Forum Ogrodnicze Oaza

Kochani, może ktoś rozpozna te uroczą bylinkę? Z daleka wyglądała jak żagwin, ale z bliska listki jednak inne

Łyszczec rozesłany.

Kupiłam w sklepie sadzonkę trójsklepki i mikołajka.Nie mam chłodnego miejsca do trzymania,a ponieważ miały już zielone pędy to posadziłam je do doniczek. Od razu ruszyły mocno do góry.Nie ma mrozu,ale jest chłodno bo ok.6 stopni. Czy mogę je wystawić na balkon i zabierać,gdy temperatura spadnie w okolice zera?

Mikołajka na pewno. Jemu tak do -3 nic nie będzie.W tym roku to u nawet stare liście nie zmarzły.

Hmmm... jeśli chodzi o mikołajka płaskolistnego, to się zgadza. Nie wiem jak z innymi gatunkami - chyba są bardziej wrażliwe
Na Twoim miejscu, Kaju, wystawiałabym na zewnątrz stopniowo - codziennie o godzinę dłużej. Bowiem nie wiadomo czy owe sadzonki były już przed kupnem zahartowane, czy 'wyszły' spod szkła/folii

Nie były zahartowane.Są z Lidla.Dzisiaj jest zimno,ale będę stopniowo,a nie od razu wystawiała tylko na dzień jak się zrobi trochę cieplej.

Tak na przyszłość podpowiem, że takie ciut przedwczesne zakupy można przechować w lodówce... u mnie tak leżą kupione w lutym łubiny i trytoma.

Ogladam w tv Gardeners' World.Wczoraj pokazywali jak w prosty sposób mozna rozmnożyć rozchodnik okazały. I okazuje się,że z listków. Łatwiej jest komuś przysłać kilka listków niż kawalek pędu,lub rośliny.

Może jest ktoś w stanie rozpoznać i podać nazwę tej roślinki :

Na pierwszy rzut oka powiedziałabym, że to aster tongolski/Aster tongolensis ; liście podobne, kwiaty niebieskie osadzone pojedynczo na pędach się zgadza... tylko nie pamiętam czy pąki były takie kuliste (?) .

Długo u mnie nie pożyły i nie mogę doszukać się fotek ich pąków


A innych fotek /z bliska/ nie posiadasz, Jurku?

To bliżej

Chyba ją mam! Felicja gawędkowa/Felicia amelloides - u nas niestety jednoroczna.

Porównaj sobie

--> pl.wikipedia.org/wiki/Felicja_gaw%C4%99dkowa
--> www.ogrodniczka.pl/rosliny/rosliny_jedno...licja_gawedkowa.html

--> zojeczka.wordpress.com/2011/02/02/felicja/

No i jak wypadło porównanie w realu, Jurku?
Przychylasz się do Felicji , czy masz wątpliwości?

Miło byłoby, gdybyś pokazał później fotkę z pełni kwitnienia... jeśli oczywiście masz taką możliwość

Macie jakieś doświadczenia z trojeścią okazałą? Piękna bylina, ale czy 'grzeczna'? Amerykańska jest bardzo inwazyjna, wiadomo. A jak sprawuje się jej kuzynka - Asclepias speciosa?

Nikt się nie odzywa... A też chętnie dowiedziałabym się, bo już dawno wpadła mi oko ta trojeść okazała.
Niestety nie 'upolowałam' nigdzie sadzonki, a do uprawy z nasion, podchodzę jak pies do jeża

Moje zainteresowanie tą byliną rozbudziła kiedyś w zagadkowym wątku, nasza forumowa Koleżanka Danka/DANA. Szkoda, że ostatnio rzadko się pojawia . --> forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...we?start=3186#553598 (w połowie strony)

Więcej jednak o tej ciekawej bylinie można się dowiedzieć (a nawet kupić nasiona) tutaj:
allegro.pl/oferta/trojesc-okazala-asclep...speciosa-10029238029

Nie znam, ale ładne. Ciekawe czy te okazałe piękne liście lubią ślimaki i inne takie tam.

Aniu, i w mojej głowie od dawna "siedzi" ta trojeść, ale obawiam się tego, że może "świrować' jak jej kuzynka. Nie trafiłem wprawdzie na żadne informacje odnośnie jej inwazyjności, jednak wolę dmuchać na zimne. Wysiałbym i nasiona, to nie problem, ale... No właśnie, pozostaje to nieszczęsne "ale"
Post zamieściłem, bo ostatnio znowu trafiłem na ofertę, którą podlinkowałaś. W ubiegłym roku na pewno, a może i wcześniej, ta osoba też sprzedawała nasiona A. speciosa.

Alu, u mnie nic nie jadło żadnej trojeści, ale ja nigdy nie miałem problemów ze ślimakami. Dopiero w minionym roku pojawiły się te z kolorowymi domami - wstężyki czy jak im tam...

A masz amerykańska? Bo ona co prawda rozłazi się kłączami, ale jak ją będziesz wyłamywać czy kosić to nie zajmie Ci całego trawnika jak choćby mięta.
Co więcej, u siebie ze dwa razy skutecznie ją ubiłem z miejsca gdzie miała rosnąć.