Forum Ogrodnicze Oaza

Piękne macie kolory lwich paszczek, nie mogę się napatrzeć Dzięki Wam dowiedziałam się że są odmiany niskie i wysokie, nie zwróciłam uwagi w sklepie i kupiłam odmianę wysoką (80-100 cm) ale dzięki Wam wiem że muszę poszukać jeszcze odmiany niskiej

Dzisiaj wysiałam do perlitu lwią paszczę, niską odmianę o wysokości 25-35 cm. Poza tym w sklepie upolowałam również piękne rojniki i petunie

Basiu, podobnie jak Ty nie wiedziałam, że są niskie, pamiętam te wyższe z ogródka babci i takie też kupiłam. Wysieję z boku warzywnika i będą na cięte do wazonu . Na niskie może też się skuszę, wyglądają bardzo sympatycznie.

Tak było w ubiegłym roku...
Amlos wrote:
Obecnej wiosny miła niespodzianka - lwie paszcze (wyżlin) zareagowały na moją niezbyt pochlebną opinię i pokazały się w rozmaitych barwach:
10.06.


















Bardzo wdzięczne kwiaty - zero zachodu i jeszcze bonus w postaci coraz to różnych kolorków

U mnie samosiejki dopiero zaczynają pączkować.

A u mnie taka historia: w ubiegłym lecie pierwszy raz wysiałam lwie paszcze, do gruntu. Wszystkie były bordowe. Niektóre rośliny zimą jakoś nie chciały zwiędnąć - i są u mnie chyba wcale nie jednoroczne. Co dziwniejsze - te trzy czy cztery wyrosły w tej chwili naprawdę wysoko, jedna sztuka kwitnie - biało



Pozostała w pąkach, ale jeszcze się nie zdradziły, jakie będą.
Prócz tego mam tegoroczne, z rozsady, podobno pstre. I mnóstwo siewek "naturalnych".
Chyba pójdę sprzedawać bukiety pod sklepem.

Cieplej się robi, gdy się spojrzy teraz na takie piękne kolorowe lwie paszcze. Ja parę lat temu kupiłam białe karłowe. Wymyśliłam sobie zestawieni do skrzynki balkonowej - białe lwie paszcze i bordowolistna bazylia W każdym razie od tego czasu, w różnych dziwnych miejscach wyrastają mi samosiewki. Jednak nie narzekam - w sumie odporna i niekłopotliwa roślinka. Wraz z poturlaką, chyba wejdzie u mnie do satłego zestawu.

U mnie w tym roku było tak







W przyszłym sezonie koniecznie muszą dołączyć do nich karłowe.

Pojedyńcze wciąż kwitną






Są odporne na wszystko. Jeśli przezimują przytnę je mocniej.

Ja kupiłam sobie takie :

Marzenko kupiłam takie same.

Tylko ładniejsze zdjęcie zrobiłaś

Syn kupił na allegro używany aparat.
Uśmiechnęłam się i cyknął parę zdjęć.

Dziewczyny czekam na relacje i zdjęcia Waszych w lato.

Wyglądają ślicznie

A mi nie wzeszło ani jedno nasiono, nie wiem, co zrobiłam źle...
Siałam w ubiegłym roku, bezpośrednio do gruntu, zgodnie z zaleceniami na opakowaniu.

Może spróbuj rozsady? Na piaszczystej części działki też nam nie chciały wschodzić. Dopiero jak pierwsze pikowanie zrobiłam od razu do gruntu to zaczęły rosnąć.

Może spróbuję, na szczęście nie wysiałam wszystkiego i jeszcze trochę nasion mi zostało.
Dziękuję

Dziewczyny tylko pamiętajcie, że wyżlin nie znosi torfu ogrodniczego. Jeszcze na praktykach, kiedy siałam różne rośliny ozdobne w szklarniach znanej firmy nasiennej, do lwiej paszczy było przygotowywane inne podłoże.

Mam taki żelazny zestaw roślin ozdobnych, bez których nie wyobrażam sobie działki, co roku muszę mieć astry, cynie, aksamitki i lwie paszcze