Forum Ogrodnicze Oaza

2. Zwinięte liście. Nie mam pojęcia, co to za choroba/szkodnik? Usunąłem je.




Już wiem, to jest tutkarz brzozowiec. Tylko ręczna eksterminacja w moim przypadku ma sens.
Dzisiaj rano jednego spotkałem, ale skończyło się to dla niego tragicznie.

Tutkarz brzozowiec

Tego "szkodnika" ja akurat toleruję, większość z tych zwiniętych listków jest pusta, taka strategia przetrwania i zmyłka dla ptaków. U mnie upodobał sobie lipę. Tymi białymi kulkami się nie przejmuj, to naturalne "wyrostki" na latoroślach. Co do szpeciciela, to trafna diagnoza. Jak są to pojedyncze listki to je oberwij, jak to epidemia, to zerknij do jakieś fachowej literatury. Ja tylko raz miałem go na winnicy, ale pojawił się dosłownie na paru listkach.

pszczelarz5 wrote: Krzyś- w opisie i zdjęciu bardzo przypomina Izabellę, lecz moja dojrzewa już na początku września - na moje imieniny - 6 wszyscy już zajadają się właśnie nią - jej wada to dla niektórych skórka -ale przecież można wypluć jak komuś przeszkadza - jest to stara odmiana NN???? ja mam 30 lat - nigdy niczym nie pryskana i nie zamarzła - Miałam a nawet mam różne odmiany "chimertczne", które trzeba pryskać: Chrupki, Timur, Arkadia, Schiller, Agat Doński Iliczewski Rannyj - i tylko 2 NN nie chorują i są niezawodne. Miałam od Pana Piątka Czekoladową i Miodową- pozostało wspomnienie... ale człowiek uczy się na błędach a nowości kuszą

Na działce mam winorośle: Agat Doński , Iza Zaliwska, a tyłu altany bezpestkowe (nazwy nie znam) i Lidia. Do jedzenia są świetne.

Kodrianka jeszcze ok.Traktowana jak wszystkie warzywa.Na zmianę PW i IF pryskane.Eksperymentuje,może uda mi się w tym roku cos zjeść.

Na kilku liściach winorośli Skarb Panonii,która rośnie w szklarni wystąpił niedobór fosforu.Chyba trzeba opryskać jakimś nawozem dolistnym,ale nie wiem jaki będzie najlepszy.

Roman Myśliwiec napisał takie opracowanie o niedoborach w uprawie winorośli.Może pomoże.
www.naszewinnice.pl/polskie-winnice/upra...norośli#.WVtaxsswiBY

I jeszcze jedno opracowanie o dolistnym uzupełnianiu niedoborów.
www.winamarcina.pl/uprawa-nawozenie/

Mam w szklarni dwa krzewy winorośli.Prowadzę je tak,że łoza jest blisko gruntu a latorośle z owocami rosną pionowo do góry.
Mam taki problem,że te latorośle mają już ponad 3 metry i są niesamowicie ze sobą splątane z powodu braku miejsca do rośnięcia w górę.Nie skracam ich,ponieważ czytałam że należy to robić najwcześniej w sierpniu zostawiając chyba 12 liści za gronem. A nie można już teraz? Co się stanie,bo nie chciałabym stracić zbiorów,które dosyć ładnie się zapowiadają.

Na winorośli Agat Doński znalazłem dziś 4 liście z takimi plamami. Jaka to przyczyna?

Kaja wrote:
U mnie kilka dni temu.Zdjęcia przed ogoleniem latorośli z pasierbów i po czystce.





Z nadmiaru prac wszelakich w wakacje ogławiam swoje winorośle przed zbiorami wiśni.Około 5 lipca.Do tej pory nie zauważyłam spadku plonu lub innych konsekwencji.Raczej moje zaniedbania w opryskach skutkują fatalnym mączniakiem.Cóż nikt nie jest doskonały.

Janie nie miałam u siebie takich objawów więc przykro mi,nie pomogę.U mnie raczej mączniaki królują.

Czy to nie będą początki braku potasu?

Przyda się :

afghanag.ucdavis.edu/a_horticulture/frui...E_FOR_GRAPEVINES.ppt

Nie przeczytam - nie potrafię przetłumaczyć.
Proszę o podanie czy to braki potasu i czy mogę prysnąć saletrą potasową (5 g/l) lub florovit wieloskładnikowy nawóz uniwersalny do użytku dolistnego ma m.in 2,0% (K) potas.

Janie ciut wyżej podałam linki do polskich stron o brakach.Zerknij może się doszukasz.
lucysia wrote:

To służę translatorem

translatica.pl

A tu masz wyszukiwanie obrazem

www.google.pl/search?q=nutrient+deficien...gB&biw=1600&bih=1071

Mam niewielkie (10-letnie) doświadczenie z winoroślą.Korzystam z porad tej strony www.winnicaprzybylowka.pl/index.php zakładka Ciekawostki uprawowe.

Sokrates grecki filozof , który żył na przełomie V i VI wieku p.n.e. stwierdził: „wiem, że nic nie wiem” . Ja powiem to samo.
Czy muszę wykonać oprysk liści i czym - proszę o konkretną informację. Moja wiedza w tym zakresie jest znikoma.