Forum Ogrodnicze Oaza

W takim razie - gdzie stoi taka latarnia morska?



Zagadka może nie jest łatwa, ale dla niektórych - jednak nietrudna.

Łatka wrote:
Czyli dla tych, którzy śledzą wątek "Z psami po Europie"

Jest fototapeta, która mi Tipadvison podsyła jako reklamę hoteli. "Faro di santa maria di leuca- puglia - italia" A co to znaczy nie wiem. W każdym razie obiekt w reklamie i na Twoim zdjęciu wydaje się być bardzo podobny.

Bo to jest ten obiekt.
Znaczy: latarnia morska w Santa Maria di Leuca, Apulia, Włochy.
Sama latarnia (faro) stoi w miejscu, gdzie "kończą się Włochy", przynajmniej te kontynentalne; Morze Jońskie (z zachodu) styka się nieopodal, w Punto Ristola z Adriatykiem (od wschodu) - to najbardziej południowy punkt włoskiego obcasa.

Całą Apulię generalnie polecam wakacyjnie (byle nie w sierpniu) - tym bardziej, że można tam dolecieć tanimi liniami, np. z Wrocławia do Bari.

Emalko, wysupłasz jakąś fotkę-zagadkę?

Dopiero od wczoraj mam stały dostęp do komputera, ale nie miałam czasu przeglądnąć zdjęć, moze dzisiaj dam radę. Wiesz z każdej podróży jest kilkadziesiąt zdjęć, ale minimalny procent nadaje się do upublicznienia. Mozę ktoś mnie zastąpi, a ja jak skończę ten remont do poszukam coś odpowiedniego.

Ponieważ nikt mnie nie zastąpił, mogę zapytać o bardzo świeże zdjęcia. jakie to miasto?

He he, to jest oczywiście stolica naszych bratanków, niegdyś - moje ulubione miasto (Baszta Rybacka i kościół świętego Macieja, termy, słońce, bulwary nad Dunajem, kawa z tygielka - LODY!). Potem, w początku wieku, jakoś przyszło rozczarowanie, ten cudowny Budapeszt jakby skurczył się i zszarzał nieco. Przez kontrast z bardziej południowymi miastami? Przez to, że przepaść, jaka dzieliła naszą przaśną szarość od tej zawsze światowej, eleganckiej metropolii, wyraźnie zmalała - albo i to Wrocław jest "po słonecznej stronie"? Nie wiem...

Chyba jednak Wrocław jest już po słonecznej stronie. Pogoda w ubiegłym tygodniu była w Budapeszcie fatalna. Smog taki, ze panorama to jedna szara plama, dalej kocham to miasto. A reklama informuje mnie, ze z ' Przemyśla do Egeru jest tylko 5 godzin jazdy."

Na tym zdjęciu ostrość była dobra to smog


Aniu Twoja kolej

To coś prościutkiego: gdzie i co?

Opera Wiedeńska. Ale kolejkę oddaję

Janeczko - nie, nie Opera . Ale...cieplutko.

Mam prawie takie same zdjęcie podpisane jako opera

Obydwa budynki pochodzą z tego samego okresu, obydwa służą podobnemu celowi; a może masz pomyłkę w podpisie?

Najwidoczniej tak Tym bardziej będę czekała na prawidłową odpowiedź

No to ja czekam razem z Tobą, Janino

Również powiedziałabym, że to budynek Opery Wiedeńskiej - chyba tylny narożnik

Tu jest fotka tej części -> www.pardoselimagazin.ro/opera-de-stat-di...522.htm#.Xi6fB4hCfIU

A tu inne -> www.google.com/search?q=budynek+opery+wi...wCg&bih=613&biw=1366

Ehm, macie rację - teraz sprawdziłam na starym aparacie - to mnie pomyliła się siedziba Wiener Musikverein (gdzie są organizowane sławne koncerty noworoczne - i gdzie byłam kilka lat temu), z tym, który rzeczywiście jest operą, a który musiałam "strzelić", przechodząc obok .
W takim razie - Janeczka wygrywa.

Najmocniej przepraszam za zwłokę Umknęło mi
Gdzie to jest? Niestety zdjęcie z internetu.