TEMAT: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów

Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 24 Mar 2012 17:36 #15548

  • Mutari
  • Mutari's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • GG 501225
  • Posty: 200
  • Otrzymane dziękuję: 41
Tutaj proszę wklejać fotki z objawami chorób, jak i działania szkodników ;)
W tym dziale, będziemy się starać Wam pomóc je uratować i doprowadzić do stanu pierwotnego ;)O ile to będzie jeszcze możliwe :P


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 25 Mar 2012 09:38 #15851

  • Mutari
  • Mutari's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • GG 501225
  • Posty: 200
  • Otrzymane dziękuję: 41
Składanie liści, to reakcja obronna Rh na brak wody. Dlatego , trzeba go sadzić tak, aby jak najszybciej miał do niej dostęp. Wierzchnie korzenie mają być tylko obsypane ściółką.
Rodzaj gleby też ma znaczenie. Źle przygotowane podłoże źle wpływa na wygląd rośliny. Te nowsze odmiany są na to bardziej wrażliwe. Starsze..., weterany ;P radzą sobie bardzo dobrze , jak 'Nova Zembia'
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2012 09:40 przez Mutari.

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 25 Mar 2012 12:33 #15924

  • marusmk
  • marusmk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 189
  • Otrzymane dziękuję: 143
Najważniejsza rzecz to znajomość kwasowości gleby w której rosną RH/Azalie.
Bez tej wiedzy to wróżenie z fusów co do przyczyn dolegliwości w/w.
I są one jeszcze do tego stopnia upierdliwe, że jeśli jakaś część korzenia
stykać się będzie z czymś zasadowym (odpady budowlane np.)- może marnieć tylko któraś gałąź.

Ale zakładając że Twoje mają dobre PH.

Odgarnij delikatnie górną warstwę do korzonków, przykryj cienką warstwą 2cm pruchnicy zebranej spod
pnia dużej leśnej sosny (ale tej dolnej warstwy-dobrze przerobionej).
To zaś przykryj warstą kory.
Rozrób w konewce roztwór siarczanu potasu i podlej porządnie, aby dolna warstwa korzeni
była również zalana i zakwaszona siarczanem.
Siarczan potasu dlatego że ma najmniej chlorków i nie zasala gleby.
Stosuję go raz w roku na wiosnę.
Robię tak co roku na wiosnę-już mam to za sobą w tym roku.

Co do nawożenia-ja stosuję tylko dolistne dożywianie. Roślina pobiera tyle ile trzeba i jak pisałem
- nie powoduje jak tradycyjne nawozy zasolenia gleby.
A RH/Azalie nie potrzebują dużych ilości nawożenia-bardziej im to szkodzi jak pomaga.

Co czwarte/piąte podlewanie-rozrabiam kwas ortofosforowy (FOSOL ze sklepu budowlanego).
Cztery duże łyżki na 10l wody.
Ale UWAGA-tyle stosuję na swoje siedmioletnie RH/Azalie, przy młodszych dawać mniejsze stężenie.
Kwas ten ma na celu przemianę związków wapna znajdujących się w układzie korzeniowym a pochodzących
z wody którą je podlewam, do związków nie przyswajalnych dla rośliny (a nie dla zakwaszenia).

Tak robię od czerech lat i moje kwasoluby mają się bardzo dobrze :)
Za tę wiadomość podziękował(a): muchazezlotym

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 25 Mar 2012 18:00 #15987

  • marusmk
  • marusmk's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 189
  • Otrzymane dziękuję: 143
Jeszcze uzupełnienie do mojego poprzedniego postu.
Powyższy opis jest aktualny dla mojego przypadku- ponieważ mam własne ujęcie miękkiej wody.
Ale jeżeli ktoś często podlewa kwasoluby wodą twardą, to okaże się że po pół roku ziemia nie jest już kwaśna :ohmy:
Trzeba by chyba wtedy powtórzyć podlewanie lub podsypanie siarczanem ze trzy razy.
Ale o ile wiosną można podsypać siarczanem amonowym-to później musi być to bez azotowy, najlepiej potasowy.
Potas powoduje lepsze zawiązywanie pąków kwiatowych oraz poprawia zdrewnienie,
a przez to lepsze przystosowanie do zimy.
Azot działa odwrotnie-roślina ciągle rośnie, przychodzi zima i potem :placze:
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2012 18:01 przez marusmk.

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 25 Mar 2012 18:28 #15995

  • Mutari
  • Mutari's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • GG 501225
  • Posty: 200
  • Otrzymane dziękuję: 41
To ja jeszcze dodam coś od siebie.
Zawsze na wiosnę opryskuję swoje nawozem do iglaków. Później podsypuję w minimalnej dawce nawóz zakwaszający a po miesiącu nawozem wieloskładnikowym. To tylko tyle w temacie nawożenia.
Nie licząc kompostu i kory, który na bieżąco uzupełniam, podsypując tym swoje Rh.

Jeszcze kilka zasad przy sadzeniu:
1. Jak ma się ciężką glebę (gliniastą), to Rh sadzimy na lekkim wzniesieniu. Rośliny te lubią wilgoć, ale nie tolerują zalewania wiosną.
2. Gleby lekkie, przepuszczalne ..., podłoże standardowe pod kwasoluby + ewentualne dodanie trochę gliny w celu zatrzymania wody opadowej.
3. Stan korzeni. Jest bardzo ważne, aby przed sadzeniem bryła korzeniowa była rozluźniona - pazurki, bądź cięcie nożem. Ma to na celu rozluźnienie bryły i tym samym wzrasta rozrastanie korzeni.
4. Rh sadzimy płytko. Tzn, że wierzchnie korzenie muszą być przysypane tylko i wyłącznie kompostem + kora. Jeżeli posadzimy za głęboko, to później będą problemy z pobraniem składników odżywczych (szczególnie wody wiosną, kiedy gleba jest jeszcze zamarznięta).
5. Najważniejsza zasada, to taka, że co rok musimy sprawdzić kwasowość podłoża ;)

To by było na tyle moich wywodów :P

Jak coś mi się jeszcze przypomni ,to uzupełnię :P
Za tę wiadomość podziękował(a): muchazezlotym

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 05 Kwi 2012 08:28 #20891

  • Kalmia
  • Kalmia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 373
  • Otrzymane dziękuję: 209
Mój 'Creamy Chiffon' po tej strasznej zimie... Mam nadzieję, że będzie żył.

Dziecinw_2012007rhCreamyChiffon.JPG


Dziecinw_2012006rhCreamyChiffon.JPG


W takim stanie, a może nawet i w jeszcze gorszym, mam jeszcze 2 rh. Wszystkie trzy posadzone w zeszłym roku.

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 05 Kwi 2012 09:21 #20916

  • Mutari
  • Mutari's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • GG 501225
  • Posty: 200
  • Otrzymane dziękuję: 41
Ja tu widzę, oprócz skutków działania mrozu, to jeszcze przesolenie podłoża.
Napisz na początku :
1. Jakie ma stanowisko?
2. Jak przygotowywałaś podłoże?
3. Ja posadziłaś ? (tzn. ja jaką głębokość?) Rh szczepione sadzimy głębiej, tylko i wyłącznie ;)
4. Jakie nawozy stosowałaś ?
5. W jakiej odległości rosną od siebie Rh ?
6. Jakie mają sąsiedztwo?

Jak odpowiesz mi na te pytania, to wtedy postaram się pomóc ;) teraz , to można jedynie gdybać ;P
Ostatnio zmieniany: 05 Kwi 2012 09:21 przez Mutari.

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 05 Kwi 2012 09:46 #20932

  • Kalmia
  • Kalmia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 373
  • Otrzymane dziękuję: 209
No, sadziłam w zeszłym roku, ziemia, jak zwykle u mnie do rh: trochę własnej + kwaśny torf + kora sosnowa.
Jak głęboko sadziłam? Juz nie pamiętam, jak pojadę na działkę, to spróbuję zobaczyć. Sąsiedztwo - magnolia + jeszcze 2 rh, odstęp z metr. Magnolia wysoka ale młoda. Stanowisko niedaleko domu ale dość wietrzne. Tyle informacji moge podac na teraz.
Aha, nie nawoziłam.

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 05 Kwi 2012 10:15 #20942

  • Mutari
  • Mutari's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • GG 501225
  • Posty: 200
  • Otrzymane dziękuję: 41
"Trochę własnej" - a jaką masz dokładnie ?

W podłożu niezbędne jest zastosowanie kompostu i to w dużej ilości + dodatek przekompostowany obornik + domieszka kwaśnego torfu.Dobrze jest też zaszczepić mikoryzę ;) Rh czerpie siłę w rozkładającej się materii organicznej. Miejsce musi być w miarę osłonięte a najlepszym sąsiedztwem są rośliny iglaste ;) Spadające igły naturalnie tworzą ściółkę idealną pod te właśnie rośliny , czyli Rh
Promienie słoneczne również muszą być rozproszone, aby Rh nie było przypalane. Hmm co jeszcze hmm
Rh , które się ściółkowane korą, lub mieszankę kory i trocin, to na wiosnę trzeba im dać trochę więcej azotu ;)
Podczas rozkładu materii organicznej , występuje duże braki tego właśnie pierwiastka.

A skoro Ty swoich nie nawoziłaś, to najprawdopodobniej jest to efekt działania mrozu ;)

A jak się sadzi Rh, to opisałem wyżej ;)

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 05 Kwi 2012 11:05 #20953

  • Kalmia
  • Kalmia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 373
  • Otrzymane dziękuję: 209
Własna - to gliniasta, latem, jak jest sucho, to nie ziemia, a beton :( trudno dołek wykopać.
Dzieki, wszystko to niby człowiek wie, ale i tak robi błędy :(
Azot dostanie w postaci gnojówki z pokrzyw no i nabyłam nawóz Magiczna siła dla rh, wypróbuję w tym roku.
Pozdrawiam serdecznie :)

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 13 Kwi 2012 13:43 #24385

  • Monika68
  • Monika68's Avatar
Łano, jak dobrze Cię widzieć :kiss3:
Rh zima się nie przysłużyła, ale odżyje :) Brązowe liście możesz oberwać, zresztą zaraz same opadną. Resztę opryskaj asahi. Podsyp trochę siarczanu amonu. Zmarznięte pędy usuń do żywej tkanki- odbije ze śpiących paków. Pod koniec kwietnia możesz dolistnie zastosować magiczną siłę substrala do rh.
U swoich rh mikoryzy nie stosuję, więc nie wypowiadam się na temat jej wpływu na roślinę. Co prawda iglaków mam mnóstwo wokół, ale uważam, że lepszym sąsiedztwem są dęby :) A igliwie permanentnie spada na cały ogród :lol:

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 15 Kwi 2012 17:55 #25469

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Za sprawą Marcina trafiłam tutaj :P

Mój różanecznik ma jasne liście ,trochę opadnięte. Rósł na starej działce w gliniastej ziemi.
Niedawno przesadziłam go na nową działkę,więc nie ma co mówić o glebie ,bo
jeszcze pewnie nie miał czasu z nią się zapoznać. ;)
Do dołka wsypałam wór ziemi dla Rh i teraz dużo podlewam. Zaraz spiszę sobie dokłądnie Wasze cenne rady i do dzieła!
Wygląda on tak :


IMG_3735_2012-04-15.JPG

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 16 Kwi 2012 12:39 #26143

  • Kalmia
  • Kalmia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 373
  • Otrzymane dziękuję: 209
Monika68 wrote:
Łano, jak dobrze Cię widzieć :kiss3:
Rh zima się nie przysłużyła, ale odżyje :) Brązowe liście możesz oberwać, zresztą zaraz same opadną. Resztę opryskaj asahi. Podsyp trochę siarczanu amonu. Zmarznięte pędy usuń do żywej tkanki- odbije ze śpiących paków. Pod koniec kwietnia możesz dolistnie zastosować magiczną siłę substrala do rh.
U swoich rh mikoryzy nie stosuję, więc nie wypowiadam się na temat jej wpływu na roślinę. Co prawda iglaków mam mnóstwo wokół, ale uważam, że lepszym sąsiedztwem są dęby :) A igliwie permanentnie spada na cały ogród :lol:

Moniczko, witam serdecznie!
Dzięki za porady. Chciałam właśnie zastosować Magiczna siłę, ale teraz się wstrzymam i zrobię tak, jak mówisz.
Ciszę się, że tu też jesteś :)
Pozdrawiam serdecznie :flower2:

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 25 Kwi 2012 16:56 #29905

  • zocha
  • zocha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 587
  • Otrzymane dziękuję: 57
Moje rododendrony wyglądają jak te Kalmii,powyżej,czy mogę je popryskać Ridomilem,tylko takie coś mam
Zielono pozdrawiam - Ewa
Ogród Ewy - zochy
Róże Ewy - zochy

Chore Rododendrony 26 Kwi 2012 16:47 #30231

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
Ostatnio zmieniany: 26 Kwi 2012 16:50 przez andrzejek.

Odp: Chore Rododendrony 07 Maj 2012 19:27 #33677

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Może to być przemarznięcie, przesuszenie podczas zimy, nieodpowiednie pH, choroba grzybowa. Przeanalizuj, w jakich warunkach roślina rośnie.
Ostatnio zmieniany: 07 Maj 2012 19:28 przez Hiacynta.

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 14 Maj 2012 08:52 #36230

  • takasobie
  • takasobie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 393
  • Otrzymane dziękuję: 778
Przeszukałam chyba cały net :blink: Pokazane są rózne objawy chorób Rh. Żadne na 100% nie pasuja do moich. :(
Moje gubią liście. Ale najpierw żółkną i brunatnieją. Już rok walczę o ich uzdrowienie. W tym roku zakwitły, ale liście nadal wypadają. Przede wszystkim te stare, zeszłoroczne. Drenaż mają dobry, kwaśny torf i dołożyłam teraz parę łopat kompostu, bo może brak im składników pokarmowych. Opryskałam Topsinem i po 2 tygodniach Bravo.
Były podejrzenia, że to zasolenie, ale niby skąd w piachu i torfie nadmiar soli mineralnych?
Podlewam wodą ze studni.
A w zeszłym roku przesadzone były z innego ogrodu, gdzie były bardzo zaniedbane.
Już nie mam pomysłu, może ktoś pomoże?





Pozdrawiam!
Miłka

Odp: Choroby i szkodniki Rh i innych kwasolubów 14 Maj 2012 22:41 #36557

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Może pH ziemi jest zbyt wysokie, spróbuj zastosować jakiś nawóz zakwaszający. Torf kwaśny po jakimś czasie wypłukiwany jest przez deszczówkę i traci kwasowość.
Ostatnio zmieniany: 14 Maj 2012 22:42 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka
Wygenerowano w 0.386 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum