Forum Ogrodnicze Oaza

Dorzucę moją werbenę , razem z fruczakiem goląbkiem



Pozdrawiam
Maciej

Świetne zdjęcie; jeszcze jeden powód, by werbenę patagońską tolerować z jej terytorialnymi zapędami.

Werbena patagońska najwyraźniej jest w guście fruczaków

Niestety, u mnie nie sieje się tak, jakbym sobie życzyła.

Kasiu, może ją przekopujesz?
Sieje się nawet w szczelinach między kamiennymi płytkami podjazdu, nawet w trawniku.
Gdyby co, jestem w stanie wysłać Ci wiosną garść siewek (zamiast wyrwać i wrzucić do kubła).

Aniu, dziękuję bardzo za chęć podzielenia się

Jakieś roślinki jednak pojawiają się u mnie, a u mojej mamy na szczęście sieją się wszędzie

koma wrote:
Marysiu kiedy siałaś swoją werbenę i w jakie podłoże?

Ta roślinka u mnie ma samowolkę, gdzie się wysieje, tam sobie rośnie.

Też tak robiłam, ale ostatnio sporo wyrywam, bo wespół z orlikami zawarły pakt mający na celu aneksję większości ogrodu.
Ale dekoracyjna werbena jest, trudno przeczyć.

Zgadzam się, jest bardzo dekoracyjna i pożytek dla bzyków, fruczak gołąbek też ją odwiedza. Późną jesienią tylko je przycięłam, może odbiją, a jak nie to siewek będzie milion.

Zima jaka jest każdy widzi

U mnie werbeny nadal zielone

Liczę, że w dobrej kondycji dotrwają do kwitnienia.
Liczę też na samosiejki.
Piękne będzie

Kasiu, jak to mówią, uważaj, czego sobie życzysz.
W miejskim ogrodzie werbena patagońska tak mi się rozmnożyła, że jest uporczywym chwastem (choć ładnym).
Rozety przy ziemi od lat nie zamierają.

Aniu,werbenę już po raz kolejny zaprosiłam do ogrodu.
Miałam ją kilka razy,nigdy więcej niż jeden sezon nie przetrwała.

Zgadzam się z Anią, wiosną wyrywam ją garściami. Jesienią podstawiałam wiaderko i ścinałam usychające kwiaty, żeby chociaż trochę ograniczyć rozsiewanie miliona nasion. Na zdjęciu widać, że nawet między kostką betonową wyrosła Ale i tak ją lubię

Kasiu, to za jakieś 6 tygodni się przypomnij, wyślę Ci przeznaczoną do wywalenia . "Werbena patagońska wariant agresywny".
Też zasiedla szczeliny.

Aniu, dziękuję
Kilka postów wyżej padła podobna propozycja,za którą też podziękowałam:hug:
Werbena u Mamy nadal się mocno rozsiewa , więc jeżeli u mnie będzie jak zwykle,mam skąd wziąć sieweczki:flower2:

Marzenka wrote:
Marzenko wysiewałaś? Masz może zdjęcia roślinek dorosłych? Marysiu a Ty?
Mam nasionka, też myślę by zamiast petunii w tym roku.

Celinko, no pewnie, że siałam. Troszkę czekałam na wschody (siałam 1 lutego), ale kilkanaście sztuk będzie To są siewki werbeny patagońskiej. Werbenę ogrodową będę dopiero siać.