Forum Ogrodnicze Oaza

Marysiu właśnie poklikałam sobie i pieseł zaszczekał ,przestraszył mnie

Bogusiu, Małgosia podlinkowała jeszcze kotki, kliknij kotkom też, nie miauczą

Pieski nakarmione a poza tym jest ciepło.Termometr nadal wskazuje +5,4*C.Tak było o godz.13,08.

śnieg czściowo stopniał a reszta obsunęła się z całości namiotu.

Poklikane Alu

Koty poklikane, a u piesków usterka, ale już się za nią wzięli
Super, tak dużo kliknięć aż serwery nie wytrzymały
Już poklikane.

Pogodowo dalej głęboka zima. Teraz -6 i mnóstwo śniegu. Krajobrazy przepiękne, przynajmniej nie ma błota.

Tylko mam problem. Bo moje kurki upatrzyły sobie jastrzębie i polują po kilku osobników. Ciągle chodzę od okna do okna i oceniam sytuację. Nie bardzo mogęgdziekolwiek się ruszyć. Dziś porozstawiam więcej strachów w kolorowych ubraniach, może coś to pomoże.

Łatko - a próbowałaś na lód stosować chlorek wapnia? Ja nie, ale czytałam, że jest dość dobry.

Świeci słoneczko od rana...całkiem przyjemnie...





Smacznego obiadku....

Dzień bardzo pochmurny.Temperatura -7,odczuwalna -10.Lekki wiaterek,wilgotność 89%.

A we Wrocławiu fatalnie, na ulicach brudna breja, na chodnikach lód, może prócz głównych ciągów. I bura szmata nad głową.



Temperatura waha się między +0 z -0, to sytuacji nie polepsza. Tyle, że dosłownie w tej chwili jakby coś błysnęło od południowego zachodu.



Bo słońce znika teraz nie całkiem na zachodzie, bardzo skraca sobie drogę.


Ale co ma powiedzieć moja córka, u której zachód słońca o 14 lokalnego czasu?

Aniu u mnie też przez 20 minut świeciło słoneczko.Ulice i chodniki są zasypane zbrylonym śniegiem,który wczoraj topniał.Boczne ulice jak i chodniki nie są odśnieżane ani sypane piaskiem.Odśnieżona jest tylko trasa Wrocław -Lubin(Legnica} tak obwodnica jak i przejazd przez miasto.Temperatura wahała się od-1 do +2*.Teraz jest +0,5*C.Sałata lodowa Kozuli na razie w namiocie nie zmarzła.Zobaczymy co dalej.

Zazdroszczę słońca tym u których się pokazało. Roztocze kolejny dzień spowite szarówką. Temperatura -5, w nocy posypał drobny śnieżek, bez wiatru.



Tęsknie za słońcem.



Miłego wieczoru

Wszyscy za słoneczkiem pewnie tęsknią, na szczęście od 24 grudnia zaczyna przybywać dnia , więc jest nadzieja

Po Nowym Roku już będzie lepiej, jak głosi stare przysłowie "Na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok", a w połowie stycznia już namacalnie będzie czuć, że jest coraz lepiej
Na termometrze -1, głoszą, idzie odwilż

Psy kliknięte, koty kliknięte

U mnie także ponuro. Temperatura lekko ujemna. Śnieg nie znika. Pieski nakarmione, ale kotki nie, bo po kliknięciu pokazał się komunikat że dzisiaj już raz karmiłam.

U mnie ostatnio pogoda nie może sie zdecydować czy ma być odwilż czy nie i takie mam wynalazki do oglądania

Wczoraj późnym wieczorem termometr wskazywał +1,1*C.Dziś o godz.5,10 było +5,1* a o godz.7:00 w pełnej ciemności
wskazania termometrowe oscylowały w granicach +3 do +3,8.Teraz jest pełna odwilż przy +6,8*C.NA ulicach maź śniegowa bo w nocy trochę dosypało.Na ogródku już widać czarne plamy.Czyżby wczesna wiosna?

Prawie codziennie szaro-bure niebo, śnieg leży, w dzień przechodzi przez 0^o w górę, w nocy znowu spada. Śnieg chyba jeszcze poleży, bo ma być dostawa świeżego.
Wspomnienie

renmanka wrote:
Najlepszą alternatywą dla soli drogowej jest sześciowodny chlorek magnezu.
Tu fragment:
"Dlaczego powinieneś zrezygnować z soli drogowej na rzecz chlorku magnezu?

Ze względu na konsekwencje używania soli drogowej, większość skandynawskich krajów już zakazało jej używania. W Polsce, ograniczenie użycia soli funkcjonuje tylko w kilku mniejszych miastach. Nie patrząc już jednak na jej szkodliwość, przegrywa ona haniebnie z chlorkiem w swoich głównych zadaniach czyli skuteczności, wydajności i długotrwałości. Sól kamienna w kontakcie z lodem czy śniegiem obniża tylko temperaturę zamarzania wody, co powoduje, że już przy -5 stopniach przestaje działać, a w efekcie pozostawia po sobie tak zwaną „pluchę”. Chlorek natomiast, nie dość, że pełni swoją funkcję rozmrażania nawet przy -30 stopniach, to chroni pokryty teren nawet przez kilka godzin od rozprowadzenia. Jeżeli chodzi o jedyny aspekt, który na pierwszy rzut oka deklasuje bohatera tego artykułu, czyli cenę, to proste działanie matematyczne uwzględniające wydajność chlorku w stosunku do soli, powinno rozwiązać jakikolwiek dylemat."

A tu można PRZECZYTAĆ CAŁOŚĆ