Forum Ogrodnicze Oaza

A u mnie powędrowała na stół papryka z donicy odmiany Iga . Gruba dość ścianka 5-8 mm. Owoc wielkości dużej pomarańczy, bez wyraźnego słodkiego akcentu, czego mi w niej brakuje, może błąd w nawożeniu, albo tak ta odmiana ma. Ciekawe czy z gruntu będzie różnica, choć bardziej opóźniona widzę.

Babcia Ala wrote: Papryka trudno się suszy najlepiej pewno w całości , pokrojona albo pleśniała na słońcu albo długo w suszarce się suszyła . Słodka trudno się mieli chyba że z pestkami bez pestek po zmieleniu zbryla się.To samo z ostrą też trudno zmielić , mieliłem w lidlomixie i przesiewałem i tak kilka razy za parę złotych paka gotowej w necie ,nie opłacalne w moim przypadku bo i praca nie prosta z tym rozdrobnieniem i efekt mierny ale mam na kilka lat .

Papryka Ramiro, nasiona wydłubane z kupionej w markecie, w smaku moja jest mniej słodka, a szkoda

Anka

NN / Wielka Czerwona od Krecika –






Bardzo ładna, dorodna, rzeczywiście wielka, jak obiecano (a dziś dotrzymywanie obietnic nie jest popularne), krzepka, nieco późnawa, …jak wszystkie przecież, ale to też jest względne, bo zależy od ogrodnika i warunków uprawy.






Największa i najcięższa papryka w moich dotychczasowych uprawach.

Wielkie zawsze są później, bo dłużej od tych małych rosną

Zerwałam dzisiaj wszystkie papryki rosnące w gruncie.Za kilka dni w/g prognozy w nocy ma być 2 stopnie,więc mogę spodziewać się u mnie 0,a nawet maly minus.
Papryki w skrzyneczkach w przechowalni.
Z plonów jestem zadowolona.

W tym sezonie miałam: Ramiro i NN, ponieważ smak nikomu z domowników nie odpowiadał to zamówiłam nasiona odmiany Chinese Giant i Bull's Heart z obrazka mi się spodobały, po sezonie sprawdzimy jak w smaku
Anka

Ja miałam kilkanaście roślin Oleńki i Dumasa. Zielone papryki zbierane były w połowie października. W zasadzie do dziś wszystkie ładnie dojrzały
Cieszę się, że nie przerabiałam zielonych, bo teraz mam czerwone. I jeszcze przez kilka dni będą do jedzenia.
Chyba rozejrzę się tu za jakąś jeszcze jedną plenną odmianą.

Anka-skakanka wrote:
Aneczko, jeśli chodzi o smaki papryki, to musisz najpierw wiedzieć do czego chcesz tych papryk używać. Ja sobie podzieliłam na grupy. Jedne są do suszenia, inne do przetworów. Następne są do nadziewania. Nie można też zapomnieć o tych do chrupania.
Nie wszystkie papryczki, które są na przykład bardzo aromatyczne po suszeniu, są bardzo smaczne do chrupania. I na odwrót, bo nie wszystkie smaczne do chrupania, będą aromatyczne po ususzeniu.

Janinko - które papryki polecasz do chrupania? Jakie są najbardziej plenne?

W tym sezonie miałam bardzo dużo odmian ale chyba za późno je wysiałam, nie miały zbyt dużo owoców.
Najbardziej plenna słodka papryka u mnie to Murasaki Purple, Chocolate Beauty, Corbaci (też do suszenia)
Zaskoczona jestem jak ciężki może być owoc o grubych ściankach - papryka Sweet Orange.
Krzaczek nieduży, nie dostał podpory a owoc był tak ciężki że przeważył całą roślinę i położył.

Janinko diękuję za podpowiedź, myślałam, że kazda odmiana słodka jest dobra do tzw wszystkiego. Nasiona juz kupiłam teraz muszę doczytać do czego te odmiany się nadają Kiedyś człowiek z pewnością to ogarnie
Anka

Emilia wrote: Wydaje mi się, że najlepsze są typu blok, ale ja ich już nie uprawiam
Smak papryki zależy od wielu czynników. Rodzaj podłoża, temperatura, słońce, nawożenie itd. Bywa i tak, że jednego roku jakaś papryka mi smakuje a drugiego roku już niekoniecznie. To co smakuje jednemu, może nie smakować drugiemu. Niestety, musisz sama poszukać

Papryki wydające owoce typu blok nie nadają się do gruntu. Mają duże zagłębienie przy szypułce i po deszczu woda tam długo stoi, często potem dostają szarą pleśni właśnie przy szypułce. W zw. z tym też odeszłam od nich, dobra papryka typu kapia nie jest zła, a woda spływa po niej jak po gęsi.

Z papryk typu blok rezygnuję bo zazwyczaj mają u mnie po jednym owocu

Alu dziękuję za to spostrzeżenie. Jestem wielką fanką papryk ale właśnie niespecjalnie u mnie rosną. Zazwyczaj uprawiałam papryki w typie block w gruncie właśnie i może tu jest pies pogrzebany. Spróbuję w tym roku do gruntu dać coś w rodzaju Palemo a blocki wcisnę do tunelu.

Jeśli chcesz papryki w typie Palermo to polecam papryki kupowane w trójpaku (czerwona, żółta, pomarańczowa) z marketów. W zeszłym roku miałam Ramiro. Pięknie powtarzają cechy, plenne i nie chorują. Uprawiałam w tunelu, ale późno wysiałam i wysadziłam.

Akurat Ramiro miałam któregoś roku i była całkiem niezła, chyba czas powrócić do niej. W tym roku będę miała też do wypróbowania Kaptur F1, pojoć bardzo plenna i wytrzymała.

W tym roku miałam Ramiro czerwoną owszem plenna była, ale smak niestety tej marketowej był lepszy niż ogrodowej, dlatego w tym sezonie tej odmiany u mnie nie bedzie
Anka