Forum Ogrodnicze Oaza

Dziewczyny, po prostu klejnociki!
O moich tarczowych nie mogę napisać, że sieją się "na potęgę",niestety. Trochę maluteńkich siewek pieczołowicie przeniosłam w lepsze miejsce (według mnie, nie wiem, co fiołki sądzą). Jeszcze nic nie kwitnie.
Ewo, gdzie tego ślicznotka upolowałaś? W stacjonarnym?

Aniu zamówiłam w Sadzawce. Chcę sprawdzić czy się polubimy

Pozazdrościłam Ewie, zajrzałam do Sadzawki - a tam można było wrzucić do koszyka odmianę Silver Leaf, na którą od dawna miałam chrapkę. C. coum oczywiście.



Posadziłam i zaklinam, by się utrzymał.

Cyklamen:

Hmm zawsze myślałam że to kwiatek pokojowy -doniczka i parapet a tu dowiaduję się że do ogrodu. Na zimę wykopujecie ze ziemi chyba?

Ależ skąd, Jagódko! Tylko że to nie są te same gatunki, co sprzedawane w kwiaciarniach. Kwiatki są zdecydowanie mniejsze, a nawet malutkie. Są gatunki kwitnące teraz, jak cyklamen tarczowaty, a inne - końcem lata, jak bluszczolistny. Najlepiej kupić cebulę (bulwę), ale również nabycie kwitnącej rośliny, byle odpowiedniej, daje gwarancję na wieloletnią radość dla oczu. Mało tego, one się dość dobrze rozmnażają z nasion - w moim przypadku głównie bluszczolistne, dlatego kupiłam sobie nowy egzemplarz kwitnący teraz.

Cyklamen bluszczolistny:

U mnie kwitną co najmniej od początku września, i w mieście, i w górach.

Sadzawka ma teraz dużą ofertę dostępnych cyklamenów, jak byłam nie wiedziałam co wybrać

A oto ciekawostka.
Kupiony późną jesienią 22, wsadzony i tylko lekko okryty przezimował, jak widać ma się na tyle dobrze, by zakwitnąć:



To jest taki "kwiaciarniany", co prawda z tych drobniejszych, ale nie specjalna ogrodowa odmiana. One są sprzedawane w małych doniczkach, takich fi 12 chyba. W ziemi rozrósł się dość ekspansywnie. Ciekawe, co będzie dalej.

Cyklamen bluszczolisyny nadal kwitnie:

Pokazywany dwa tygodnie temu, teraz w pełni kwitnienia:

Te "cieplarniane" straciły pod śniegiem kwiaty, tymczasem dyskowate...

I u mnie dyskowaty się budzi

Cyklamen dyskowaty: