Forum Ogrodnicze Oaza

Ech te pomidorowe dylematy...Biję się z myślami, czy skracać pomidory, czy nie i już wysadzać Namiot już postawiony, ale obawa przez nocami na minusie też jest.

Moim zdaniem nie jest tak źle, żeby je skracać. Zanim puszczą korzenie i się konkretnie ukorzenią minie kilka tygodni, a to zawsze opóźnia plonowanie. W tunelu pewnie się uspokoją na miejscu docelowym.

Ja póki co cały tunel mam zawalony rzodkiewką i sałatą. Sałatę przesadze do doniczek, a rzodkiewkę no cóż. Trochę pójdzie w doniczkę na nasiona, a resztę rozdam komu popadnie. Na szczęście siałem pomidory znacznie później niż zwykle więc aż tak mi się nie spieszy. Ostatnia chłodną noc pokazują mi na niedzielę, potem stabilne ~10 stopni. Albo będzie nocny spacerek, albo dzisiaj zrobię konstrukcje jak tu ktoś pokazywał - listewki i włóknina.

Też bym nie skracał - przy wysadzaniu wkopiesz je częściowo poziomo.

Takie głębsze sadzenie ma jeden duży plus, głębiej przecież nie jest tak sucho, korzenie zawsze mają tam wilgoć a wyżej też sobie natworzą nowych korzeni. Dobrze to widać jesienią kiedy wykopujemy już krzaczki pomidorów.

Dokładnie, chyba że podlewamy często i niewielkimi dawkami w zbitym podłożu- wtedy głębsze korzenie mogą zamierać, ale to raczej gdy naprawdę ekstremalnie głęboko go wykopiemy.

Chciałem posadzić ze dwa może trzy krzaczki pomidorów koktajlowych, czy możecie poradzić jakie sadzonki najlepiej kupić, myślę, że posadzę do doniczki i zostawie na tarasie a jak będę na działce to wystawie na słońce. Chciałbym również dać córce na balkon. Proszę o jakąś poradę?

Michałk_91 wrote:
My tutaj wszyscy używamy tego nawozu wg recepty Mietka/pomodoro do podlewania wszystkich rozsad, Mieciu mówi, że zastępuje nam nawóz z Bożej Krówki - ma prawie identyczny skład. Po wysadzeniu do gruntu, to już różnie, zależy gdzie kto sadzi. Po posadzeniu żółty Kristalon do podlania się nadaje, ale potem ma trochę zbyt mało azotu.

Ale teraz chyba w tej biedr nie ma tego nawozu do pelargonii, przynajmniej ja nie widziałam dawno. Jest teraz tylko humicol bio forte

W Lidlu jest nawóz do pelargonii, ale ma trochę inne N:P:K niż ten biedronkowy. Niestety nie pamiętam jakie, ale na pewno nie 4:6:8

No i poszły do szklarni



tutaj całość dostała profilaktycznie czapeczki 5L PET
Oprócz pomidorów stoją także sadzonki cukinii, ogórka i dyni - za kilka dni pójdą do gruntu

Ojj del co teraz zrobisz z tymi parapetami w łazience co kiedyś pokazywałaś?? Czymś nowym musisz zapełnić

Tam 51 odmian dwarfów czeka.
Do tego melony, kiwano, ogórki meksykańskie, jarmuż, rodzynek brazylijski, kilka papryk.
Za kilka dni będzie wysiew 2 tury cukinii.
Miejsce się nie marnuje

Zapomniałem dodać, że także czekają sadzonki pomidorów dla znajomych a także multiplaty z resztą wysiewu pomidorków.

Pedro110 wrote:
Nie brak, ale nadmiar i to solidny, konkretnie jednego pierwiastka azotu. Nadmiar azotu powoduje utrudnione przyswajanie innych pierwiastków - przykładowo potasu. Niczym już nie nawozić, pomidory muszą przejeść ten azot - trochę to potrwa.

Babcia Ala wrote: Saletra potasowa już zamówion więc w tygodniu sporzadze koncentrat.

Tomek czy sadziłeś dwarfy czy wysokie odmiany? W jakich odstępach?bo wyglądają na dość blisko sadzone. Dopytuje bo ja w skrzyniach liczyłam odstep co 45 cm,ale zastanawiam się czy ciut ciaśniej coś by się upchnąć dało

Ogrzewanie szklarni i sadzenie w marcu przynosi pierwsze efekty pracy

Paula, ponizej Tomek napisał że dwarfy jeszczebna parapecie czekają, czyli wysokie w szklarni.
Tez tak zaplanowałam i też tak teraz kombinuję jak upchać więcej pomidorów w szklarni, bo nawet o 1cm mniejszy odstęp pomiędzy pomidorami pozwoli upchnąć może o dwa pomidory więcej w rzędzie (3x8) Nie wiem co ile sadziłam w zeszłym sezonie bo mam miarkę z gałęzi sosnowej, leży i czeka aż ją użyję. Myślę ze miała mniej niż 50cm.

Emilia ja początkowo zaplanowałam na pomidory 12 m.b skrzyni o szerokości 1m. Policzyłam, że wejdzie tam ok 55 krzaków. Ale w domu sadzonek jest 138 szt więc nawet jak wybiorę 20 sadzonek dla znajomych to dużo zostaje. Uprosilam więc mojego "majstra" by zrobić jeszczę 2 skrzynie, każda 310x100 cm. A że on uwielbia pomidory, to długo się nie kłucił No i takim sposobem zyskałam kolejne 6m.b miejsca