Forum Ogrodnicze Oaza

Rhododendron ROYAL BUTTERFLY 'Królowa Jadwiga'

Pochodzenie: Jan Ciepłucha, Polska (wprowadzenie do handlu: 2013)
Pokrój: gęsty i wyprostowany
Siła wzrostu: wzrost silny... po 10 latach dorasta do około 1,80-2 m wysokości
Liście: owalne, skórzaste, ciemnozielone, do 12 cm długości
Kwiaty: dzwonkowate... różowobiałe z dużym czerwonobordowym oczkiem na górnym płatku... mocno fryzowane... zebrane w szczytowe kwiatostany w kształcie kopuły
Termin kwitnienia: maj... wykazuje też tendencję do powtórnego, częściowego kwitnienia jesienią
Mrozoodporność: do -30'C


Proszę bardzo pierwsze kwiaty. Bardzo mi się podoba







Kwiaty są bardziej lila-wrzosowate niż różowe jak na zdjęciach p. Ciepłuchy. Mocniejsza jest też falbanka.

Aniu,
piękny różanecznik, ależ on ma cudowne kwiaty!!
Tylko... to jest KABARETT (jedne z rodziców Królowej Jadwigi).
Mnie osobiście pomyłka się bardziej podoba (jedyną wątpliwością jest dobra, ale niższa mrozoodporność -24)

Adrian wrote:
bardzo się cieszę z tej pomyłki:
- Kabarett jest ładniejszy (subiektywna opinia )
- Kabarett jest mniejszy (zależy mi na mniejszych roślinach)

Dzięki Adrianie

Posadzony miesiąc temu krzak "Królowej Jadwigi" właśnie kwitnie:

Cudo kupiłabym , ale mam takie wątpliwości, producent podaje wysoką mrozoodporność tej odmiany, ale to zimą, a jak ona znosi wiosenne przymrozki, takie kwietniowe i majowe, u mnie zdarza się nawet -7 czy -8? Kupiony w tym roku cunninghams white przymarzł niestety . .

Tego niestety nie wiem, bo mój krzak ma dopiero miesiąc. W tym czasie najniższa temperatura to były +2°C.

Mam 5 sztuk a rosną u mnie od 3 lat. Póki co nie zdarzyło się aby przemarzły pąki. W tym roku jeszcze nie kwitnie ale zdjęcie z zeszłego mam.

Biutiful yacku .
No tak, u mnie kilka poranków końcówki kwietnia było naprawdę mroźnych, szczególnie w cieniu domu na przykład.
Szyby w samochodzie, który stoi po tej ocenionej rano stronie psikalam odmrażaczem. I takie właśnie pogodowe "wyskoki" jak dotąd skutecznie zniechęcały mnie do kupna co wrażliwszych roślinek (np. magnolii, rodków czy azalii, brzoskwini itp.) chociaż nie powiem, serce boli i pika. Poprzednia wiosna była łaskawa, w tym roku raczyła znowu przypomnieć "kto tu rządzi na Podlasiu"