Forum Ogrodnicze Oaza

Pojedyncze listeczki mogły być uszkodzone mechanicznie w czasie transportu i sadzenia.Z takich jednostkowych uszkodzeń
na dziś niewiele można wywnioskować.Sprawdź też dokładniej,czy przypadkiem nie ma jakichś szkodników.
Jeśli zapewniłeś im dobre warunki ,a szczególnie kwaśne podłoże i wilgoć,powinny rozwijać się bez problemów.Jest to dość wytrzymała roślina.

Czy ma ktoś Borówke Amerykańską Pink Lemonade o różowych owocach? - ciekawa jestem smaku jagód

koronka wrote:
Ostatnio uśmiałam się, bo mój teść polecił mi niepodlewanie jagodowych (w tym borówek), bo "pójdą w liście". Zbyłam go jak zwykle "tak, wiem, masz rację", bo to typ co wszystko wie

Już pierwsze owoce zaczynają nabierać koloru



Choć dziś zauważyłam rdzawe plamy na liściach...

mam takie pytanie, w tamtym roku na jesień posadziłam 2 letnią borówkę(bluecrop,duke)po czym została ona ukradziona(obcięta przy samej trocinie) teraz się regeneruje i wygląda całkiem nieźle, ale sadzonki i tak sa mniejsze niż były sadzone.moje pytanie brzmi:kiedy może mieć pierwsze owoce?

Przypuszczalnie za 2-3 lata,choć niewykluczone,ze parę jagód będzie w następnym roku.
Dziś już zjadłem 4 jagódki,b.smaczne.Myslę,że gdzieś za tydzień będzie już więcej.Na razie jest za mało słoneczka.

wygląda na to,że będę musiała jeszcze trochę poczekać... no ale nic, nie mam innego wyjścia

O, takie coś dopadło moją borówkę Można się tego pozbyć?



Będę wdzięczna za radę i pomoc

Boróweczki zaczynają dojrzewac - w przyszlym tygodniu trzeba siatkę zakładac

Tylko jeden krzew (NN) jest u mnie na podobnym etapie :





Na pozostałych, jagódki jeszcze zielone

dkny
Oprócz tego co podałem w poprzednim poście warto sprawdzić kwasowość gleby na której rośnie twoja borówka czy nie jest zbyt wysoka,bo wtedy może być utrudnione pobieranie składników.

Dziekuję za radę. Nadmienię tylko, że w tym sezonie stosowałam już dwukrotnie sepcjalny nawóz do borówek w dawkach zalecanych przez producenta...

Nawozy zakwaszające obniżają pH w niewielkim stopniu, dlatego przy borówkach warto corocznie sprawdzać pH gleby i w razie potrzeby stosować preparaty zakwaszające.

Borówki wymagają systematycznego podlewania, a poza tym wiosną potrzebują azotu. Problem w tym, ze azot na lekkich glebach jest wypłukiwany, więc należy go dostarczać borówkom w 2-3 dawkach do momentu zawiązywania owoców.

Mam 11 krzaczków borówki różnych odmian. 10 obficie kwitnie i owocuje od posadzenia / 3 lata/, a jedna odmiany Nelson nie kwitła i nie owocowała ani raz. Posadzone są w tym samym terminie i w takich samych warunkach glebowych/ torf kwaśny, zaszczepiony w następnym roku mikoryzą dla kwasolubnych/.Nawożone są siarczanem potasu/ wiosna/ i siarczanem amonu /jesień/. Podlewane obficie w czasie suszy.
Czy mam tę jedną wyeksmitować, bo już nic z niej nie będzie???? Może ktoś doradzi.

Nie bardzo wiem, co może dolegać Twojej borówce, ale nawożenie jesienią siarczanem amonu na pewno mija się z celem, ponieważ do wiosny azot z tego związku zostanie wypłukany w dolne warstwy gleby i dla borówek będzie niedostepny.

Ponadto nawożenie jesienią azotem może spowodować brak odporności na mrozy.

Czytam i czytam o borówce i mam coraz bardziej większą chęć , aby ją kupić . Ale zanim się zdecyduję to chciałabym sie dowiedzieć kiedy najlepszy jest czas na sadzenie jej ? O jakiej porze roku ?

Jeśli sadzonka jest w doniczce, to można sadzić cały sezon. Latem należy pamiętać o podlewaniu.

Dziękuję za odpowiedź A jeśli jest z gołym korzeniem ?