Forum Ogrodnicze Oaza

To bardzo charakterystyczna budowla, nie wiem czy jest druga taka na świecie.
Większy problem mam z budynkami.

Czemu wstawiam tu ten kawał płotu?

A to nie jest przypadkiem granica polsko-rosyjska na Mierzei Wiślanej?

Oczywiście Aniu.
Co prawda nie do końca jest to granica, bo ta to szlaban parędziesiąt metrów dalej ale utarło się tak mówić.
Twoja kolej.

_

Gdzie można spotkać taki romantyczny widoczek ?

Ani słychu, ani widu. A z pewnością wielu Forumków tam było...


Jak pokażę co znajduje się za plecami fotografa, nie powinno być problemów :

Trudne Aniu, podobne do wszystkiego.
Strzelam, Ogród Botaniczny we Wrocławiu?

No to sorki Wydawało mi się, że ten zabytkowy, drewniany pawilon - za parę lat stulatek! - jest charakterystyczny.
Ale rozumiem, że gęste listowie majowych kasztanowców, przesłania jego piękno - a innego zdjęcia się nie dokopałam.

No to jeszcze inny, młodszy pawilon troszkę dalej:

Ja pasuję, pewnie nie byłam, nie widziałam lub.... demencja

No Beatko, na logikę ... z którego OB mogę mieć najwięcej fotek ? (zapasy fotek krajowych poważnie przerzedzone zagadkami )

Ja wiem, ale chciałam dać szansę innym

Jesteś z Poznania więc wyguglowałam sobie OB w Jeżycach (?) I to chyba to.
Faktycznie nigdy tam nie byłam.

a to nie Poznań? Ogrodnik w Poznaniu?

przepraszam nie zauważyłam odpowiedzi od whitedame...

No jasne,Dziewczyny!

Ogród Botaniczny w Poznaniu - jeden z najstarszych, zbudowany 1922-1925 z inicjatywy ówczesnego rektora Uniwersytetu Poznańskiego.

Jeszcze takie zdjęcia odszukałam - owego, stareńkiego Pawilonu Letniego, który podobno jest kolejny raz odnowiony i nie mogę się doczekać wiosny, by znowu tam zaczerpnąć powietrza i nasycić oczy









Kasiu, Twoja kolej (Jeżyce to dzielnica Poznania )

whitedame wrote:

Pierwsza podałaś dobrą odpowiedź, więc Twoja kolej, Beato

Aniu byłam w botaniku w Lublinie i Warszawie, i twierdzę, że nasz najładniejszy, i rośliny najlepiej oznaczone

W lubelskim też byłam kilka lat temu - pamiętam, wiele ciekawych roślin, a nawet tropikalne pod szkłem (palmiarnia). Ale faktycznie z oznakowaniem i wszędobylskimi chwastami, był wówczas problem.
Do warszawskiego już wiele razy się wybierałam, niestety z marnym skutkiem... jak sójka za morze
Więc nie mam jeszcze zdania



Beato/Biała Damo - czekamy

No tak, ale ja to wydedukowałam a nie zgadłam. Myślałam, ze się nie liczy.
No dobra, akurat na coś wpadłam.

Tak trudne? Nie chodzicie po górach? Beskid Śląski, ciekawa wioska w górach, hotel na szczycie........