Forum Ogrodnicze Oaza

Za płytko, to musiałyby korzenie wystawać ponad glebę. To nic takiego. Sytuacja może być poważniejsza. Proszę wykonać oprysk preparatem Curzate Cu w stężeniu 4 g/l. Gdybyś nie miał czym odważyć takiej małej ilości to można skorzystać z ciężaru nasypowego i odmierzyć objętościowo ten preparat. 0,4 grama odpowiada objętość 5 ml. Jak nie masz miarki, to kup sobie strzykawkę jednorazową o objętości 5 ml. Jeśli wyciągniesz tłoczek, to będziesz miał miarkę objętościową.

Pytałam w sklepie o Infinito i dowiedziałam się że już nie występuje w sprzedaży pod tą nazwą. Chyba producent jest już inny. Bayer z kimś się podobno połączył i stąd inny producent (info ze sklepu).
Zamiast Infinito jest Magnicur Finito:

Liście że zmianami pousuwane, pomidory opryskane jak długo czekać i co robić?

Opryskałeś wszystkie krzaki, czy tylko te ze zmianami ?.

Według etykiety :

Musisz czekać i obserwować krzaki. Melduj co się będzie działo.

Wszystkie krzaki zostały opryskane

Witajcie, to mój update pomidorów. Po ponad tygodniu od mojego ostatniego postu wyglądają tak jak na zdjęciach. Powiedzcie co z nimi teraz zrobić. Nawieźć? Czym? Co dalej?
Dodam, że kwiatki im powoli usychają i odpadają. Rosną dwa pomidorki, był trzeci, ale zgnił.

A ja mam pytanie :czy oprysk siarczanem magnezu robi się po deszczu czy przed,ja mam zanotowane ,że przed a jak powinno być?.

Gorzej jak to ktoś powiedział: a jak nie będzie padać
Wydaje mi się że nie ma to znaczenia. musi być czas na wchłonięcie nawozu.

Prosta kalkulacja. Po deszczu liście muszą mieć czas wyschnąć, bo nie opryskuje się mokrych roślin. Przed deszczem, musi oprysk mieć czas się wchłonąć .

Witam serdecznie
Mam odmianę rosyjską ,piękne krzaczki ,ale na dwóch robi się coś takiego - wierzchołek jest skręcony. Nie ma żadnych plam ,czy jakichkolwiek zmian na liściach.Przed posadzeniem do dołka dałam garść granulowanego obornika, i trochę mączki bazaltowej. Po dwóch tygodniach była gnojówka ,a potem po następnych 2 tyg. nawóz ekologiczny do pomidorów Target. Były raz pryskane miedzianem, bo pomyślałam ,że brak im miedzi w związku ze zawijaniem się górnych liści. Czegoś brak ,czy z czymś przedobrzyłam ? Niestety nie miałam możliwości zrobienia badań gleby. Pozdrawiam

No tak, przedobrzyłaś.Liście nie ida poziomo, one idą pionowo w dół. Wszystko wróci do normy jak przejedzą to coś im tam nawtykała.Mam to samo co roku. Obiecuje sobie, nie dostana obornika przed sadzeniem, ale coś mi siedzi pod czaszką i każe jednak zaprawić dołki, a potem żałuje. Niektóre odmiany sa bardziej wrażliwe.

Emalia112 wrote:
Bardzo dziękuję Na razie podlewać samą wodą ?

Najlepiej deszczówką. Jeśli woda jest twarda to tak, jak gdyby rośliny były podlewane nawozem nadal.

Możecie powiedzieć co dolega moim pomidorom. Zdjęcia post poprzedni.

pomodoro wrote:
Zawsze podlewam deszczówką, dziękuję za pomoc

isztar wrote:
Na mój rozum jest to niedobór potasu. Wykonaj oprysk saletrą potasową 5 gram na litr z dodatkiem kilku kropel płynu do naczyń.

U kogo występują jakieś oznaki niedoborów lub zaburzeń fizjologicznych, powinien choć raz w życiu wykonać analizę gleby, by wiedział w czym uprawia swoje rośliny.

50 złotych, to żaden koszt. Jedna flaszka na grilla mniej

pomodoro wrote:
Dziś zaobserwowlam czarna mszyce, czy mogę spryskać pomidory gnojówka z pokrzywy? Jest już trzeci dzień po oprysku.

Lubisz śmierdzące owoce?