Forum Ogrodnicze Oaza

Hejka!

Rhododendron 'Libretto'
Grupa Hybrid

Hodowca: Hans Hachmann
Rok wprowadzenia: 1991
Pokrój: Rozłożysty
Wysokość i szerokość: Po 10 latach ok 130cm/150 cm, docelowo dorasta do 2m
Kwiaty: Zebrane w kuliste kwiatostany p 11 -14 sztuk. Kwiaty średnicy do 8cm, ciemnofioletowe, lekko jaśniejsze w środku, z wyraźnym oliwkowym znamieniem na górnym płatku
Kwitnienie:Odmiana późna - kwitnie w końcu maja i na początku czerwca
Liście:Ciemnozielone, pozostające zimą na krzewie
Mrozoodporność: Strefa 6b
Nagrody:srebrny medal IGA Stuttgart 1993

Rhododendron 'Libretto' - różanecznik zimozielony

Pozdrówka
K.

Myślałam, że to Tamarindos, ale to chyba jednak Libretto. Mam oba i nie wiem który jest który To ten ciemniejszy

Magda,
mnie też pasuje bardziej do Libretto - ładny różanecznik, niby taki zwykły fiolecik ale ma ładną, wyraźną plamkę

Oj tam, wcale nie taki zwykły, a przepiękny fiolecik A na dodatek kwiat w trakcie przekwitania ciemnieje, a nie jak zazwyczaj jaśnieje. No plamka też zmienia barwę

Magda,
to ten sam egzemplarz ?!?
re-we-la-cja
pierwszy raz widzę takie zdjęcie

Magda, Waldek,
chyba jednak to będzie Tamarindos - hehe 2 do wyboru i już się trudno zdecydować
(duża, kontrastowa plamka i to przebarwienie )
tu jest dobra baza fotek
www.lwk-niedersachsen.de/index.cfm/actio...GBID=0&bildrubrik=16

Mój Libretto. Najpierw usiłowałam go utrzymac we Wrocławiu, gdzie marniał. Obecnie w Karkonoszach dochodzi do siebie. Tak kwitł w ostatni weekend.




Zapewne te kwitnące gałązki w końcu uschną, za to od środka już wyrastają mocne, zdrowe pędy.

Aniu , prosimy o jego zdjęcie z tego roku . Mój biedronkowy , tylko dlatego ,że go podlewam co jakiś czas tak samo jak inne drzewka rosnące przy starych świerkach , rośnie jakoś i jeszcze zakwitł , pierwszy raz . Liście duże i trochę zima im zaszkodziła , myślałam ,że pąki też przemarzły . Jest piękny . Zrobiłam zdjęcie i wyszedł niebieski , więc musiałam go zmienić programem komputerowym . Chyba w końcu kupię sobie aparat fotograficzny .



Beata

Tak kwitnie każdego roku.

Co roku - to znaczy , Krysiu, ile lat? Nie jest jeszcze zbyt duży. Ale kwitnie pięknie.
Nie mogę, Beatko, znaleźć tegorocznych, pojedynczych zdjęć. To dość późny rododendron - a o ile pamiętam, w drugiej połowie czerwca z różnych powodów nie mogłam co tydzień jeździć w góry. Być może akurat szczyt kwitnienia mnie ominął.
W każdym razie krzak jest w dobrej formie.

Większość moich rodków sadziłam w 2011 roku, tego też, ma ok 1 metra, ..chyba i ma pokrój wznosły, wyprostowany, bo go obgryzły psy, drugi jest rozłożysty.

Zakwitł jako ostatni , bardzo wyrazisty a żółta plamka dodaje mu uroku






Beata

Beatko, prosiłaś o zdjęcie rok temu - co prawda z sporym poślizgiem, ale proszę:
Oto różanecznik Libretto w roku 2018





Kwitnie prawie o miesiąc wcześniej, niż w poprzednich latach - choć i tak jako prawie ostatni na mojej łące. Moje przewidywania sprzed dwóch lat sprawdziły się częściowo - krzew zagęścił się od środka, ale nie stracił tych skrajnych gałązek.

Aniu , piękny i tłuściutki . Mój ma za dużo cienia i mega sucho w lecie , więc taki drapak rośnie .

Beata

Rozkwita ostatni:

Zakupiony tej wiosny w B.. e. Jako pierwszy z moich czterech rodków powoli startuje.

Piękny Ci on

Kasiu gratuluję zakupu ja przegapiłam dostawę a jak pojechałam to nie było już nic konkretnego
a tak chciałam Libretto bo kupiony kilka lat temu okazał się innym rodkiem

Aniu czy Twój piękny Libretto ma dużo słonka ? chodzi mi o to czy dobrze znosi wiosenne nasłonecznienie

Izo, moje rododendrony niestety mają coraz mniej słońca, przez co słabiej kwitną.
Szkodzi im nie nasłonecznienie, a brak wody. Jak będzie miał co pić, nie ma problemu.

W nienormalnym ubiegłym roku chyba przegapiłam kwitnienie, ale to jedna z ładniejszych moim zdaniem odmian (mam dwie sztuki).