TEMAT: Borówka amerykańska

Borówka amerykańska 03 Lip 2022 06:34 #807683

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8525
Dziękuję za opis bardzo szczegółowy. Masz może foto jakie bo to najlepiej przemawia do mnie?
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary


Zielone okna z estimeble.pl

Borówka amerykańska 03 Lip 2022 07:56 #807684

  • trzyary
  • trzyary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 327
  • Otrzymane dziękuję: 333
Foto nie mam.
Moje trzyletnie wyglądają podobnie jak mniejsze krzaki Babci Ali.
Wokół krzaków jest ściółka o grubości około 5 cm.
Za bardzo ważne uważam sypanie siarki granulowanej w dawce 5 g/m2 co 8 tygodni.
Robię tak od chwili wsypania do dołu przygotowanego podłoża.
Czyli od 5 lat.
Siarkę płytko zagrabiam.
Sypanie siarki zapewnia utrzymanie latami kwaśnego podłoża wymaganego przez borówkę wysoką do prawidłowego wzrostu i plonowania.
Ostatnio zmieniany: 03 Lip 2022 09:49 przez trzyary.
Za tę wiadomość podziękował(a): Znamy-się

Borówka amerykańska 04 Lip 2022 04:34 #807805

  • badzia
  • badzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 999
  • Otrzymane dziękuję: 2507
Nie mam siarki, mam siarczan amonu. Sypać wokół krzaczków czy na całą kwaterę borówkową (8 m2)?.
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 04 Lip 2022 08:29 #807817

  • marekspert
  • marekspert's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 139
  • Otrzymane dziękuję: 259
Ostatni gwizdek na siarczan amonu. Zalecana jest fertygacja. Łatwo się rozpuszcza w deszczówce. .
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary, Znamy-się

Borówka amerykańska 04 Lip 2022 10:04 #807825

  • trzyary
  • trzyary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 327
  • Otrzymane dziękuję: 333
badzia wrote:
Nie mam siarki, mam siarczan amonu. Sypać wokół krzaczków czy na całą kwaterę borówkową (8 m2)?.
Siarczan amonu jest w uprawie borówki wysokiej traktowany jako mineralny nawóz azotowy.
Sypię go w oparciu o wyniki badania gleby zrobione w Stacji Chemiczno-Rolniczej.
Zalecenia nawozowe na ten rok na moje 8 m2 podały dawkę podzieloną na dwie połowy.
Pierwsza przed kwitnieniem.
Druga w drugiej połowie czerwca.
Zbyt późne sypanie grozi tym, że pędy nie zdążą zdrewnieć przed zimą i przemarzną.

Kup w sklepie ogrodniczym najmniejsze opakowanie siarki granulowanej.
Nie kupuj tańszej siarki pylistej.

Przy dawce siarki 5 g/m2, według zalecenia Stacji Chemiczno-Rolniczej, na twoje 8 m2 jednorazowo odważ 40 g.
Przygotuj 4 suche i czyste kubki.
Siarka przykleja się do wilgotnego lub niedokładnie wymytego kubka.
Na przykład po małym jogurcie.

Zdejmij warstwę ściółki z podłoża w którym rośnie borówka wysoka.
Ja składuję ściółkę w czterech trzydziesto litrowych wiadrach.

40 g siarki podziel na oko na dwa kubki po około 20 g.
Kubek z 20 g siarki podziel na oko na dwa kubki po około 10 g.
Kubek z 10 g siarki podziel na oko na dwa kubki po około 5 g.

Weź kubek z około 5 g siarki i równomiernie rozsyp go na pierwszym metrze kwadratowym kwatery borówkowej.
Weź kubek z około 5 g siarki i równomiernie rozsyp go na drugim metrze kwadratowym kwatery borówkowej.

Kubek z 10 g siarki podziel na oko na dwa kubki po około 5 g.
Kubki te z około 5 g siarki równomiernie rozsyp go na trzecim i czwartym metrze kwadratowym kwatery borówkowej.

Kubek z 20 g siarki podziel na oko na dwa kubki po około 10 g.
Kubek z 10 g siarki podziel na oko na dwa kubki po około 5 g.

Kubki te z około 5 g siarki równomiernie rozsyp go na piątym i szóstym metrze kwadratowym kwatery borówkowej.

Kubek z 10 g siarki podziel na oko na dwa kubki po około 5 g.

Kubki te z około 5 g siarki równomiernie rozsyp go na siódmym i ósmym metrze kwadratowym kwatery borówkowej.

Grabiami wymieszaj siarkę z podłożem.
Nałóż na to uprzednio zdjętą ściółkę.

Zabieg powtórz po ośmiu tygodniach.

Robię tak od 2017 roku.
Siarka działa wolno.
Widoczny efekt jest po trzech latach.

Przestrzeganie powyższej procedury nie uszkodziło u mnie krzewów borówki wysokiej.
Pozwala uzyskać właściwy odczyn gleby.
W tym roku pH w mojej kwaterze borówki wysokiej wynosiło 4,7.
W poprzednich latach bywało niższe.

Stosowanie siarki jest kilkunastokrotnie tańsze niż zakwaszanie kwaśnym torfem lub innymi cudownymi a kosztownymi specyfikami.

Wymaga za to czasu, sumienności i cierpliwości, ale daje odczyn stabilny latami.
Za tę wiadomość podziękował(a): badzia, SirKrycha, Miamara

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 05:15 #807903

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 595
  • Otrzymane dziękuję: 1178
Alu za dużo owoców za mało liści. U mnie jest podobnie na większości niestety!W tym roku część gron przyciąłem zobaczymy co z tego wyniknie. Trzy ary nie ma telefonu ani aparatu tak ,że wam foty nie wyśle,!!!a jak by wysłał to by bańka prysła.
Staszek
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 06:05 #807905

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8525
Jedno mnie zastanawia: skąd trzyary to kopiuje... Takie elaboraty pisze na ten temat, nawet zna daty kiedy dół kopał a nie uwiecznia efektów swojej pracy.. Mauzer kosztuje 300-400 zł a on przecina na połowę żeby borówkę za 10 zł wsadzić do niego.. Coś tu nie gra.
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2022 06:09 przez jagodka27.

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 08:03 #807916

  • Zefirka
  • Zefirka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 863
  • Otrzymane dziękuję: 1652
jagodka27 wrote:
zna daty kiedy dół kopał a nie uwiecznia efektów swojej pracy..

Znam Pana, który uwiecznia w kalendarzach wszystko co robi. Każdego dnia sobie to zapisuje. I to nie tylko to co robi w ogrodzie, ale także w domu. Widziałam te zapiski (typu: "Zrobiłem 20 słoików ogórków kiszonych"). Codziennie... Te kalendarze są przechowywane od dziesiątków lat (Pan ma 89 lat). Zimą robi schemat przyszłorocznych zasiewów i nasadzeń. Z linijką i zapiskami w centymetrach odległości w których będzie sadził w rządkach kapustę, pomidory, ogórki...
Zdjęć nie ma żadnych, ani jednego. Dlatego też nie dziwmy się, że ktoś ich nie ma. MY robimy je tysiącami, to dlaczego ktoś się wyłamuje? Każdy z nas ma swój sposób na "uwiecznia efektów swojej pracy". I nie nam się do tego wtrącać.
Wiedźmowata
Za tę wiadomość podziękował(a): renmanka

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 08:24 #807917

  • trzyary
  • trzyary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 327
  • Otrzymane dziękuję: 333
papryczka wrote:
Alu za dużo owoców za mało liści. U mnie jest podobnie na większości niestety!W tym roku część gron przyciąłem zobaczymy co z tego wyniknie. Trzy ary nie ma telefonu ani aparatu tak ,że wam foty nie wyśle,!!!a jak by wysłał to by bańka prysła.
Słuszna uwaga.
Za dużo owoców, za mało liści.
Na fotkach widać grube gałęzie.
Przy najbliższym cięciu warto wyciąć z każdego starego krzaka po jednej najgrubszej.
Najlepiej te pokładające się gałęzie.

Ja z dwu moich borówek NN sadzonych w 2017 roku wyciąłem po jednej najgrubszej pokładającej się.
Gałąź z NN, chyba Brigitta, miała już korzonki.
Krótki kawałek pędu trafił do poprzedniej właścicielki.
Na wiosnę wypuścił listek.
Zgubił go podczas suszy.
Podobnie było u mnie z krótkimi kawałkami pędu które wsadziłem w podłoże w cieniu krzaka.
Zobaczymy co z nimi będzie na wiosnę przyszłego roku.

Co do nie robienia fotek przeze mnie.
W młodości czytałem książki podróżnicze.
Czasami tubylcy nie chcieli być fotografowani, aby fotograf nie zabrał ich duszy.
Z tego samego powodu, aby nie zapeszyć nie robię fotek moich roślin.
Mam prawo mieć jakiś przesąd.
Dobrze. że tylko taki.

Dziękuję wszystkim tym, którzy zamieszczają tu fotki swoich roślin, zwierzaków, domowników.
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2022 08:26 przez trzyary.

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 10:28 #807931

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
jagodka27 wrote:
Dziękuję za opis bardzo szczegółowy. Masz może foto jakie bo to najlepiej przemawia do mnie?
Jak bum cyk cyk :happy4: . Po tym wpisie pomyślałem DOKŁADNIE to samo!!! :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
trzyary wrote:
Czasami tubylcy nie chcieli być fotografowani, aby fotograf nie zabrał ich duszy.
Z tego samego powodu, aby nie zapeszyć nie robię fotek moich roślin.
No niemal kropka w kropkę :laugh1:
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2022 10:29 przez KaLo.
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 11:13 #807933

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8525
KaLo też obawiasz się czegoś?
W sumie jakby wszyscy się tu obawiali to takie forum byłoby baardzo smutne..
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2022 11:15 przez jagodka27.
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 13:21 #807948

  • trzyary
  • trzyary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 327
  • Otrzymane dziękuję: 333
Zefirka wrote:
jagodka27 wrote:
zna daty kiedy dół kopał a nie uwiecznia efektów swojej pracy..

Znam Pana, który uwiecznia w kalendarzach wszystko co robi. Każdego dnia sobie to zapisuje. I to nie tylko to co robi w ogrodzie, ale także w domu. Widziałam te zapiski (typu: "Zrobiłem 20 słoików ogórków kiszonych"). Codziennie... Te kalendarze są przechowywane od dziesiątków lat (Pan ma 89 lat). Zimą robi schemat przyszłorocznych zasiewów i nasadzeń. Z linijką i zapiskami w centymetrach odległości w których będzie sadził w rządkach kapustę, pomidory, ogórki...
Zdjęć nie ma żadnych, ani jednego. Dlatego też nie dziwmy się, że ktoś ich nie ma. MY robimy je tysiącami, to dlaczego ktoś się wyłamuje? Każdy z nas ma swój sposób na "uwiecznia efektów swojej pracy". I nie nam się do tego wtrącać.
Mam taki 100 kartkowy brulion "Działka 1970".
Ma ponumerowane strony.
Na stronie nr 1 jest Spis treści zaczynający się od
6-47 Plan pracy warzywa

Brulion pisany od ostatniej kartki traktował o przetworach:
Jego spis treści zaczynał się od:
197 Przetwory ogólnie

Zgodnie z zapiskami z tego zeszytu planowałem i uprawiałem działkę, planowałem i robiłem przetwory przez kilkadziesiąt lat.
Jest prawy cały zapisany, za wyjątkiem kartek które celowo zostawiłem puste.

Przepisałem do niego pożyczony od Ojca Poradnik działkowca.

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 13:50 #807952

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8525
Noo w takim razie podziwiam za taki sposób dokumentacji swoich pasji ogrodniczych.
To coś tak jak zeszyty z przepisami kulinarnymi.
Też mam swoje zapiski w zeszytach ale i dużo zdjęć w telefonie. Mam nadzieję że roślinom się przez to źle nie dzieje. W ten sposób mogę zauważyć różnice w wyglądzie np jakiegoś krzewu rok do roku.
Widzę że wywołałam małą burzę oazową :club2:
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2022 13:51 przez jagodka27.
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 14:05 #807955

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
jagodka27 wrote:
KaLo też obawiasz się czegoś?
W sumie jakby wszyscy się tu obawiali to takie forum byłoby baardzo smutne..
Obawiam się, że nie zrozumiałaś tego co napisałem. :lol:
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 21:35 #808016

  • jagodka27
  • jagodka27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1891
  • Otrzymane dziękuję: 8525
Ufff ulżyło mi :happy4:
Wracajmy jednak do tematu borówki.
Wiosną zakupiłam niewielkie 4 krzewinki borówki w biedr i przesadziłam je do doniczek z kwaśną ziemią aby przez sezon podrosły sobie. Wybrałam odmiany o podobnym terminie kwitnienia: Chandler i Bluecrop. Oby jeszcze były to te deklarowane odmiany.
Rozrosły się już trochę i mam nadzieję że do jesieni będą duże.
Zdjęcia pewnie jutro wstawię, żeby nie było :happy4:
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2022 21:49 przez jagodka27.
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 05 Lip 2022 22:58 #808026

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29664
Babcia Ala wrote:
20220702_1023042-2.jpg

Najstarsza nasza borówka, ma przeszło 30 lat, przesadzana dwa razy. Gdy była kupowana(druga połowa lat osiemdziesiątych poprzeniego wieku) mówiono, że ma rosnąć w cieniu i nie wolno ciąć. Zabawna historia z nią związana jest taka, że rosła za ogrodzeniem, gdy po 2 latach w końcu zakwitła (nie wiedziałam nawet czy owoce są granatowe w środku czy zielone), przyszły kaczki naszego sołtysa i oskubały wszystkie kwiatki :rotfl1: , borówka wylądowała w ogrodzonej części, nazwy odmiany nie znam, najprawdopodobniej Bluecrop, to samo dwóch następnych weteranek wiek niecałe 30 lat

Babcia Ala wrote:

20220702_1022432-2.jpg


20220702_1023222.jpg

Kolejne trzy mają około 10 lat

Nelson
Babcia Ala wrote:
20220702_1023342.jpg

Duke
Babcia Ala wrote:
20220702_1023532.jpg

Goldtraube
Babcia Ala wrote:
20220702_1024082.jpg

Ktoś tu pytał czy to są odmiany karłowe, nie to są borówki wysokie, najstarsze mają ok. 1,8 m wysokości.

papryczka wrote:
Alu za dużo owoców za mało liści.

Mało źle, dużo jeszcze gorzej, nie dogodzi Wam ;) Tak jest o tej porze co roku, nie zamierzam zmieniać nic :P co dobrze funkcjonuje i rodzi owoce dla dwóch rodzin w wystarczającej ilości. Gdyby im to przeszkadzało, w następnym roku nie byłoby owoców, jak przestaną rodzic owoce, będę szukać przyczyny i rozwiązania.
trzyary wrote:
Za bardzo ważne uważam sypanie siarki granulowanej w dawce 5 g/m2 co 8 tygodni.
Robię tak od chwili wsypania do dołu przygotowanego podłoża.
Czyli od 5 lat.
Siarkę płytko zagrabiam.
Sypanie siarki zapewnia utrzymanie latami kwaśnego podłoża wymaganego przez borówkę wysoką do prawidłowego wzrostu i plonowania.

Ostrożnie ze stosowaniem siarki:


"Siarka elementarna w glebie, pod wpływem działalności bakterii siarkowych, przechodzi w kwas siarkowy, który podobnie jak wszystkie kwasy obniża pH gleby. Dopuszczalna jednorazowa dawka siarki na 1 m2 powierzchni uprawnej wynosi 6,0 g – przy stosowaniu nawożenia posypowego (60 kg siarki na 1 ha). Większe dawki siarki mogą sprzyjać nadmiernemu nagromadzeniu się siarczanów w glebie i wpływać toksycznie na wzrost zarówno młodych roślin jak i dojrzałych krzewów borówki. Przy znacznym przekroczeniu dawki 6,0 g/m2 (60 kg/ha) następuje toksyczne nagromadzenie w glebie siarki w formie siarczanowej, uniemożliwiające sadzenie lub uprawę borówki przez wiele lat."
źródło: jagodnik.pl/borowka-wysoka-nowe-plantacj...magaja-rozwagi-cz-i/
i
marekspert wrote:
Babcia ma rację.

Też miałem dawać siarkę granulowaną ale na szczęście w Warszawie ciężko ją było trafić.

Zrezygnowałem po lekturze artykułu ,,Jak uprawiać wysokiej jakości borówki w glebie o wysokim pH?''.

Zawarta w nim opinia na temat siarkowania: Nie dość, że siarkowanie jest dość drogie, to znacznie obniża się żyzność gleby i zawartość minerałów w niej zawartych.

permakultura.net/2015/02/26/jak-uprawiac...glebie-o-wysokim-ph/


i jeszcze:trzyary wrote:
Aby udała się uprawa borówki wysokiej należy jeszcze szczelnie i głęboko odgrodzić kwaśną kwaterę borówki wysokiej od reszty ogrodu. Jak się tego nie zrobi to po kilku latach będą kłopoty.

Nic nie zakopałam, a mój kłopot po 30 latach polega na braku rąk do pracy przy borówkach - podwiązywanie, obieranie, podlewaniu w czasie suszy (w tym roku raz je podlałam, bo już błagały o wodę), etc. Zbyt rzadko wspomina się tutaj, że borówka potrzebuje min 3,5% do 5% udziału próchnicy w glebie, kwaśny torf to nie wszystko. Co prawda torf silnie wiążę wodę, ale absurdalnie to wiązanie jest tak silne, że gdy susza, to woda w nim zawarta jest niedostępna dla roślin.

Mam też marne egzemplarze młodych stosunkowo borówek, które popodgryzał karczownik. Reanimuję je wykopując, sadząc do doniczek i jesienią z powrotem wysadzam, ale dwie już straciłam. Trochę upłynęło czasu zanim doszłam jak uprawiać borówki na mojej glinie. Ważna jest też cierpliwość, borówka jest długowieczną rośliną, więc jak większość długowiecznych roślin - wolno rośnie.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2022 23:33 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): trzyary

Borówka amerykańska 06 Lip 2022 02:00 #808036

  • papryczka
  • papryczka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 595
  • Otrzymane dziękuję: 1178
Ostrożnie ze stosowaniem siarki:

"Siarka elementarna w glebie, pod wpływem działalności bakterii siarkowych, przechodzi w kwas siarkowy, który podobnie jak wszystkie kwasy obniża pH gleby. Dopuszczalna jednorazowa dawka siarki na 1 m2 powierzchni uprawnej wynosi 6,0 g – przy stosowaniu nawożenia posypowego (60 kg siarki na 1 ha). Większe dawki siarki mogą sprzyjać nadmiernemu nagromadzeniu się siarczanów w glebie i wpływać toksycznie na wzrost zarówno młodych roślin jak i dojrzałych krzewów borówki. Przy znacznym przekroczeniu dawki 6,0 g/m2 (60 kg/ha) następuje toksyczne nagromadzenie w glebie siarki w formie siarczanowej, uniemożliwiające sadzenie lub uprawę borówki przez wiele lat."
źródło: jagodnik.pl/borowka-wysoka-nowe-plantacj...magaja-rozwagi-cz-i/
To jak ja dałem 1kg/10m2 to już dawno nie powinno być u mnie borówek bo to 100 a nie 6 gram na 1 m2
Staszek

Borówka amerykańska 06 Lip 2022 07:23 #808041

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29664
Staszek Ty masz glinę tak jak ja, na glinie inaczej, na lżejszych glebach inaczej, na ten przykład pod inne rośliny na glinie wapno też się daje inne - silniejsze i więcej. Ostrożność nigdy nie zawadzi.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 06 Lip 2022 07:23 przez Babcia Ala.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: lucysia
Wygenerowano w 0.821 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum