Forum Ogrodnicze Oaza

Klarkia25 wrote:
Mało. no chyba, że masz te śledzie wkręcane.

Nie, gładkie.

cd. 11 dni (od wysiania w perlit)

Wcześniej miałem 25 cm ale też za krótkie.

W maju nigdy bym nie pomyślał, że tegoroczny sezon ogórkowy będzie dobrze rokujący. Sadzonki chronione początkowo w donicach i przenoszone do domu w zimne noce, po wysadzeniu do gruntu rozrosły się wspaniale i dały tymczasem okazały plon. Choroby wcale nie przyszły nazbyt szybko, pomimo jednoznacznie niekorzystnej aury.






Ogórek Starter F1, jasnozielony, ma mieć jedne z najlepszych proporcji długości do jego grubości.

Moja każda sztuka ma inne proporcje, nie trzyma się wzorca.

Klarkia25 wrote: I już za 4-5 tygodni będą ogóreczki.

Zauważcie że Śledź to nie drut fi4 i ma inną powierzchnię , a trzymanie zależy od gleby. W mojej glinie to nawet drut 20 cm wbity pod kątem wytrzyma.

Witam. W pierwszym wysiewie ogórków jak co roku do 8 doniczek wyłożyłam po 2 nasionka ogórka Monisia F1 i Soplica F1. Dodatkowo do 2 doniczek wysiałam po 2 nasionka ogórka deserowe go SV i SL. Zdążyłam zebrać około 40 szt ogórków z Monisi, Soplicy, SV i zmuszona zostałam do zlikwidowana uprawy która została zaatakowana prze fuzariozę. Ocalały 2 sadzonki ogórka SL którego pomimo oprysku zabezpieczające go zaatakował mączniak. Udało się powstrzymać na razie rozwój choroby l cały czas mamy dla siebie ogórki. A to zdiecie ogórka SL.

Kreciku, też mam do Ciebie pytanie. Gdzie posadzisz te nowe ogórki? W to samo miejsce, w którym rosły poprzednie? Można tak? Też muszę dzisiaj zlikwidować uprawę, chociaż mam już wystarczająco (ponad 60 słoików), ale tak sobie wysiałam 5 sztuk dla aurowej ciekawości i się głowię, gdzie je posadzić.

Nimfa mam ten sam problem z miejscem. Pierwsze ogórki cały czas rosną i dobrze się trzymają, więc posadzę po fasolce szparagowej której mam końcówkę. Podobno nie powinno się po niej sadzić ogórków, ale trudno, nie mam lepszej miejscówki. Chyba w tym tygodniu wysadzę, moje sadzonki są już na zewnątrz.

Kreciku w 'pogodzie' widziałam Twoje ładniutkie sadzonki, ale czy im nie będzie za gorąco w nogi?

Mileno jeśli masz ziemię kompostową to zrób spory dołek, nasyp w niego tej ziemi i dopiero wsadzaj sadzonkę.

Nimfo w to samo miejsce nie wsadzaj ogórków.

Nimfo!!!
Ogórki wysdzę w wolnym miejscu po cebuli.Zawsze staram się nie sadzić w miejsca gdzie wcześniej rosły conajmniej 2-3 lata.
Milenko!!One tylko nocują na parapecie,a później przenoszę je na posadzkę balkonu.Nie są cały czas na słońcu.

No widzisz Kreciku jak ja się martwię o Twoje sadzonki

A ja próbowałam dowiedzieć się dlaczego ogórki nie po fasolce, AI chyba słusznie podpowiedziało
"Nie, sadzenie ogórków bezpośrednio po fasoli szparagowej w płodozmianie nie jest generalnie zalecane. Fasola szparagowa, jako roślina strączkowa, wzbogaca glebę w azot, co korzystnie wpływa przede wszystkim na rośliny liściaste. Ogórki, jako rośliny owocowe , wymagają innej równowagi składników odżywczych i mogą być negatywnie dotknięte nadmiarem azotu."
Ewuniu mój kompost chyba jest za bogaty (w azot też) to w ten niewielki kawałek dam rzędowo obornik koński, dobrze przekompostowany

Witam. Pod koniec czerwca do doniczek wysiałam 18 nasionek ogórka po 6 z każdej odmiany: Monisia, Soplica, Oktopus. Powstał z tego 6 m rządek. Po wysadzeniu zostały podlane Poliversum WP. Pomna swojej klęski z pierwszego wysiewu zostały opryskane Revusem z mocznikiem. Po kilku dniach od wykonania oprysku zauważyłam na górnej powierzchni liści brązowe kropeczki a pod spodem liści wodne plamy. Oberwałam zainfekowane liście i zrobiłam oprysk z Infinito. Ogórki jeszcze nie kwitły. Udało mi się powstrzymać chorobę ale nie do końca. Krzaki odmiany Oktopus i Soplica są czyste. Gorzej z Monisią. Na liściach w dalszym ciągu pojawiają się biało-brązowe kropki ale nie ma już plam wodnych na spodniej warstwie liścia. Jest już dużo zawiązanych małych ogoreczkow. Wczoraj prysnęłam OW ale mam wątpliwość czy to powstrzyma rozwój choroby. Nie wiem jak im pomóc. Podpowie ktoś.

A to zaatakowana Monisia

Strona wierzchnia liscia

Strona dolna liscia

Sonka przyjrzyj się dokładnie spodniej stronie liścia, czy to nie jakieś szkodniki?