Forum Ogrodnicze Oaza

Dziś zerwałem chyba ostatnie ogórki Monisia w tym sezonie z 1 wysadzenia.Mam jeszcze na balkonie 5 sadzonek ale wysadzę je po zbiorze i utylizacji zakażonych łętów.Do jesieni jakies ogóraski powinne być na bierząco jak w ub.roku.

Ogórek Southern Delight jeszcze sobie radzi. Woda stoi po wczorajszych opadach. Po ogórkach Zuzanna, a przede wszystkim Polonezach pozostało tylko wspomnienie.

Piotr czy ten ogórek jest bardzo kolczasty? trzeba go obierać? U mnie jest tak duuuży popyt na sałatkowe, że dla mnie zostaje tylko Monisia, 10 słoików kiszonych zrobiłam i starczy. Krzaki trzymają się nieźle, oprysków nie robię. U mnie ogórki sprawdzają się w pionie, bez względu na pogodę b.rano jest duża wilgotność

To jest coś pośrodku. Mniej niż typowe ogórki, a więcej niż szklarniaki/sałatkowe.
U siebie rosną na skraju folii. Też w pionie.
Te trochę leżały w lodówce, już nie są takie jędrne

Edit. Indukcja jest czysta! To tylko Flary (bliki)

Dzięki, fajny ogórek. A grunciakiem to on nie może być?

Oczywiście i najlepiej w pionie. Działa grawitacja na równość ogórka:)

Jak odporny na mączniaki ,to musi sobie radzić , przędziorek mu tylko może zaszkodzić.

Jak zwalczacie na ogórkach mączniaka rzekomego - co stosuje i z jakim skutkiem?

Andrzeju a ty chcesz użyć śor ? Jak masz już chorobę to ECO nie pomoże. Tu na przykład cytat : Mączniak rzekomy ogórka
objawy: żółte lub czerwone plamy na liściach, które mogą stopniowo czernieć; mączysty nalot na spodniej stronie liści.

zwalczanie i zapobieganie: stosowanie fungicydów, takich jak Orvego 525 SC, Infinito 687,5 SC, Cabrio Duo 112 EC lub Proplant 722 SL. ze strony sklepfarmera.pl/blog/maczniak-prawdziwy-i-rzekomy-w-warzywach

Ja po pierwszym ataku zastosowałam Cabrio Duo, świetnie sobie poradziło.

Myślę że moje pytanie jest zasadne, bo Andrzej uznaje tylko DEMSO , ja też, ale jako dodatek, a nie panaceum na wszystko.

Wylajzły Southern Delight sobie odpuściłem . Zuzanna i Alhambra są wcześniejsze.

papryczka wrote: Pytanie jest mojego sąsiada z działki obok bo już nie daje sobie rady z maczniakiem na ogórkach. Padają mu.

Tu jeszcze dziś rosły już wyfarfoclone ogórki przez mączniak.Krzaki zostały zutylizowane.Ostatni zbór w misce jutro pójdzie na korniszony.A tu jako ostatnie zdjęcie to zastępczy nowy narybek tylko do posiłków.Mam nadzieję,że te pięc ogórków Monisi wystarczy do jesieni na bezpośredną konsumpcję.Nie wiem dlaczego Andrzej nie przekaże sąsiadowi swoich oprysków,bo pisze,że ogóraski ma zdrowe no prawie.W najgorszym przypadku ja bym zmienił sąsiada.

Tu pozostałe zdjęcia:

Kreciku mam do Ciebie pytanie o kotwy do sznurka dla ogórków - jakiej długości stosujesz?

Mam tylko stalowe 'śledzie' 22 cm, chyba będą za krótkie, co myślicie? utrzymają?

Są to druty do podwieszania sufitów.Ja kupowałem 50 cm.

Dziękuję Ci bardzo, podejrzewałam że muszą być dłuższe