Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie ziemia więcej niż średnia i raczej nie pod truskawki więc spróbuję uprawy 'beczkowej' czyli beka z wywierconymi bocznymi otworami a w nich krzaczki truskawek.

Poproszę Was o radę. Nie znalazłam na działce miejsca na truskawki, przyszło mi do głowy by zagospodarować skosy pomiędzy poziomami działki. Chcialabym je posadzic na włókninie zeby nie pielić. Ziemia raczej ciężka więc licze sie z tym, że bedzie trzeba dostosować. Co myślicie o wykorzystaniu tej przestrzeni?

Każdy wyrwany skrawek ziemi pod uprawy jest dobry
Tutaj martwiłabym się jedynie o podlewanie. Czy spływająca woda nie utopi tych truskawek na dole skarpy

Może ostatni rząd posadzę trochę wyżej niż na samym dole spadku. Na rynku pojawia się dużo odmian. Z jakich jesteście zadowoleni najbardziej?

Miałem przez pewien czas 'świra' i poszukiwałem tej 'naj naj' w sumie to przewinęło się u mnie z 15 odmian albo i więcej. Ostatecznie wróciłem do starej Senga Sengana. Zależy też z jakim przeznaczeniem chcesz te truskawki mieć. Czy tylko podjadać czy do słoika. Ja raczej na zimę do kompotu i na dżem dlatego ciężko mi znaleźć dobre kupne bo: w kompocie się rozpadają (czyli odmiana deserowa, a sprzedający mie ma pojęcia jaką odmianę sprzedaje bo przeszła już przez ileś tam rąk) i druga bardzo dla mnie ważna sprawa to ja szukam truskawki mocno czerwonej w środku a kupić takie w moim rejonie ciężko.
Co do słodkości to przekonałem się że tu sporo do powiedzenia ma pogoda i odpowiednie nawożenie bo nawet jak posadziłem odmianę słodką to przeważnie du... Nie urywała.
Ja bym postawił raczej na starsze odmiany, na nowościach się zawiodłem, raczej omijał bym te opisane jako 'doskonałe do transportu'. Nie nastawiał bym się też na owocujące dwa razy bo ten drugi to raczej tylko do pochwalenia się że jest ale ani ilości ani wielkości.
Oprucz Senga Sengana może Kent albo Polka,

Też mam Senga Sengana. Nadaje się do zajadania na świeżo, jak i do kompotów i mrożenia.

Adam bardzo dziękuję,że podzieliłeś się swoimi doświadczeniami. Miejsca duzo na truskawki nie ma więc przy naszych (już) dwóch dziewczynach wszystko bedzie zjedzone na bieżąco. Ja bardzo lubie koktajle z maślanką. Na przetwarzanie raczej się nie nastawiam, a jeśli coś zostanie to raczej na kompot. Sengi Sengany sie bałam bo podobno lubi chorować. Miałam kiedyś Dukat, Kent i Polka ale nie długo bo chyba 2 lata. Dawały radę. Może faktycznie nie ma co pajacować z tymi nowościami....

Paula ja do truskawek polecam szkółkę Marioli Markiewicz w Buszkowie. Duży wybór, gwarancja zdrowych sadzonek.

Dorzucił bym jeszcze kama i marmolada ta to twarda ale smaczna u mnie polka się nie sprawdziła wcale nie odporniejsza od sengi

Dziękuję Staszku poczytam o tych odmianach

O ile pamiętam tam to daaaawno temu były w sprzedaży "u chłopa" ananasowa z Grójca i purpuratka.

Jest koniec marca, więc postanowiłam zrobić porządek w truskawkach. Wolno mi to idzie Może jutro skończę

Moje truskawki z nasion ładnie przezimowały i teraz czekają na przydział mieszkanka.

Ja w ten weekend planuje zacząć organizować miejsce na truskawki. Janinko bardzo ładna grządka

Bardzo dziękuję
Dzisiaj udało mi się posprzątać grządkę do końca. Teraz tylko czekać na plony

Z wielką łaską po miesiącu wzeszły siane 1 marca truskawki "Tempation", w powalającej ilości kilku sztuk na 12 nasion w opakowaniu

A ja poszłam poszłam na łatwiznę, podpatrzoną gdzieś w internecie i w lipcu rozłożyłam obierki truskawki Korona w doniczce na normalnej ziemi z ogrodu. Połowę uprawy tylko wgniotłam w ziemię, drugą połowę przysypałam ziemią. Mimo doglądania nic nie wykiełkowało do końca sezonu.

Ja w te filmiki to nie wierzę. Jeżeli się czegoś nie zrobi zgodnie ze sztuką to guzik jest. Ja wysiewałam w tym roku w perlit, poziomki wzeszły po niecałych 2 tygodniach, a truskawka dopiero 3 dni temu.