Forum Ogrodnicze Oaza

Jak odróżnić różaneczniki:
Różanecznik wielkokwiatowy „Catawbiense grandiflorum”

Różanecznik wielkokwiatowy „Catawbiense Boursault”

Różanecznik wielkokwiatowy „Roseum Elegans”

Ja mam tylko jednego z nich, więc jedynie teoretycznie odpowiem:

'Roseum Elegans' jest różowy
Za Kasią z Encyklopedii
Rhododendron catawbiense 'Boursault' ma żółte i trochę zielonych kropek na górnym płatku.
Musisz obejrzeć i sfotografować dla nas kwiaty i pąki obu różaneczników katawbijskich

'Grandiflorum' ma nakrapianie ciemniejsze.

To nie są dobre zdjęcia do identyfikacji, bo ten sam krzew na dwóch zdjęciach ma zupełnie inny odcień i nie widać kropek na górnym płatku kwiatów.

Wielkie dzięki za odpowiedź.Zdaje sobie sprawe że to nie są zdjęcia do identyfikacji, ale poprzedniego roku mam tylko takie. Będę musiał się przyjrzeć zdjęciom z poprzednich lat albo czekać do wiosny.
Dzięki Twojej podpowiedzi wiem na co zwracać uwagę.

Cześć Leszek,
poruszyłeś bardzo trudny temat!!
One są generalnie podobne, wszystkie wywodzą się od silnie rosnącego i mrozoodpornego różanecznika katawbijskiego. A więc pokrój, wzrost są podobne. Roseum Elegans się od nich wyraźnie odróżnia co już Siberia napisała.

Zmobilizowany Twoim pytaniem przejrzałem materiały książkowe i kilka stron w internecie (np. szkółki, Arboretum czy bazy różanecznikowe). I niestety same opisy i zdjęcia się między sobą troszeczkę różnią...
Wszystkie są bardzo mrozoodporne (ok -30 C) i dobrze znoszą przycinanie. Wszystkie wprowadzone do handlu przed 1850 r. (hodowcy/selekcjonerzy siewek: H. Boursalt (Francja) i A. Waterer (Anglia)

Podałem 2-3 najczęściej pojawiające się informacje, zdjęć nie odważę się zamieszczać.
(mimo, że u siebie mam 1 /do niedawna 2 i u dziadka rośnie dość duży to nie wnikałem aż tak, którego z nich mam, tj. prawdopodobnie jest to nr 2 - najpopularniejszy - może potem do bazy dodam)

Catawbiense Boursault
- jasnoliliowy/fioletowy/intensywnie liliowy
- żółtobrązowy/zielonożółty/delikatnie żółtozielony rysunek
- kwiat 6,5 cm średnicy
- I dekada czerwca
- 2,5-3 x 2,5-2,5 m (już po 10 latach!)
- 13/15-20 kwiatów w kwiatostanie
- rośnie wielki i to w krótkim czasie - podejrzewam, że jeśli gdzieś rośnie starszy fioletowy/liliowy różanecznik i jest zdecydowanie większy od reszty a jednocześnie ma RACZEJ jasny rysunek to prawie zawsze to będzie TEN (pamiętam, że w Arboretum w Kórniku na pewno przy tych ponad 3-metrowych gigantach przewijała się ta nazwa)
chyba jest najrzadziej spotykany (pewnie ze względu na swoje rozmiary i tempo wzrostu) w sprzedaży i ogródkach

Catawbiense Grandiflorum
- lekko liliowy/lekko fioletowy z różowym odcieniem
- żółtobrązowy/zmienny, żółtoczerwony-oliwkowożółty (wyraźniejszy, chyba ciemniejszy niż poprzednik rysunek
- 2-2,5 x 2,5 m
- przełom maja i czerwca
5-7,5 cm średnicy
12-20 kwiatów w kwiatostanie
Wydaje mi się, że te nasze duże okazy (kilkunasto - kilkudziesięcioletnie) w ogródkach, sadzone przez naszych rodziców czy dziadków to najczęściej właśnie TEN (ma go w ofercie najwięcej szkółek więc jest chyba najpopularniejszy z tej trójki)

Purpureum Grandiflorum
- liliowy/liliowopurpurowy
- zmienny, oliwkowozielony-brązowoczerwony rysunek
- 1,6 x 1,9 m po 10 latach
- 7,4 cm średnicy
- 14-20 kwiatów w kwiatostanie
- przełom maja i czerwca
To ulepszona wersja tych powyżej czyli ma mieć nieco większe kwiaty i nieco ciemniejsze. Podejrzewam, że obecnie to TEN powinien być coraz częściej w ofercie ze względu na nieco lepsze kwiaty oraz troszkę mniejsze, choć nadal duże rozmiary

Szukałem wątku z identyfikacją, ale chyba nie ma takowego?
Jeżeli jest to proszę o przeniesienie postu.

Mam takiego różanecznika , 3 lata u mnie rośnie , może ktoś rozpozna.

NIE jestem ekspertem, odmian (jak wszędzie) jest od groma
1.-2. skojarzenie: Caroline Allbrook ale to jakuszman czyli mały, do metra rośnie - odpada
1.-2. skojarzenie: Alfred (on ma górny płatek wyraźnie jaśniejszy a płatki ma fryzowane)
szkoda że nie ma zdjęcia samego kwiatka ale... spójrz na stronie Bielickiego,
tam jest idealne zdjęcie kwiatostanu - czy to TEN?

To i ja mam do rozpoznania azalię.

Azalia nn

kwitnienie


Na zdjęciu rodzinnym w środku - od lewej Blue Tit, nn, pontyjka

Daniela,
PIĘKNA!!
Ty wiesz ile jest azalii?
Taką pierwszy raz widzę na oczy Podoba mi się!!
A buszując w necie obejrzałem dużo oferowanych odmian w szkółkach oraz sporo innych stron.
A ona była kupowana gdzieś w Polsce i okazała się pomyłką czy po prostu rośnie bo miała piękny kwiat?
Czy ten kolor kwiatów utrzymuje się cały czas i ona właśnie jest taka... hmm koralowo-kremowa? (może umiesz lepiej określić jej kolor ) Czy z czasem się bardziej intensywnie wybarwia??
A czy pachnie oraz przebarwia się jakoś jesienią?

Ja też mam swoje NN, proszę o sugestie co to za odmiany
pierwszy to niski, gęsty, jest u mnie kilka lat i niewiele go przybywa:



i azalia, przesadzana dwukrotnie, marna przez te przeprowadzki

Adrian,
zdjęcia zrobione w cieniu płotu, wydaje się, że dobrze oddają kolory. Wg mnie jest łososiowa (pomarańczowo-kremowa), raczej nie pachnie. Kwitnie w maju, po Blue Tit - widać na zdjęciu. Prawdopodobnie kwitłaby razem z pontyjką.

Kurcze muszę więcej zdjęć robić i poobserwować. Nie wiem co z kwiatami późniejszymi, poszukam jeszcze w archiwum, ale mało fotek mam.

Dopisek:
26 maja


30 maja


Na jednym z arch. zdjęć z daleka dostrzegłam, że kwiaty bledną, bardziej niż na ost. fotce.

16 czerwca - brak kwiatów, rosną liście.

Igor, a czy Twój Rh, to przypadkiem nie 'Album Novum'? Chociaż nie, 'Album Novum' ma plamkę, to raczej 'Eskimo'.

Też mam parę różaneczników do identyfikacji:
1


2


3


4


5

Daniela,

to na pewno azalia z grupy Mollis - ciepłe kolory i wyraźna plamka na górnym płatku oraz właśnie taki kształ płatków. Najbardziej znaną, do dziś dostępną w handlu jest Christopher Wren (ma bardzo wyraźną plamkę). One nie są zbyt popularne a pierwsze odmiany Mollis powstawały już w 2. połowie XIX wielu. Nie jestem w stanie znaleźć TEJ - jest mało dostępnych informacji i wiarygodnych zdjęć. Ciekawi mnie - gdzie/skąd ką dostałaś?? Jest bardzo ładna!

Olibabka,

a ten różanecznik to nie jest po prostu Catawbiense Grandiflorum - fioletowy standard? (odmian jest mnóstwo)
Tylko nie pasuje mi, że on tak wolno rośnie - no ale może ten egzemplarz tak ma i w końcu ruszy do góry?

azalia - zerknij na Raimundę, może to ona? (w naszej bazie są super zdjęcia!)jaśniejszych i ciemniejszych różowych jest sporo, choćby Cecile, Berryrose czy Strawberry Ice.

Hiacynta,

4. to na pewno Nova Zembla
5. to na pewno azalia Golden Eagle

przy poprzednich, cóż... nawet mając zdjęcie makro samego kwiatka może być kłopot z identyfikacją a co dopiero przy ogólnym widoku Za różowymi różanecznikami nigdy się specjalnie nie oglądałem więc nawet nie mam rozeznania. Ale spokojnie, grunt, ze rosną zdrowo i cieszą oko - imię z czasem dostaną

----
A propos identyfikacji.
Na wstępie sprawdźmy, czy nie ma czegoś podobnego w naszej bazie.
Warto przejrzeć zdjęcia, które są na stronach kilku naszych największych szkółek produkujących te rośliny (Cieplucha, Pudełko, Pudełek, Bielecki...) Jest też strona Związku Szkółkarzy Polskich.
Dużo opisanych odmian jest na stronie Arboretum w Wojesławicach (biol.uni.wroc.), można poszukać w necie stron towarzystw miłośników rh., ogrodów czy dużych sklepów przy szkółkach, zwł. w Niemczech; ciekawą bazą jest hirsutum.info - pokazują rodziców różaneczników), ITD.
Poza zdjęciem (jest wiele czynników powodujących przekłamanie samego zdjęcia, nie mówiąc o błędnym [podpisaniu) trzeba przeczytać opis - to pozwala często odrzucić mało pasujące typy...
Aha, są też różne katalogi oraz książki na ten temat - tam też jest co nieco odmian i zdjęć.
No, to taka mrówcza praca ale póki nie ma jeszcze sezonu w pełni to można poszukać. A jaka satysfakcja!!

Adrian,
zajrzałam do notatek i... ja jej wcale nie odnotowałam w swoich zapiskach , także nawet nie wiem ile jest u mnie lat.
Coś sobie przypominam, że kupiłam ją w kwiaciarni u mojej znajomej. Ona mi powiedziała, że ją mogę posadzić w ogrodzie i tak zrobiłam. Początkowo - poza kwitnięciem przy zakupie - słabo rosła i mało kwitła. Nie przygotowałam jej wtedy stanowiska, miała tylko tyle co w donicy. Teraz rośnie w miejscu przygotowanym, może ma lepiej, bo zaczęła iść w górę.

Jeszcze szukam dalej w zdjęciach, przynajmniej od kiedy jest uwieczniona (może coś jeszcze ustalę). Szukałam troszkę, ale masz rację - odmian jest masa - nawet w grafikach wyszukiwarki niczego podobnego nie znalazłam. Cieszę się, że się tak podoba. Ta grupa Mollis może faktycznie być jakąś wskazówką.

Czyli źródło nieznane - mogła przywędrować np. z Europy zachodniej albo ktoś znalazł ciekawą siewkę w starym parku lub arboretum... Popatrz sobie na Apple Blossom. Podobny kształt, te pastele, tylko, że przy AB jest to hmm, łosoś z odrobiną pomarańczy, który przechodzi z czasem w róż; te plamki ma ciemnopomarańczowe. Kwiat jest intensywnie wybarwiony. Ale na bank jest siostrą tej Twojej Pięknej! Bez odwiedzin arboretum (choć nie wiem, czy nawet Kórnik czy Wojesławice mają taką odmianę - w Kórniku nie widziałem a zwróciłym uwagę) i to najlepiej gdzieś w Holandii czy Belgii to będzie ciężko na coś trafić.Pozdrawiam

Adrian,
na podstawie strony o rodzinie Mollis Azalea National Collection pooglądałam troszkę odmiany i rzeczywiście to jej rodzina!
Ten 'Christopher Wren' bardzo podobny.
Znalazłam też odmianę 'Dr Reichenbach' (light salmon orange) i 'Koningin Emma' (orange yellow to yellowish orange), wydają się bardzo podobne. Obiecuję sobie, że będę więcej zdjęć robić, może to pomoże w dokładnej identyfikacji.

Dziękuję bardzo