TEMAT: Irysy bródkowe

Odp: Irysy 07 Mar 2012 21:53 #4491

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Pojechałam w siewki SDB, dostałam Jaźwina ( kupiłam sobie zaraz Burnt Toffe - chmurna rabata - te klimaty ;) :P ). Przy okazji obejrzałam "piątkowe" łupy zagraniczne co zakwitły pierwszy raz ( oczywiście mam już faworyta :blink: ). W tym roku zamierzam wydulczyć "piątkową" Damę Dworu. Jeszcze nie wiem z czym połączę ale potrzebę wydulczenia mam mocną. :lol: Schreinery to da mnie też niebieszczory i fiolety. Cenię je bardzo za to że nie są kłopotliwe i kwitną bezproblemowo. I że im się, qrczę, pędy nie pokładają. :lol: Bardzo kocham irysy Ghio ale to nie jest zabawa na nasz klimat. :dry: No i blendy Blacka mnie powalają, ale tu bywa podobnie jak z Ghio - trafiają się odporniejsze odmiany ale te które bym chciała mieć najbardziej do nich akurat nie należą. :angry: Z sobą wiecznie prowadzę walkę, tkwi we mnie kolekcjoner, muszę się naprawdę mocno pilnować żeby Alcatraz nie zamienił się w jednostajne irysowisko. Dla odmiany rzucam się na inne rośliny, po pewnym czasie zauważając że rozpoczęłam nową kolekcję. :angry: Uff, ciężko jest.
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Irysy 07 Mar 2012 22:30 #4548

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Ja zamówiłam w ty roku Santorini Schreinera z 2008 r. Moze kolorystyka typowa, ale piękne falbanki. No i liczę na dobrą adaptację. Pumilki trochę są traktowane u mnie po macoszemu w tym sensie ,ze nie zabiegam o nie specjalnie. Gwałtownie poszukiwałam zdjęć ,zeby tez coś wkleić,ale nic nie mogę trafić. Jaką masz ziemię i jak doprawiasz ? W zakresie samokontroli nad zakupami mam kiepskie wyniki
Ostatnio zmieniany: 07 Mar 2012 22:32 przez ewa f.

Odp: Irysy 07 Mar 2012 22:57 #4577

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
W zakresie samokontroli to ja leżę i kwiczę. I jeszcze błotko mnie oblepia, deszcz leje a drzwiczki od chlewika daleko. :evil: Z ziemią to mam trochę cyrków bo jest różna w poszczególnych częściach ogrodu. Generalnie uważam żeby nie przedolomitować. Muszę też kombinować z kompostem, one w bardzo mocno kompostowaneji ziemi też niespecjalnie dobrze rosną, przyrastają ale z kwitnieniem jest różnie. Nie dziwię się że skusił Cię Santorini ( teraz jest link dla mniej zaawansowanych - czytaj szalonych - irysowo ;) :lol: )

davesgarden.com/guides/pf/go/167995/

bo ma piękny odcień dolnych płatków, no i falbany ( jestem uzależniona od falban ). Nie jest też "przejechany" czyli wyhybrydyzowany do niemożliwości ( wiesz, wystawa a nie ogród ). Myślę że w realu płatki mogą mieć tę srebrzystą poświatkę. Dobry wybór! :P Mnie chyba w tym roku poniesie w kremy, staram się nie planować i jeszcze nie włażę w net - dla dobra własnego i Alcatrazu. :cheer: Ale czuję że kremowy w odcieniach to będzie kolor pieśni w tym sezonie. ;) :P Ja lubię właściwie wszystkie kategorie ( choć nie wszystkie są u mnie reprezentowane, MTB w Alcatrazie nie rośnie ) i mam duży problem ze znalezieniem miejsca ( nie tylko irysami człowiek żyje ) tak żeby wszystko grało i ogród żył całorocznie.
Pozdrówka
K. :woohoo:
P.S. Stary ale jary, Diabolique Schreinera, tak na dobranoc. :lol:

Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Ostatnio zmieniany: 07 Mar 2012 23:49 przez Tabaaza. Powód: błąd językowy

Odp: Irysy 08 Mar 2012 08:40 #4716

  • iga23
  • iga23's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 19
  • Otrzymane dziękuję: 14
Nie jesetm irysomaniakiem, ale też mam.











Żurawki, moja miłość
Ostatnio zmieniany: 22 Lip 2012 22:34 przez Hiacynta.

Odp: Irysy 08 Mar 2012 09:22 #4776

  • Mutari
  • Mutari's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • GG 501225
  • Posty: 200
  • Otrzymane dziękuję: 41
A to moja , na razie taka mała glizda, którą kupiłem w ubiegłym roku. Już nie mogę doczekać się, aż zakwitnie :)


By mutari30 at 2012-03-08

Odp: Irysy 08 Mar 2012 12:11 #5015

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Irysomaniakiem można zostać w każdej chwili. To przychodzi całkie niespodziewanie Pani Brzezińska ;) :) , ani się człowiek obejrzy a już jest wdepnięty. :lol: Widziałam u Ciebie kwitnącego Louvois ( ten czekoladowy ), stara odmiana ale ją kocham, Pani Brzezińska. Świetnie się rozrasta, w kępie to jest niezapomniany widok ( Jacek Fox takową olbrzymią kępę posiada ). Widziałam też u Pani Brzezińskiej fotkę rosnącego irysa Wabash ( to ten z białą górą i ciemnofioletowymi płatkami ). Zasłużona to wielce odmiana, która mimo tego że pochodzi z lat 30 ubiegłego wieku, nadal jest chętnie sadzona w ogrodach na całym świecie ( u mnie też ma swój kącik ). Irysy wcale nie muszą by najnowszych odmian żeby nas cieszyć. Coraz większe uznanie zdobywają tzw. irysy historyczne czyli odmiany wyhodowane przed latami 60 XX wieku ( choć znalazłam i takie info że odmiany z lat 70 są już uznawane za historyczne :blink: :unsure: ). Irysowe dziadki mają wielką zaletę a jest nią bezproblemowe kwitnienie. Jak napisała już Ewa, proces rejestracji odmian był kiedyś znacznie dłuższy. Irysa najpierw długo testowano w ogrodach zanim zdecydowano się dopuścić go do rejestracji. Stąd takie zażyte są te irysowe staruszki. Hardcory z niektórych odmian są takie że kwitną w cieniu. :blink: Sorry że tak paniuję sobie z nickiem ale miałam sąsiadkę o tym nazwisku i w mojej głowie już chyba na zawsze zostanie zbitka Pani Brzezińska. ;) :lol:
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Ostatnio zmieniany: 10 Mar 2012 10:53 przez Tabaaza. Powód: dzielenie wątku

Odp: Irysy 08 Mar 2012 20:13 #5641

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
nie wszyscy mieszkamy w miastach z wieloma centrami ogrodniczymi czy szkółkami w okolicy. Net to potęga, na All pojawiają się sprawdzeni hodowcy irysów sprzedający kłącza a i z wymiany pomiędzy forumowiczami można pozyskać trochę irysowego dobra. :cheer: Te niskie irysy SDB to jest jeden gatunek wywodzący się od iris pumila , zatem miałaś na myśli odmiany niskiego irysa. Nie pouczam w biologicznych kwestiach, broń mnie Wielki Ogrodowy, żeby sprawić przykrość, tylko jak zamierzasz kupować czy wymieniać irysy wg klucza gatunkowego to możesz wylądować z masą różnych irysów, często o odmiennych wymaganiach i co najważniejsze wcale nie z tym co chciałaś kupić czy wuymienić :huh: . Dlatego jeszcze raz pozwolę sobie powtórzyć - jesteś fanką irysów SDB i podobają Ci się różne ich odmiany. :cheer: Obejrzałam gieniowe irysy i fafikowe i chłopaków i doszłam do wniosku że chyba czas podzielić wątek. Irysy bezbródkowe mają zupełnie inne wymagania niż bródki, inaczej się kasyfikuje i wydaje mi się że będzie lepiej kiedy pogadamy o nich w wątku pt. Irysy bezbródkowe.
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Ostatnio zmieniany: 02 Kwi 2012 20:06 przez Hiacynta.

Odp: Irysy bródkowe 11 Mar 2012 21:51 #8881

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Na przedwiośniu irysiarze w celu w celu poprawy zdrowotności kłaczy wapnują glebę. Ja to robię wapnem budowlanym , nie omijając kłączy. Jak po tych zabiegach wyglądam to inna sprawa.

Odp: Irysy bródkowe 11 Mar 2012 22:03 #8905

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Parady niziołków ciąg dalszy. Dwa malutkie i wczesne ( niestety żadne z nich irysy MDB czyli Miniature Dwarf Bearded, zdaje się że to zwykłe kundelki ). Jeden z nich miał robić za irysa SDB Truly ( hym...tego... kolor właściwy ma ;) :lol: ), drugi był po prostu bezpretensjonalnym irysem wrzosowym ( i nie jest to odmiana Little Dream ). Chyba najbliżej im do iris pumila ;) :lol: czyli dzikich karzełków.





A to Blue Denim ( również w fafikowych zbiorach :lol: )



Pozdrówka karzełkowate
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysy bródkowe 11 Mar 2012 22:32 #8950

  • kattka
  • kattka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 183
  • Otrzymane dziękuję: 53
Jak myślicie czy to będzie 'Tarheel Elf'? Trochę za mało niebieska ta bródka.

Odp: Irysy bródkowe 11 Mar 2012 22:46 #8974

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Pytanie dodatkowe, czy w okolicy bródki jest malutkie białawe żyłkowanie ( baaaardzo nieznaczne )? Bródka w gardzieli wygląda na żółtą. :unsure: Myślę o delikatnym dolomitowaniu, pewnie pojutrze będę uciapciana jak na irysomaniaka bródkowego przystało ( Biała Dama, Ewo ;) :lol: ).
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysy bródkowe 12 Mar 2012 12:33 #9378

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Biala Dama mówisz.A mniej górnolotnie ,jak córka młynarza. Idę robić przegląd . Nowa sadzoneczka Paris Faschion ładnie odbiła .Oby nie zapeszyć.

Odp: Irysy bródkowe 12 Mar 2012 16:18 #9488

  • kattka
  • kattka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 183
  • Otrzymane dziękuję: 53
Tabaaza wrote:
Hejka! :)
Pytanie dodatkowe, czy w okolicy bródki jest malutkie białawe żyłkowanie ( baaaardzo nieznaczne )? Bródka w gardzieli wygląda na żółtą. :unsure:

Poczekajmy z tą identyfikacją do wiosny, aż tak szczegółowo, to ja nie pamiętam, a fotka tylko jedna :)

Odp: Irysy bródkowe 12 Mar 2012 18:34 #9536

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Trzasnąć mu kopułkę i okolice bródki i gardzieli, no i lewy półprofil. ;) :lol: Ja Ewo nie oblookiwałam moich irysiątek jeszcze za mocno. Wczoraj grabiłam trawnik a dziś wiem że posiadam korzonki nerwowe. :evil: Akcja "biel na rabatach" przesunięta w związku z tym. W ogóle to dziś u mnie wszawo i mżawo. Na rozgrzewkę i ku pokrzepieniu serc - Hula Dancer ( wyspy na Pacyfiku, + 25 stopni, motyle jak latawce - te klimaty ;) :lol: )



Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysy bródkowe 12 Mar 2012 19:35 #9581

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2767
  • Otrzymane dziękuję: 10321
Przejęłam się tym Waszym wapnowaniem. Czy to taki niezbędny zabieg i czy wykonuje się rokrocznie? Miałam wapnowany cały ogród półtora roku temu dolomitem (długo działający nawóz), a jesienią same iryski podsypane zostały popiołem drzewnym, który oprócz innych dobrótek także wapń zawiera. Czy w takim razie moje irysy są dostatecznie przygotowane do sezonu, czy trzeba jeszcze wapnować?
Pozdrawiam. Jola

Odp: Irysy bródkowe 12 Mar 2012 20:14 #9628

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Trudno mi powiedzieć Fafka !Tu nie chodzi o odczyn , ale o nasypanie na kłacza wapna, co zapobiega gniciu. Jeżeli nie miałaś tego problemu , to odpuść. Ja też węgiel drzewny stosuję, ale u mnie nędzne piachy , to wszystko przelatuje jak przez sito

Odp: Irysy bródkowe 12 Mar 2012 20:22 #9639

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2767
  • Otrzymane dziękuję: 10321
Aaaa, to nie wiedziałam, że stosuje się wapniową profilaktykę. Będę pamiętała, jakby co.
Pozdrawiam. Jola

Odp: Irysy bródkowe 13 Mar 2012 11:23 #10022

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Z wapnem to jest tak że na ciężkich glebach dobrze od czasu do czasu zastoswoać ale trzeba uważać bo mitem jest że irysy rosną bardzo, bardzo dobrze w mocno wapiennej glebie. Przesadyzm zawsze źle się kończy dla roślin. Na iryski to w ogóle glebę najlepiej poluzować czyli dokomposcić a na bardzo ciężkiej to i dopiaszczyć, bo irysy lubią mieć lekko, ciepło i wszystkiego "po troszku papu". U mnie węgiel drzewny jest w użyciu po mokrej zimie ( w zeszłym roku był ratowany Sea Power, Prototype poległ - mimo wegla, wapna i antygrzybicznego :angry: - cholerne irysy Ghio ). Obecnie świat widzę bardziej różowo ( korzonki mniej bolą ) więc wstawiam fotkę Keeping Up Uppearances ( no, ma lekki, leciutki odcień lila ale jednak to różyk ;) :P ).



Pozdrówka
K. :woohoo:
P.S. Moi znajomi prowadzą eksperymentalną hodowlę części irysów w ziemi popieczarkowej. Jestem ciekawa efektu.
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.431 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum