Forum Ogrodnicze Oaza

Prawda o winorośli jest niestety taka, że nie ma odmian odpornych na niskie temperatury i choroby. Są jedynie mniej lub bardziej wrażliwe. Niestety najczęściej jest również tak, że odmiany dające wysoko jakościowe plony są także bardziej wrażliwe i trudne w uprawie. Podawana dla poszczególnych odmian mrozoodporność najczęściej dotyczy wytrzymałości zdrowej, dobrze zdrewniałej łozy na "dorosłym" krzewie. Nie dotyczy ona sadzonek, korzeni ani latorośli dla których wiosenny przymrozek -1*C jest już zabójczy. Przyczyny zimowego wymarzania sadzonek są dwie. Pierwsza to zła jakość sadzonek. Internet jest teraz pełen sprzedawców sadzonek nastawionych wyłącznie na zysk, oferujących takie "knotki", które nie mają najmniejszych szans pierwszej zimy. Druga, to błędy przy sadzeniu. Zbyt płytko posadzonej sadzonce zimą przemarza system korzeniowy. Korzenie większości odmian przemarzają już w temperaturze - 8*C, niezależnie od tego czy łoza wytrzymuje -20*C, czy też -30*C. Cienka łoza młodych sadzonek wytrzymuje również dużo niższą (a raczej wyższą) temperaturę niż ta, którą podaje się dla odmiany jako jej mrozoodporność. Z tego powodu sadzonki przez pierwsze trzy zimy należy okrywać ziemią, niezależnie od ich mrozoodporności. Ostatnia zima była wyjątkowo groźna dla młodych (i nie tylko) winorośli. Siarczyste mrozy i brak okrywy śnieżnej były przyczyną przemarzania systemów korzeniowych, szczególnie na lekkich glebach. Wspomniany Alden i Iza Zaliwska są odmianami o podwyższonej mrozoodporności i dobre jakościowo sadzonki właściwie zabezpieczone na zimę nie powinny przemarznąć. Przy innej okazji postaram się opisać kilka odmian, które moim zdaniem są godne uwagi ze względu na jakość owoców i podwyższoną wytrzymałość na mróz.

.... być może nie jest to rarytas w typie Muskat -lecz bardziej Labruska- różowy kolor, truskawkowy zapach- dojrzewa we wrześniu i ilość nie do przejedzenia- a wszystkie Arkadie, Tiumry i Muskaty muszą się przy niej schować. ....