Forum Ogrodnicze Oaza

To nie on ,choć już bliżej bo też krzew.

Suchodrzew chiński ?

Zgadza się Aniu ,on to właśnie

Zagadka bardzo ciekawa . Krzew ostatnio chyba rzadko widywany i pewnie długo bym jeszcze prowadziła dochodzenie, gdyby nie fakt,
że kupiłam go 23 lata temu - razem z ogrodem. Kilka lat z nim wytrzymałam; w szybkim tempie zwiększał swoje rozmiary, płożąc się i wrastając długimi, cienkimi gałązkami w ziemię. A że właził na inne rośliny i trudno nawet było go ciągle przycinać - pozbyłam się go i w to miejsce wsadziłam pienną różę. Nie miałam wówczas cyfrówki ( nie mówiąc już o smartfonie! ), więc ślad po tej 'operacji' nie pozostał.
Dzisiaj pewnie -z większym doświadczeniem - wykorzystałabym go inaczej, np. do zadarnienia pewnych miejsc na obrzeżach ogrodu.

A Ty, Aniu/parano-ja, jakie masz doświadczenia i zdanie o nim ? (BTW - przydałby się wątek o suchodrzewie )

__edit. przepraszam, teraz widzę, że jest ów wątek --> forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...icera-pileata#512565

_______

Jakiego gatunku rośliny to kwiatek ?

Ciemiernik korsykański

Bingo, Gosiu!

ciemiernik korsykański/Helleborus lividus



Jak na ośmiolatka myślę, że mógłby być bardziej imponujący . Po minionej zimie, znowu odcięłam przemarznięty pęd


Gosiu, Twoja kolejka

"Cicho wszędzie, głucho wszędzie... " - no nie wszędzie, ale w niniejszym wątku niestety tak

To ja może oddam pierwszy strzał ---> floks wiechowaty ?

Aniu, trafiony, zatopiony. Twoja teraz kolej na zagadkę.

Wow! Fart, bo do końca nie byłam przekonana

Jako, że dopadł mnie wirus nie mam aktualnych fotek i nic ciekawego w tych starszych. . Zapraszam chętnych , którzy mają ciekawą foto-zagadkę.

Nie ma chętnych - Święta, rozumiem. A ja coś zdobyłam na pierwszym od dawna spacerze po osiedlu...
Zauroczył widok nietuzinkowych kwiatków - czyich?

Jakiś klon?

Szybka, dobra 'diagnoza', Aniu - owszem to klon

Który z nich, poproszę ?

W Polsce rosną jako gatunki rodzime trzy klony:

klon zwyczajny, k. pospolity – Acer platanoides L.
klon jawor, jawor – Acer pseudoplatanus L.
klon polny, paklon – Acer campestre L.

Gatunków obcych i zadomowionych jest pięć[10][9]:

klon jesionolistny – Acer negundo L. (inwazyjny)
klon czerwony – Acer rubrum L.
klon srebrzysty – Acer saccharinum L. (lokalnie zadomowiony)
klon cukrowy – Acer saccharum Marshall (lokalnie zadomowiony)
klon tatarski – Acer tataricum L.

( za Wikipedią -> pl.wikipedia.org/wiki/Klon_(ro%C5%9Blina) )

Myślałam, że to klon jesionolistny. Ale go nie wymieniasz, pewnie nie on, tych "importów" raczej nie znam.

No i bardzo dobrze myślałaś, Aniu! Tylko przeoczyłaś, bo jest podany w tym cytacie z Wiki

"Gatunków obcych i zadomowionych jest pięć[10][9]:

klon jesionolistny – Acer negundo L. (inwazyjny)"

No cóż, ostatnio naprawdę mocno pogorszył mi się wzrok.

Ale co gorsza, zdaje się zalegam z zagadką. Przepraszam, w górach marnie z zagadkowymi roślinami. W mieście może niewiele lepiej, lecz zawsze choć coś trywialnego da się sfotografować:



Jaka to bylina staje się kolejnym łupem pomrowów?

Podnoszę, bo zagadka umknęła
Chociaż strzelajcie, proszę

No jasne! To bardzo powszechna bylina, a u mnie to "wogle". Ta sztuka akurat kwitnie cynobrowo, ale prawie pełna paleta barw (prócz niebieskiego, jak zwykle ).