Forum Ogrodnicze Oaza

Pierwiosnkom chyba służy ta pogoda - są w blokach startowych:

Wpadł mi dzisiaj do koszyka Lubię go bardzo, w ubiegłym roku posadzony w ogrodzie kwitł na okrągło

Na oszklonym balkonie, stał u mnie kilka lat i kwitł.

Ja muszę sprawdzić jak się teraz ma, bo jeszcze w styczniu liście były ładne, zielone

Skoro żyje kilka lat, to chyba nie pasuje do działu "jednoroczne i dwuletnie". Tylko zastanawiam się, czy przenieść do pierwiosnków w bylinach, czy do roślin pokojowych - bo ja ten gatunek znam chyba jako typowego doniczkowca. Poradźcie!

Aniu u mnie ten pierwiosnek od lat rośnie w gruncie.

W takim razie przenoszę.
Ponieważ inne pierwiosnki nie mają własnych wątków, tylko są traktowane w jednym, połączę je z krewniakami.

Marzenko, kiedy go wstawiasz do ogrodu ? Do ziemi czy w doniczce ?
W sieci czytam, że on lubi chłodno 18 i zacienione miejsce, jak to w lato robisz?

Masz co roku nowe, czy bierzesz na zimę do domu?

Kupiłam dwa, są urokliwe, kwitną ale do lata daleko.

A do mnie kurier przyniósł dziś dwa. Purple Storm



i Bonheur.





To są odmiany Barhaven, zawsze się ślinię do ich pierwiosnków. Ale pojawiło się wiele ślicznych odmian z serii Belarina, nieszczęśliwie 'wdepnęłam" na All.

Jutro poszukam im miejsca.

Łatka baaardzo piękne.
MARRY jeśli pytasz o kubkowaty to mój (nowy nabytek) po krótkim zahartowaniu stoi w doniczce na zewnątrz, jeszcze nie posadziłam do gruntu, bo coś mi tulipany za wolno się pokazują i nie chcę trafić w cebule

Takiego przystojniaka dorwałam wczoraj w ogrodniczym. Na razie pomieszkuje u mnie w pracy, jak przekwitnie, wskoczy do ogródka i zobaczymy, jak sobie będzie radził.

Ten przystojniak to chyba nowość 'Pretty Smell' www.primula.nl/cms/index.php/en/novelties

Ależ kolory, "to lubię"
Moje niedawno zakupione z godnością znoszą załamanie pogody.







Natomiast "rezydenci" stanęli w rozwoju. A niektórym niedużo brak do zakwitnięcia.

W moim ogródku kwitnąć zaczynają moje pierwwiosnki wysiane z nasion.