Forum Ogrodnicze Oaza

Nie chcę Was denerwować, ale nie ubłagalnie nadchodzi zima, a z nią dłuuuugie wieczory, więc miłośników kryminałów i thrillerów zapraszam na książkowy bazarek charytatywny.

Bazarek trwa do soboty do godz. 20.00

Koszty przesyłki według cennika PP.

Beneficjenci zostaną przedstawieni po rozliczeniu, jeśli będzie co rozliczać.

Opisy i recenzje książek można przeczytać na stronie lubimyczytac.pl

Na początek kilka tomów z serii Anatomia zbrodni Tess Gerritsen, mocna, makabryczna rzecz, nie dla każdego, ja to lubię
opisy, recenzje lubimyczytac.pl/szukaj/ksiazki?phrase=tess%20gerritsen

10zł - 1 sztuka

a sztuk mamy siedem










Jo Nesbo reklamować nie trzeba

10zł - 1szt.




10zł - 1szt.

---

6zł - 1szt.









Zapraszam

Tess Gerritsen - każdą po 15 zł

p.s. Iwonuś, napisz jeszcze, poproszę, do kiedy trwa Twój Bazarek.

Wooow Aniu, wszystkie siedem?

Już dopisuję do kiedy trwa bazzarro.

Ano wszystkie siedem - wiesz, jako jeden ze Świstaków forumowych Straganików lubię hurt

Mnie zaciekawił Ake Edwardson. Poproszę dwie po 15zł każda

Dziękuję Mamma
Jak wiadomo, dobry kryminał nigdy nie jest zły, nawet te nie -the best- też czytam, lubię analizować, szukać braku logiki, tak zwanych "dziur w całym" , bo kryminały najlepiej ćwiczą nasz mózg, tak jak krzyżówki, co w pewnym wieku zaczyna być bardzo pożądane
Dopiero wróciłam do domu, z bólem głowy, jak się ogarnę to poważę te książki i zobaczymy jak to wyjdzie z kosztami PP.

Adasiowa wrote: Aniu, krwawa Tessa Gerittsen waży 2,5kg, ekonomiczna paczka wychodzi 18zł, twarda oprawa robi swoje, makabryczne i psychopatyczne morderstwa swoje ważą
Jak nie czytałaś to polecam jeszcze "Perfekcjonistę", też niezły koszmarek.

Mamma wrote: Ake to waga piórkowa, mieści się w 1kg, a jednak, oprawa miękka dodaje lekkości , niestety tematyka jak to u Akkego lekka już nie jest. Czyli koszt przesyłki ekonomicznej 13zł.

czytajac tego typu ksiazki ciesze sie, ze zyje we wlasnej rzeczywistosci, ale generalnie thrillery medyczne towarzysza mi od dosc dawna.
iwonko, dziekuje za informacje, pozdrawiam cieplutko

poprosze tez o nr konta, na ktore wysylamy pieniazki

W święta obłożymy się kocami i poduszkami, i zamiast ...etny raz oglądać Kevina, zatopimy się w lekturach...
To się Mariusz zdziwi,jak usłyszy, jakie plany mam na święta
Ja też poproszę nr konta i również pozdrawiam

Książki to jest to co tygrysy lubią najbardziej, w moim przypadku to kryminały i pochodne. Ja nie potrafię przekonać się do czytników, córa tylko na tym czyta, ja muszę mieć kartki pod palcami , choć los książek papierowych jest przesądzony. Nie zasnę jeśli nie przeczytam choć jednego rozdziału, a do tego jestem masochistką, bo lubię odłożyć książkę w najciekawszym momencie, tak specjalnie, żeby pobudzić wyobraźnię, na drugi dzień sprawdzam czy dobrze dedukowałam
Już wysyłam pw.

tilia66 wrote:
Ta, ta - winylowe płyty też były już osądzone i skazane. A teraz podobno do łask wraca nawet taśma magnetofonowa
Jestem spokojna o papierowe książki - może staną sie towarem luksusowym, ale na pewno będą wydawane.

Ja poproszę Gianrico Carofiglio (może nie jest najlepszym prozaikiem, jakiego znam, ale jest za to z Bari - a to dla mnie coś znaczy ). I dla równowagi z zimnych krajów Hannę Lindberg. Za dwie dychy razem, jeśli można.
I poproszę o wysyłkę z gałązkami w roli zakładek
A serio - proszę mnie podsumować i poinformować o numerze konta!

Aniu dziękuję.
Co do papierowych książek, to oby Twoje słowa się spełniły
Co zaś do winyli, sama mam mikro kolekcyjkę, tylko mi się ostatnio gramofon znarowił
Zmieścisz się do kilograma, ale Tobie Aniu priorytet za 14zł proponuję ze względu na te gałązki. W poniedziałek powysyłam.
A jeszcze Ci napiszę, że Carofilgio całkiem fajnie mi się czytało, baaardzo przypadł mi do gustu główny bohater, cudny charakter, do spłakania się ze śmiechu, mimo że tematyka nieśmieszna, trochę kuchni też jest. Nawet coś prostego wpadło mi w oko, ale nie zapisałam i zgubiłam to miejsce. Zaraz Ci wyślę pw.

Wiem, czytałam jego "ponad wszelką wątpliwość".

A widzisz, to wiesz czego się spodziewać. To było moje pierwsze spotkanie z tym autorem i jestem mile zaskoczona.

Poproszę następujące:

- "Wyklęty" Mastertona,
- "Outsider" Kinga,
- "Prawo krwi" Gerritsen.


Łatka wrote:
Ja też
+ namiary, gdzie przelać pieniądze.
Dziękuję.

Witamy Czarna Różo w Klubie zimowego czytelnika

I skaczemy bazarkiem do góry, może jeszcze ktoś zauważy i się zdecyduje na crime story.

Z sensacją jest różnie, tak było u mnie z książką Everest. Nie mogłam się przebić przez początek, co zaczęłam to odłożyłam i brałam do czytania inny kryminał. Aż nadszedł taki czas, że wyczytałam wszystko, nowe pozycje jeszcze nie przyszły, został mi Everest. Okazało się że jak się w końcu przez ten początek przebiłam, to mnie wessało, tym bardziej że autor sam zdobył Mount Everest i wiedział o czym pisze, oprócz wątku sensacyjnego bardzo wiele można się dowiedzieć, z pierwszej ręki, jak wygląda taka wyprawa.
...więc jak to było?...nie ocenia się książki po okładce?

Podnosimy bazarek do góry, trochę książek jeszcze zostało, może ktoś coś dla siebie wypatrzy.
Hooop