Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie Black Cherry to była najwieksza koktajlówka. Posadź go gdzieś z boku. Snow White i Cytrynek zmieszczą się w standardowym rozstawię.
Również Ci życzę udanego sezonu.

Też miałem plan żeby posadzić max. 18 krzaczków, ale jak zobaczyłem ile przecieru zostało w piwnicy to szybciutko stadko dorosło do 80. Jak rozumiem na świeżo wlewasz go do dużych słoików a potem w miarę ubywania przelewasz do małych?

Michałk_91 wrote: Ponawiam pytanie

Jak duże mają doniczki? Możesz wstawić zdjęcie chociaż jednej rośliny?

Michał pokaż zdjecie tak jak Ala mówi bo tak to zabawa w ciuciubabkę. Możesz sadzonki wierzchołkowe zrobić albo donice dac większe. Ale najpierw nam pokaż sadzonki.

Jutro zrobię zdjęcia. Ziemi mają sporo, sądziłem do przeciętych butelek od mleka według sposoby popatrzonego na YouTube.

A ujście wody na dnie mają? W sensie dziurki?

Mogą to być liścienie,które usychają wraz ze wzrostem rozsady.

Kaja ja bym te maluchy dalej dopieszczał a później posadził do gruntu, w zeszłym roku posadziłem takie liliputy jak masz na zdjęciu a wyrosły do 1,5m i owoce były.
Moich kilka krzaczorków już prosi się o posadzenie, myślałem, że pod folię posadzę około 7 lub 8 maja ale pogoda robi co chce no i trzeba czekać. Teraz co drugi raz podlewam ekologicznym nawozem "humus" a nawet zaryzykowałem i podlałem mieszanką suchych drożdży i sodą i nic złego się nie stało.

Xeno wrote: Mają, pobierają wodę "kapilarnie". Świetne rozwiązanie bo wystarczy uzupełnić wodę raz na tydzień a roślina pobierze tyle ile potrzebuje.

Czyli w podstawce jest cały czas woda ? To może za mokro mają?
Aga

Wtorek-środa,jeżeli prognozy nie ulegną zmianie,a to bardzo możliwe, planuję sadzenie pomidorów do szklarni i gruntu.Kubeczki 500ml wypełnione korzonkami.

Ale zajefajna dżungla! I Ty tak "w te i na zad" dom-balkon codziennie?

Z codziennym wynoszeniem nie ma problemu.Gorzej z podlewaniem.To jest 1/4 moich rozsad.

Koma jaką dużą masz szklarnię na swoje skarby? Wygląda na dużą a i sadzonek sporo

jagodka27 wrote: W zeszłym roku przez suchą straciłam sporo pomidorków a jedynymi które jej nie miały były koktajlówki i malachitowa szkatułka.
A no i jeszcze Black Cherry miałam. Krzak potwór . Prowadziłam na 2 pędy obok malachitowej szkatułki właśnie i mimo rozstawu 65 cm miały ciasno.

koma wrote: Ja się zastanawiam jakie temperatury macie w nocy gdy sadzicie do gruntu ? Drugi raz dopiero będę mieć w gruncie ale za pierwszym sadzilam dopiero w czerwcu. Prognozują u mnie ok 10 w nocy w najbliższym tygodniu przez kilka dni ale później spadek na ok 4 stopnie na 2 noce. Czy w takiej sytuacji nic im się nie stanie czy lepiej przeczekać te 2 noce ?

jagodka27 szklarnia składa się z dwóch części. Jednz z oknami,druga sama folia . Długość 13m,szer.niecale 4m.
efta18 ja mam dobrze zachartowane sadzonki,dni będą ciepłe,sloneczne,ziemia nagrzanai więc nie obawiam się 3 nocy z temp.4 stopnie.Oby nie było minus.To jest tylko moje zdanie.Moze przetrzymaj swoje pomidorki do cieplejszych nocy,będziesz spać spokojniej.