TEMAT: Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 31 Maj 2013 19:06 #163403

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Możecie powiedzieć co dolega moim pomidorom?

DSC00425.JPG

DSC00426.JPG


Wszystkie w koło zdrowe tylko ta odmiana tak ma.
Ostatnio zmieniany: 31 Maj 2013 19:06 przez Orszulkaa.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 13 Lip 2013 21:45 #178558

  • krystynac50
  • krystynac50's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 37
Mam w tunelu po raz pierwszy pomidory Ispolin . Zawiązały tylko pierwsze grono w gronie rosną 2- 3 owoce . Teraz mają pewnie już po kilogramie .
To są mega pomidory .
IMG01098.jpg


Jednak na wyższych gronach kwiaty usychają i opadają . sam krzak jest cienki a liście mizerne
Nie wiem czy to błędy w nawożeniu powodują opadanie zawiązków kwiatowych i cienkość łodygi.Od 4 grona kwitną jak szalone , mają mnóstwo kwiatów
Czy żółknięcie i opadanie kwiatów może być spowodowana podtopieniem tunelu czy chorobą . Ziemia po tej czerwcowej topieli zrobiła się szara na wierzchu mimo że to gleba torfowa
W tym roku po raz pierwszy mam w tunelu brunatną plamistośc liści - pryskane topsinem teraz obrywam listki z plamami
Pomidorki pryskane były 2 razy 1 Mildexen a potem Curzate m i 2 razy mleczanem
Ostatnio zmieniany: 13 Lip 2013 22:00 przez krystynac50.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 13 Lip 2013 21:54 #178566

  • AB
  • AB's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 277
  • Otrzymane dziękuję: 94
Szkoda, że zdjęcia tych kwiatów nie opublikowałaś. Mildex i Curzate M średnio sobie radzą z brunatną plamistością i szarą pleśnią.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 13 Lip 2013 22:07 #178573

  • krystynac50
  • krystynac50's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 37
Podobnie dzieje się w gruncie pomidory kwitną, ale widać też ze niektóre kwiaty żółkną przy szypułce i opadają
mam już następną porcję mleczanu ale ze względu na brunatną plamistość liści w tunelu czekam na ciepły i suchy dzień W piątek lało a w sobotę cały dzień mżawka więc czekam do poniedziałku
Ostatnio zmieniany: 13 Lip 2013 22:08 przez krystynac50.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 14 Lip 2013 04:33 #178619

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Doradzić Ci w tym wypadku trudno cokolwiek. Przyczyn zrzucania zawiązków lub niezawiązywania owoców jest dużo. Począwszy od naturalnej reakcji rośliny, która wie sama ile może wykarmić owoców ,do zmian chorobowych , czy błędów w nawożeniu.
Tym bardziej w przypadku takiego wielkoowocowego pomidora. Jest to typ generatywny a one wiesz, że są grymaśne.

Widać w gronie siedzącego pomidorka a to sygnał, że obciążenie krzaka owocami jest duże
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): krystynac50

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 04 Sie 2013 21:24 #184129

  • iwik073
  • iwik073's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
Bardzo proszę o waszą radę tak jak widać na zdjęciach usychają mi pączki kwiatków przy pomidorach wraz z liśćmi, odmiana pomidora to malinowy rossawita,ale co zauważyłam to samo działo mi się w tamtym roku,powiedzcie mi co to za choroba,malo tego bardzo dużo pomidorów mi oblatuje jak i dojrzałe tak i zielone będę wdzięczna za pomoc :cry2:

joe.pl_0ce35d1eb45b33efff3f2d4a3669e7f1.jpg


joe.pl_1a7ae1965d1dfc1f13e3086a081bffc51.jpg


joe.pl_1fa6d01c4a2c90f875ee91c55d2667281.jpg


joe.pl_7ff31c0c5ae08f877fe5b899052dde7a.jpg


joe.pl_84dbd486f967f1ab69dfdacd675109471.jpg


joe.pl_d8f14a3d3a73bc7984c99d1f3cfe4c6d1.jpg


joe.pl_f2705e1b5d3d6a771535a5ed9f8854121.jpg


joe.pl_9c849e78fd41276d5fe594a6b1ca4386.jpg
Ostatnio zmieniany: 05 Cze 2017 18:21 przez otojolka.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 05 Sie 2013 11:43 #184215

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6880
  • Otrzymane dziękuję: 41579
Potrzebne są zdjęcia całego krzaka.Opadanie kwiatków ma więcej przyczyn niż jest pomidorów.Opadanie owoców najczęściej wystepuje
przy szarej pleśni.Brak informacji o nawożeniu,a rossavita jeśli dobrze pamietam od drugiego grona wymaga większego nawożenia wszystkimi skła
dnikami(tylko początkowo nalezy uważać z azotem).Trzeba tez wziąść pod uwagę aktualne warunki pogodowe.Przyznam się,że nigdy nie
miałem przypadku opadania juz zawiązanych pomidorów pod folią,a tymbardziej czerwonych.Owszem załamywanie gron tak,przy duzym obciążeniu i braku potasu.www.iwarz.pl/klucz/index.php?d=klucz#.Masz większe szanse porównywania niż ze zdjęć.
Zapoznaj się z jw.
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2013 11:53 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Joane

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 05 Sie 2013 12:12 #184219

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Krecik stary wrote:
Opadanie kwiatków ma więcej przyczyn niż jest pomidorów.

I to jest tzw. " święta prawda ". Nie sposób jest wskazać palcem na jedną przyczynę. Przed atakiem SzP na kwiaty można się w prosty sposób zabezpieczyć. Zaopatrzyć się w mały opryskiwacz 0,5 l i preparat Topsin oraz strzykawkę. Opryskiwać pączki kwiatowe tuż przed zakwitnięciem. Jeśli przyczyna jest inna/ temperatury, wilgotność/ spróbować opryskiwać grona Betoksonem. Jeśli przyczyną są błędy nawożenia nie pomoże ani święty Boże. Trzeba po prostu szukać przyczyny ,bo gotowej recepty nie ma. To też jest sposób na zdobycie osobistego doświadczenia w uprawie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Joane, bela

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 05 Sie 2013 13:24 #184231

  • iwik073
  • iwik073's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
A więc pryskane były miedzianem na początku czerwca raz i drugi raz po tygodniu bo zauważyłam że coś się dzieje na liściach, jeśli chodzi o nawożenie to na początku jak je posadziłam podlałam je rozcieńczonym naturalnym bydlęcym obornikiem 3 razy w odstępach dwutygodniowych.podaje w załączniku zdjęcia całych roślin jeden krzaczek jak widać na zdjęciu ma uschnięty cały czubek takich ma w mojej małej szklarni zaledwie 3 sztuki na 25 sztuk,jeśli chodzi o wietrzenie to od samego początku mam okno i drzwi cały czas otwarte nawet na noc jedynie na początku zamykałam jak było jeszcze chlodniej

joe.pl_0d32e4981e2559019c98437fbe335372.jpg


joe.pl_1f282608d6cd0fc0d0329e2ff71d0f52.jpg


joe.pl_d7a0da72661dd7bdd43d8912877380dd.jpg
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 05 Sie 2013 13:44 #184234

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Za stosowanie tego samego środka pod rząd należy się porządna bura. Nie mówiąc o skuteczności jako, że nie bardzo wiem przeciw czemu ten Miedzian.

Pomidory mają wydłużone międzywęźla więc wygląda na to, że mają za mało światła. To też jedna z przyczyn kłopotów z wiązaniem.
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2013 13:45 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 05 Sie 2013 15:03 #184247

  • iwik073
  • iwik073's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
miedzian stosowałam na zarazę ,biorąc pod uwagę to że jednego roku tak własnie zrobiłam i pomoglo a dwa razy z rzędu dlatego bo tak zalecano w ulotce.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 05 Sie 2013 16:15 #184261

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6880
  • Otrzymane dziękuję: 41579
Ja mam wrażenie,że na częściach liści widoczne są jakieś braki nawozowe.Trudno je jednak okreslić,gdyż krzaki są w dali.Zastosowałbym jakiś nawóz wieloskładnikowy do oprysku(ja używam Florovit). Czy pomoże nie wiem(to już sierpień).Nie wiem jaki duzy jest ten foliak, czy przypadkiem nie jest ustawiony w cieniu budynku i czy wielkość wywietrzników(okno) jest wystarczająca.W sumie jakieś trochę dziwne są te pomidorki.Czy jednak nie popełniłaś błędów w nawożeniu?I co ciekawe,nie widać żadnego wilka,a u mnie w części wierzchołkowej rosną jak "wilki w lesie".
Zerwij owoce z pomidora bez liści bo jemu już nic nie pomoże.Sprawdź przy okazji korzenie,czy tam przypadkiem nie ma jakichś zmian chorobowych,które uniemożliwiały pobieranie pokarmu.Miedzian tyle pomoże na zz,co i na odciski.Nigdy go nie stosowałem.Jesli już to Ditahne i to w ograniczonej ilości.
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2013 17:11 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 05 Sie 2013 18:58 #184278

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
iwik073 wrote:
dwa razy z rzędu dlatego bo tak zalecano w ulotce.

Proponuję czytać etykiety uważnie i ze zrozumieniem

Oto co w etykiecie jest napisane :
Środek stosować 2-3 razy w sezonie co 7-10 dni, przemiennie z fungicydami należącymi do innych grup chemicznych.

www.themar.com.pl/dladomu/produkty/srodk...iedzian-50-wp---50-g
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2013 21:45 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Terri

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 05 Sie 2013 23:07 #184338

  • iwik073
  • iwik073's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
oj przepraszam pomodoro widocznie nie doczytałam :thanks: może faktycznie są za dużo w cieniu i to im przeszkadza sama już nie wiem, ap ropo krecik co to są te wilki o których piszesz bo zastanawiam się i nie wiem?
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2013 23:09 przez iwik073.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 06 Sie 2013 10:00 #184389

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6880
  • Otrzymane dziękuję: 41579
To są odrosty na głównej łodydze,wyrastające z kątów liścieni.Z reguły usuwa się je,po ustaleniu na ile pędów prowadzisz
danego pomidorka.A reguluje się je od początku wzrostu krzaka.Jeśli prowadziszna jeden pęd usuwasz wszystkie wilki,jesli na dwa pędy pierwszego wilka zostawiasz pod 1 gronem,jesli na trzy drugiego wilka odrastającego od korzenia(lub najniższego).Wszystkie pozostałę sukcesywnie obłamujesz.To tak w skrócie.
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 07 Sie 2013 21:54 #184726

  • iwik073
  • iwik073's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
Pędy które wychodziły z boków to ja wszystkie obrywałam jak tylko się pojawiały zostawiałam jeden główny.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 08 Sie 2013 01:14 #184753

  • TeBe
  • TeBe's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1487
  • Otrzymane dziękuję: 897
No to ja powiem tak: fotosynteza. Wyguglajta resztę. Ale nie wyobrażam sobie jakim cudem krzak bez liści ma wytworzyć owoc. Ditto.
Pozdrawiamy,
Małgosia i Tomek
Ogród Małgosi i Tomka
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 08 Sie 2013 12:42 #184808

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6880
  • Otrzymane dziękuję: 41579
W bieżącym roku niewiele,jesli cokolwiek można zrobic.W następnym najlepiej będzie wysadzać inną odmianę,bo piszesz,że w ub.
roku tez miałaś problemy.Trzeba by też zastanowic się,nad innym ustawieniem namiotu,aby miał więcej słońca.Może to optyczne złudzenie,ale wygląda na to,że te pomidorki mogły byc prowadzone przynajmiej na 2 pędy.A przypadkiem nie usunęłaś część zdrowych liści w nadmiarze,formująć krzak?W którym momencie liście zaczęły schnąć i opadać?(jakość gleby,zakwaszenie,nawożenie,wietrzenie).
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2013 12:44 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.538 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum