Forum Ogrodnicze Oaza

Czy na takim etapie możliwe już jest rozpoznanie pąków - czy to kwiatowe, czy liściowe? Jabłoń Golden Delicious, około pięcioletnia...



Powiększenie:

Już jesienią jest to możliwe. liściowe masz takie szpiczaste, małe i przylegające mocno do gałęzi.

Mój LIGOL
Trzymam kciuki i żeby nic nie zmarzło

Internetowy System Sygnalizacji Agrofagów
Jabłoń domowa
Mszyce - Komunikat aktywny
Owocnica jabłkowa - Komunikat aktywny
Parch jabłoni - Komunikat aktywny
Zaraza ogniowa - Komunikat aktywny
Zwójkówki liściowe - Komunikat aktywny

U mnie nawet gdybym chciał to nie ma jak pryskać. Dzień w dzień pada. A tych gąsienic na drzewach masa jak nigdy.

U mnie bardzo atakuje mszyca jabłoniowa i też nie mam jak opryskać, bo ciągle pada, może w piątek się uda

Jesienią kupiłam jabłoń , na której są zaszczepione cztery stare odmiany.Oprócz tego,że nawet teraz sarny podgryzły końcówki pędów przyjęła się i rośnie. Na zdjęciu widać, że konary są pod ostrym kątem.Nie mam aktualnego zdjęcia,ale trochę je odgięłam. Niezbyt mocno,bo bałam się że je odłamię.Zostawić tak,czy coś robić?

Załóż na konarach małe obciążniki, gałęzie same się rozłożą.

Przywiązałam sznurkiem zakotwionym w ziemi,ale mogę obciążyć kamieniami w siatce.Tą cienką gałązkę z lewej strony udało mi się mocno przygiąć,ale pozostałe są bardzo sztywne i boje się,że je oderwę od pnia.
Przyciąć im końce,aby wypuściły nowe gałązki?

Zastanawiam się jak prowadzić takie drzewko sam mam 2 odmiany na jednej ale 4 czy na 4 przewodniki czy 4 gałęzie ?

Nie wiem,czy dobrze będzie,ale mam zamiar prowadzić na 3 gałęzie,a przewodnikiem będzie ta rosnąca pionowo.
Tak rosła poniemiecka grusza w ogrodzie.Każda gałąź to była inna odmiana,a było ich chyba 7 na jednym drzewie. Szczególnie pamiętam jedną odmianę,ale niestety nie znam jej nazwy,bo wtedy nie było gdzie sprawdzić.Gruszki były bardzo późne i twarde jak kamień.Dobrze się przechowywały w zimnej piwnicy, a miękkie robiły się dopiero w kwietniu.Były przepyszne.Teraz takich nie ma.

Witajcie!
Mam problem z Jabłonią, występują na niej plamy takie jak na zdjęciach. Na jednym liściu w dużym zblirzeniu widać jakieś bardzo małe szkodniki.








Tu śliwka też za bardzo nie wiem co tak kosi liście.



Może ktoś się zna na tyle - bo w sadownictwie jestem zielony

Fachowcem nie jestem, ale to mi wygląda na roztocze.

Racja, ten szkodnik na zdjęciu to SZPECIELE (pordzewiacz jabłoniowy).
Czyli to wychodzi przy okazji bo chyba te brązowe plamy to nie od nich?

Nie, podrdzewiacze składają liście w łódkę. Ale jak chcesz mieć zdrowe owoce to dobry jest Dymilin.

Ja z kolei na 3 letniej (prawie) malinowce dostrzegłem początek mszyc.
Potraktowałem je odpowiednio, a po 2 h deszcz spłukał to, co po nich zostało. Jak widać bez oprysków ani rusz. Oby jak najmniej.

Bardziej to ja się martwię że to dziadostwo przeniesie się do szklarni a tam pomidory i papryki.

Widzę ze kupiłem sadzonki wraz z szpecielami i przędziorkami....

Zostaje oprysk Ortusem + NISSORUN.

Wilki przy jabłoni Fredom usunięte - wyłamane. Zebrałem całą taczkę... . Zostały mi tylko 4 jabłonki, 3 grusze.

Ligol