Forum Ogrodnicze Oaza

Po dobie wszystkie żółte nasiona mają kiełki (sałatkowy Deltastar), Monisia też już powoli zaczyna, czyli mój falstart
Jak myślicie - przykryć je perlitem i poczekać do wypuszczenia liścieni? Splączą się korzenie?

Przepikowałam właśnie Monisie, teraz będą akurat do
wysadzenia .
Spokojnie można czekać .

Bogusiu , bardzo ładne. Ja rozsadę chciałabym zrobić w ogrodzie, na zewnątrz na miejscu. Mam nadzieję, że mi się to uda

Milenko dziękuję na pewno się uda .
Ogórki ,podobnie jak i pomidory ,żeby je zabić ,albo by się nie udały
,to trzeba się postarać.
Ja miałam nawet w doniczkach i wisiały na altance tej "ażurowej "
jak ładnie ją nazywa koleżanka forumowa
One były nieraz nie podlane parę dni w upały ,wisiały smętnie ,
by się natychmiast po podlaniu podnieść .
Także bądz dobrej myśli.

Dwa dni i kiełki u Alhambry i Zuzanny są
Do rana mogą już mieć te kiełki za duże. Trzeba sadzić

Nie miałam wyjścia, musiałam posadzić do kubków bo kiełki robią się za długie

To moje wcześniejsze, bez kiełkowania, tylko moczone w wodzie przez 3 godz. 100% wschodów. Od wysiania dzień i noc stały na dworze. Obecnie dwie noce spędziły w domu.




A te siane po namoczeniu ponad tydzień temu. Od dwóch dni w nocy wstawiam do domu, jak całą resztę.

Wysiałem do gruntu ogórki Śremski F-1 i Cezar F-1.

Mogą być kłopoty. Ogórek potrzebuje 16 * tempoeraturę gleby, by skiełkował.

Ja wysadziłem dziś do wiadra jedną rozsadę ogórka na próbę, czy wytrzyma te temperatury, jakie mamy. Rozsada nakryta butlą PET 5 litrową.

Cześć,

Witam serdecznie w wątku ogórkowym.
Chciałbym prosić o pomoc w zidentyfikowaniu co dolega moim sadzonką. Nie do końca są moje,gdyż tydzień temu zostałem nimi obdarowany przez znajomego plantatora.
Ogórki mam wysadzone w tunelu foliowym w skrzyniach. W skrzyniach znajduje się ziemia uniwersalna z torfem klasmann TS1 z zeszłego roku. Miałem zrobić analizę gleby przed wysadzeniem, ale niestety nie zdążyłem. w chwili obecnej podlewam je tylko wodą z kranu.
Sadzonki, które dostałem były zdrowe i zielone. Przez tydzień urosły, ale zmarniały bardzo.
Teraz wyglądają tak...

Domowa, nie szklarniowa , z powodu pogody uprawa - ogórek SV3506

Alu - jestem w szoku. W pierwszym momencie myślałam, że to zdjęcia z ub. sezonu.

Całe szczęście tylko 4 sztuki, 2 dla mnie, 2 dla syna.

Skradała się, skradała i pokazała

Jutro dostaną sznurki. Nie mogą już o własnej sile ustać.

Alhambra i Zuzanna wyszły na powierzchnie

Jak wszystkie rozsady są w folii. Je akurat przykryłem kartonem. Zapowiadają lekki minus.

Ja muszę najpierw pomidory z domu wyprowadzić, bo już nie ma miejsca dla ogórków.

Coś, jak z migrantami