje.
Wada, nie jest tak plenny jak inne Favy i głąb, który staram się eliminować.

U mnie FAV 5 F4 nie są plenne, po 2 lub 3 w gronie. Są bardzo duże. W gruncie przekraczają nawet 1 kg. Podobnie zapowiada się FAV5 F5.
Dziś z 3. pomidorów był sos marinara do tarty z cukinii i zupa krem. Bardzo słodkie, nie trzeba było dodawać cukru.
Ten ma tylko 800 g. Niestety wadą tego pomidora jest duży głąb i zielona piętka. Może to wynikać również z bardzo wysokich temperatur.

Kolejne nasiona na targ

Dwarf Parfait, krzak około 100 cm, grube ciemno zielone liście, bardzo dużo owoców w kolorze jak na zdjęciach i bardzo dobrym smaku.

Hej.

Jestem całkiem nowa - właśnie się zarejestrowałam, chociaż szukając różnych informacji o roślinach często korzystałam m.in. z tego forum.

Obecnie uprawiam ponad 40 odmian pomidorów różnych, w tym też dwarfy.

Zbieram nasionka, jestem w stanie przesłać.

Czy dobrze zrozumiałam, że w zamian mogę dostać jedynie pakiet startowy?

Tak naprawdę zależałoby mi na zdobyciu nowych odmian dwarf ale przecież nie wiem co będzie w pakiecie startowym

Będę wdzięczna za wskazówki dla nowej

Mnie się wydaje, że jeśli prześlesz swoje nasiona na wymianę, szczególnie tak dużo odmian, po ustaleniu ich listy ze Świstakiem, to na pewno będziesz mogła skorzystać z zasad dla darczyńców a nie dla nowych użytkowników