Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie wielokwiatowy poszedł w liście i słabo kwitnie, może musi mieć ubogą glebę (?)

Marysiu, wygląda na to ,że dobrze kombinujesz . Dostał mi się w 2001 razem z ogrodem, mimo, że traktowany po macoszemu - bez dokarmiania i odmładzania, a na dodatek coraz bardziej atakowany przez podagrycznika - wprawdzie już zmniejszył swój zasięg, ale i tak, jak na jego wiek , nie jest najgorzej z kwitnieniem
13.05.

Aniu, co Ty opowiadasz - rewelacyjnie kwitnie a nie, nie najgorzej, marzę o czymś takim.

Może wykopie go i dam piasku bo teraz rośnie na kompoście z gliną.

Do czerwonych wieńcowych



dołączają fioletowe.



Nie znam odmiany, bulwki były jakąś mieszanką.

Zawilec kanadyjski w prezencie od Ani (Amlos) . Obcięłam, wsadziłam i kwitnie nie wiem czy to jego pora, ale b. lubię zawilce - otwarte i białe kwiaty.

Wow! Miła niespodzianka, że rośnie, i oby tak dalej, bo już parę razy przy przesadzaniu z kwiatami, zbiesił się i nie przyjął

Tak jego pora teraz, Marysiu... gdy kończy pokaz wielkokwiatowy to w trzeciej dekadzie maja zaczyna właśnie on -
zawilec kanadyjski / Anemone canadensis :

Zagapiłam się i pierwsze fotki mam z 01. czerwca: - już był taki:





I aktualny łanik :









Idzie przebojem i zagarnia śmiało okoliczne tereny - ale na pocieszenie - łatwo usunąć nadmiar.

Trzymam kciuki by przetrzymał zimę i pokazał Ci co potrafi

Witam kochani,

Chciałabym zapytać kogoś bardziej doświadczonego. Od tego roku mam dwa zawilce japońskie, posadzone wiosną. Jeden ładnie rośnie natomiast u drugiego zauważyłam takie oto przebarwienia jasne na liściach. Co to może być?, nie zauważyłam żadnych szkodników.
Ostatnio nie stosowałam też dla nich żadnego nawozu ani nic takiego bo często padało.
Może to jakas choroba grzybowa albo im czegoś brakuje...

Będę wdzięczna za pomoc

Zawilec gajowy:

Nie wiem, czy powinnam w zawilcach, czy pierwiosnkach to zdjęcie umieścić. Kępka widoczna w środku znalazła się lata temu jako mała sadzonka przypadkowo zawleczona z lasu. Miejsce jej przypasowało.

Wielkokwiatowy sieje się chętnie. Można szybko stworzyć łany, ja jednak trochę temperuję te zapędy.

To prawda, u mnie wyrasta nawet w szczelinach między kostkami bruku. No, nie aż tak dorodny.

Zawilec Green Finger - pierwszy kwiat: