Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba 5 lat temu kupiłam jedną małą sadzonkę. Nie dość, że rozrosła się imponująco, o sieje się i niedługo trzeba będzie ją plewić.

Aniu, urocza niebieskość

Chętnie się podzielę, Alu - jeśli nie masz.

Nie mam i nie znam tej rośliny. Muszę o niej poczytać czy zechce ze mną być

Mam i ja

Brunnera Hadspen Cream:

U mnie Brunety rosną.najwiecej po oberwaniu kwiatów. Wtedy idą w liście

Lubię hosty,paprocie i brunnery

Hejka Do raportu w sezonie 2022 stawia się brunera wielkolistna / Brunnera macrophylla . Nieśmiało zaczyna kwitnąć i niebieścić się będzie ponad miesiąc (!) (podobnie jak towarzysząca jej o tej porze ułudka).

Wiekowa matrona odmiany 'Jack Frost'. Zamiast z upływem czasu siwieć - czyli pokazywać bardziej srebrzyste liście - ona rozsiewając się, z każdym pokoleniem traci tę srebrzystość.










Bardziej podobała mi się w młodości - tak jak w poście wyżej .

Brunnera:

I u mnie nie brakuje tej niebieskości

Brunnera:

Jack Frost kwitnie w najlepsze od tygodnia, co roku myślę jej zmienić ziemię bo rośnie w nieciekawej, ale jakoś po niej tego nie widać.

Przed wielu laty przygoda z brunerą zaczęła się również od 'Jack Frost'.
Teraz w okolicy dużo samosiejek protoplastki rodu - niestety z czasem zatraciła srebrzystość liści.





Dzisiaj dostrzegłam w bardzo zacienionym miejscu - pod rozłożystym jałowcem płożącym - dużą, srebrzystą siewkę. Jutro będzie przesadzanie na bardziej wyeksponowane miejsce