Forum Ogrodnicze Oaza

Jak już jest ZZ, to na eksperymenty chyba już za późno. My chcemy ratować nasze pomidory, a nie próbować co je uratuje. No chyba, że ktoś ma poletko eksperymentalne i może sobie pozwolić na utratę paru krzaczków.

Może ktoś już próbował opcję z drożdżami?

Może ktoś eksperymentował, ale wtedy próbował opcję z drożdżami

pomodoro wrote:
wytłumaczenie tego jest proste - nie stosuję oprysków saletrą potasową więc nie znam prawidłowych stężeń.

pomodoro wrote:
Oooo, to już duży sukces. Skoro sam stwierdzasz, że w tabeli jest błąd to oznacza, że nie jest ona tak "fachowa" jak mogłoby się wydawać, nie jest wiarygodna i nie stanowi dogmatu

pomodoro wrote:
Nie czytam takich starych artykułów zawierających w dodatku błędne dane, tak więc nie mam ochoty na dyskusję z wydawcą "Hasła Ogrodniczego". Czytam nowsze artykuły publikowane w Farmerze- portalu dla rolników, a tam na przykład takie "kwiatki": "Do nalistnego nawożenia wykorzystuje się 5-proc. roztwór (5 kg/100 l wody) siedmiowodnego siarczanu magnezu, 3-proc. roztwór jednowodnego siarczanu magnezu lub wieloskładnikowe nawozy płynne, które w swoim składzie zawierają m.in. magnez, ale przede wszystkim mikroelementy. Oprysk drobnokroplisty powinien być wykonywany podczas małego nasłonecznienia i przy niższych temperaturach, najlepiej wieczorem lub wcześnie rano, ale nie na rośliny pokryte rosą, ze względu na niebezpieczeństwo ociekania cieczy roboczej. Stosując mocznik i dodając środki ochrony roślin, należy stosować je w mniejszych zalecanych dawkach, ponieważ w połączeniu z mocznikiem działają one silniej."

I żeby nie było- też publikacja z 2015 r z fachowego źródła

www.farmer.pl/produkcja-roslinna/nawozy/...nalistnie,56813.html

pomodoro wrote:

Postanowiłem odczekać do jutra, mam nadzieję że podjąłem dobrą decyzję, wieczorem zauważyłem, że liście pomidorów dolne są wciąż wilgotne z OW. Mam obawy jak OW zareaguje z opryskiem chemią.

Armasza wrote:
Widocznie uznali ,ze ściana wschodnia da se radę siłą wiary i modlitwą...

Mam propozycję nie do odrzucenia: wszystkich wątpiących zapraszam do dyskusji także na równoległe forum FO. Zaręczam - tam będzie równie miło

W powiecie poznańskim brak ostrzeżeń.

W moim powiecie olkuskim komunikat ZZ aktywny

I w sąsiednich powiatach- też. Zaraza przyszła z zachodu.

W woj. łódzkim też są komunikaty o ZZ. Pomidory w tunelu po opryskach PW i IF zdrowe.

Armasza, Zamość chyba prowadzi, zerknij na mapę. Zawsze coś.

Pomidory gruntowe mają już w Poznaniu i powiecie ostrzezenie o ZZ. Podobnie jak w zeszłym roku zaczynamy w czerwcu.

piorin.gov.pl/wiorin/wielkopolskie/

Sprawdzałam Dorotko w PIORIN-ie- gdzie jest to ostrzeżenie ? Przy pomidorkach nie ma opcji "komunikat aktywny", chyba, że źle widzę

piorin.gov.pl/sygn/php/rpowiat.php?kod=POPO

U mnie też od tygodnia ostrzeżenie o ZZ.

U nas nie ma wogóle ziemniaka uwzględnionego. Powiat obok jest. I zerkam zawsze na poboczne powiaty. Dziś już jest zz w powiecie Warszawa zachodnia. Idę pryskać.

Z serii głupie pytanie ale muszę zadać. Planuję zrobić PW. Żeby sprawdzić pH roztworu piszecie, że mieszacie kilka kropel płynu Heiliga z PW. Te kilka kropel oznacza,że tyle ile ml daje się PW to tyle samo płynu Heiliga?

Chyba trochę mniej Heliga. Ja mam taką płytkę z wgłębieniem. Leję na prawie pełno i wkrapiam 2-3 krople płynu Heliga

Na początku Mieciu zalecał 1-2 ml badanego roztworu plus 8 kropli płynu Helliga.
Ale potem w ramach oszczędności cytat "Mniej więcej 2 krople wody i 2 krople wskaźnika. Tak sobie wydumałem co by oszczędnie gospodarować płynem Helliga."