Forum Ogrodnicze Oaza

Ja mam pięć odmian i wszystkie wyszły Pozostaje mi tylko się cieszyć Myślałam,że brunery lubią mokro i w miarę cieniście...

Mutari wrote: A jak ja jestem strefa 6, miasto, żywopłoty wokół? I jedna brunera gnije, a metr dalej 'Spring Yellow' całkiem ładna? Zgłupieć można!

Marzeno, jest taka żelazna zasada, że to co ma więcej białego, to bardziej do cienia. Tak mają np brunery. Szczególnie Dawson White, jest podatna na przypalanie słońcem i wtedy brzydko wygląda. Z kolei Jack Frost i Langrest , ładniej się wybarwiają, jak tego słońca mają więcej
To są oczywiście moje obserwacje
Snigdha wrote: Brunery są podatne na gnicie. Jeżeli w zimie w miejscu, gdzie one rosną, będzie stała woda, to prawie na 100% zgniją i będzie papa
Nawet latem, jak często pada, to liście moment i robią się brązowe (uszkodzone liście należy usunąć). Ale później szybko się regenerują. Natomiast w zimie, jest tak, jak pisałem wcześniej.

Mutari wrote: W cieniu też się przypala. Choć powinnam napisać "przypalała się".

Mutari wrote: Gnicie to nie u mnie, ogród jest suchy.

Snigdha, ale ja napisałem, że to się tak dzieje również przy obfitych opadach.

Brunery ogólne preferują gleby wilgotne (ale nie mokre), miejsce to półcień do prawie głębokiego cienia. Gleba zasobna, próchniczna. Gdy mają sucho, to szybko robią się brzydkie. Gdzieś czytałem, że na glebach mocno przepuszczalnych (żwir i podobne) mogą paść podczas zimy. A do tego jeszcze bezśnieżne zimy i duży mróz i mamy wyniki takie, jak piszą ludzie.
u mnie, niby glebę mam dobrą.., śnieg był podczas tych mrozów , a je i tak chyba szlak trafił wrr Chociaż jestem cierpliwy i jeszcze dam im szanse. Może mnie zadziwią i jednak się pokażą

Mutari wrote: Teoria sobie, życie sobie One są suszoznośne (nie twierdzę, że to lubią! ale wytrzymują). W głebokim cieniu słabo kwitną, raczej półcień. Obfite opady w zeszłym roku niby były, ale od września susza paskudna. Ja jednak gdybam, że przemarzły korzenie, gleba była zamarznięta na kilkadziesiąt cm w tym roku i to długo

Tu się zgodzę, że teoria to jedno, praktyka, to czasami co innego

u mnie zawsze zimowały bez problemu, a w tym roku, to chyba wszystkie straciłem. Ale poczekam jeszcze. Nie będę tam grzebał, to może się namyślą

Mutari wrote: To wezmę z Ciebie przykład i resztę zostawię w spokoju licząc, że nie będzie to spokój wieczny

U mnie chyba wszystkie przezimowały, jak dzisiaj stwierdziłam.
Marne, bo marne, ale żyją

Z moich 8 odmian jeszcze żadna się nie pokazała .
Jeszcze troszkę poczekam .Nie będę grzebać ,co by nie uszkodzić ,jeśli cokolwiek tam pozostało .

A u mnie na razie wyszla jedna "Silver Wings" Ale pozostałe 5 , nadal cisza. Ale dobre chociaż, że jedna się pokazała, a już myślałem, że wszystkie poszły pa pa

Hejka!
U mnie nie zrobiły pa pa, wylazły po angielsku, bez pożegnania. Wszystkie!
Pozdrówka złe
K.

U mnie tylko variegata na razie zaczyna pokazywac listeczki ................... ale ja jestem zimny wschód , czekam cierpliwie ( chociaż palce swędzą ,żeby pogrzebać ) na następne ............. na razie z nadzieją

Moja brunera kwitnie:

Brunera wielkolistna (Brunnera macrophylla)

mirdem wrote: Ja nie wytrzymałam i pogrzebałam w dwóch miejscach - zgnilizna. Ale żeby poszła odmiana 'Hadspen Cream', rosnąca już 6 czy 7 lat, wielokrotnie dzielona, silna, a metr dalej żeby przetrwała młodziutka 'Diane's Gold', to tego już niestety nie zrozumiem, choćbym myślała i tysiąc lat

Jak tam wasze brunerki? U mnie po zimie nie wyszła żadna więc trzeba było od nowa je zbierać.
Teraz rosną w donicach, takich produkcyjnych (dosyć duże) i są zakopane wraz z nimi na rabacie.
Jesienią zadołuję je w szklarni i dodatkowo przykryje czymś. Nie mogę się im oprzeć, a kolejnej straty nie wytrzymam.

fotki z czerwca, teraz sporo urosły.

Brunera wielkolistna (Brunnera macrophylla) 'Hadspen Cream'


Brunera wielkolistna (Brunnera macrophylla) 'Dawson White'


Brunera wielkolistna (Brunnera macrophylla) 'King's Ransom'


Brunera wielkolistna (Brunnera macrophylla) 'Mr. Morse'



Brunera wielkolistna (Brunnera macrophylla) 'Langrest'

Brunera wielkolistna (Brunnera macrophylla) 'Looking Glass'


Skromnie kwitnąca
Brunera wielkolistna (Brunnera macrophylla) 'Langrest'


na rabacie w cieniu świerka