Forum Ogrodnicze Oaza

Dynia piżmowa kiełkuje dosyć długo. U mnie też jeszcze nie wypuściła po tygodniu kiełka, dlatego wsadziłam dzisiaj spęczniałe nasiona do doniczki z ziemią. Na piżmową się zbytnio nie nastawiam, bo w ubiegłym roku wysiana do gruntu była zjadana przez ślimaki, a to co przeżyło było wielkości śliwki ze względu na zimne i deszczowe lato. Inne dynie miałam dorodne.

Na 4 wyłożone na wacik nasionka piżmowej pierwsze nasionko skiełkowało po 5 dniach, po 7 drugie, dwa jeszcze nie skiełkowały, dołożyłam jeszcze kilka nowych nasion. Również miałam z kupnej dyni nasionka, namaczałam praktycznie prosto po wyjęciu z dyni, jakoś nie było wcześniej okazji do zjedzenia tej dyni. Wysiałam jeszcze nasiona innej dyni, nie znam odmiany (dostałam od rodziny), ale raczej to była jakaś z ogólnie dostępnych w sprzedaży nasion, może bambino? Ta akurat bardzo szybko kiełkuje, po 1-2 dniach już były kiełki i rosną jak szalone.

Jak myślicie dać cukinie już do gruntu? i nakryć fizeliną ? czy poczekać. Sama już nie wiem co z nimi robić.

Za zimno. W tym roku nie ma się co spieszyć z wynoszeniem ciepłolubnych. A widać niektórych rączki świerzbią do wczesnego siewu.

Albo swędzą rączki ,albo dokucza brak problemów

Adrian ja myślę o nasionach cukinii czy wysiać i nakryć (źle się wyraziłam)

Agusia, poczekaj jeszcze - wszystkie dyniowate lubią ciepłą glebę - jeśli nie będzie ciepła i słońca, podłoże nie ma szans na ogrzanie się. Rozsada tych roślin szybko rośnie, a lepiej wsadzić do gruntu małą i krępą niż wyrośniętą i delikatną.

Moje cukienie poszły dzisiaj już do kubków .1 maja wyłożyłam je na waciki i dzisiaj już miały piękne kiełki. Posiałam cukinię Lajkonik , Tapir, Astra Polka (zielona),Nefertiti, żółtą o nazwie Goldena i okrągłe: di nizzo oraz tondo di piacenza.

Moje dyniowate czekają w doniczkach w domu na lepszą pogodę.
Kiełkowałam nasiona na wacikach, zaczęłam w poniedziałek wielkanocny tak się nie mogłam doczekać. Wyszło ok 100 doniczek, po 73 straciłam rachubę . Posiałam wszelakiej maści i wielkości dynie i tykwy. Noszę się z nimi na balkon i spowrotem i się trzęsę czy im oby nie za zimno. Tak bym chciała już się ich pozbyć z domu. Foliaka nie nam, jedynie coś w rodzaju, osłona 4x0,8m wys.zq zimno tam by wynieść te moje ciepłolubne.
Ale jak już w nocy będzie się utrzymywać temp 8-10 stopni to chyba już można eksmisję rozpocząć prawda?

A to jest tak jak kogoś łapki swędzą i szuka sobie kłopotów. Cukinia od Miecia , za którą i friulana rugosa.

Za tydzień wysadzę do gruntu i zdam relację czy mi się udało je utrzymać. Oczywiście, będę zabezpieczać.

Rozalia, Ty jako stary stażem ogrodnik wiesz zapewne, że cukinia jest mniej wymagająca co do temperatury, niż ogórek. Powinnaś wystawić te cukinie na 24 godzin na zewnątrz. Zabrać tylko w razie zagrożenia przymrozkiem. I nie wystawiaj prosto na słońce.

Przy niskich temperaturach podlewaj letnią wodą . Dyniowate to są rośliny tzw. ciepłego spodu. . I pojemniki aby nie stały bezpośrednio na betonie czy innych ceramicznych podłożach.

Mieciu, jaki ja stary ogrodnik , cały czas się uczę i eksperymentuję. Nie zawsze odnoszę sukcesy. Mam też porażki. Od soboty będę hartować. Dzisiaj i jutro u mnie deszcz, tylko +8 temperatura i zimny wiatr.

Jednej doby na skiełkowanie ( na waciku ) potrzebowały nasiona trzech odmian cukinii: Lunga Bianca, Coucourzelle i Tondo di Piacenza. Umieściłam je na routerku razem z nasionami dyni bezłupinowej i 3 odmianami patisonów ( Toscana, Gagat i Disco ) - wczoraj skiełkowane cukinie powędrowały do doniczek z podłożem, a dynie i patisony nadal na waciku.
Czekamy dalej

Aniu mi w ubiegłym roku wspaniale plonowały patisony Gagat siane prosto do gruntu. Zrównały się z sezonem ogórkowym więc w tym roku też je wysiałam do gruntu. Zobaczymy jak przeżyją ten tydzień to będą żyć a jak nie to dosieję jeszcze raz ;)Na wszelki wypadek nakryłam je fizeliną.

He, he

to moja Rugosa z bodajże końca marca lub początku kwietnia.
Nie pamiętam dokładnie bo nie zapisałem.

Jakoś krzywda jej się nie dzieje, a te wszystkie małe z kieliszka ukorzeniłem i rosną

Wyłożyłam przedwczoraj wieczorem dwie odmiany ogórków na waciki: Regal z serii Profi i Aloe, którego uprawiam od dwóch lat. Regal były drogie - dwa razy tyle co inne odmiany. A w paczce całe 15 sztuk nasion. Niezła cena wychodzi za nasiono. Fakt, że nasiona 2 razy większe od odmiany Aloe. Ciekawe czy to zaleta, czy wada. Regal wykiełkował w 100% po 12 godzinach, a Aloe zaczął kiełkować po 24, ale to są nasiona dwuletnie więc mają prawo kiełkować później.

A ja nadal w lesie.Oh trzeba w końcu wziąść się za dynie i ogórki.Dziś dzwonek sobie nastawię i wieczorem choć ziemie przygotuje.
U Was już takie śliczne sadzoneczki,jak nic powinnam dostać za opieszałość.

Też jeszcze żadnych dyniowatych poza arbuzami nie posiałam i muszę się zmotywować. Problem mam taki, że mi kuwet i doniczek zabrakło - pomidory i papryki w nich siedzą:/