TEMAT: Irysy bródkowe

Odp: Irysy bródkowe 30 Cze 2012 22:52 #51484

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
A teraz coś dla przyszłych irysowych matek

P1790850-Kopia.JPG
Za tę wiadomość podziękował(a): barashka


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Irysy bródkowe 02 Lip 2012 00:15 #51765

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
No, niektórzy to sobie potrafią sezon przedłużyć! :dazed: :wink4: Nic innego człowiekowi nie pozostaje tylko nówki sprowadzać i zapylać, zapylać, zapylać..... :happy3:
Pozdrówka zazdrosne ( u mnie już po balu )
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysy bródkowe 02 Lip 2012 12:10 #51820

  • barashka
  • barashka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1075
  • Otrzymane dziękuję: 1675
Trochę się podśmiewuję na ten widok, bo jak widzę te paradne etykiety, to przypominają mi się moje ... fachowe na maksa, bo ... ze sreberka po śmietanie ... No, w pewnym momencie brakło mi i szukałam substytuta jakiegoś.
Ostatnio zmieniany: 02 Lip 2012 12:11 przez barashka.

Odp: Irysy bródkowe 02 Lip 2012 21:41 #51940

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
A ja nie odpoczywam pod gruszą w letnie dni gdyby Wam się czasem tak zdawało....
O nie!!!! przygotowuję nowe pole, które wydzierżawiłem (18 arów!!!)
najpierw oprysk PERZU
P1790842.JPG

a tak po kilu dniach od oprysku
P1790860.JPG
Ostatnio zmieniany: 02 Lip 2012 21:43 przez Irysek Robert.

Odp: Irysy bródkowe 02 Lip 2012 22:08 #51961

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Czy na tym polu to będzie rosło to co ja myślę ( i teraz należy potrenować sztukę telepatii :wink4: :happy3: )? A w ogóle to muszę przećwiczyć genealogię, jestem daleko w tyle za Barashką, babcie mi się taśtają. Ale na to będzie czas później, teraz przede mną Wielkie Sadzenie! :dance:
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysy bródkowe 03 Lip 2012 16:09 #52136

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
A ja swoim australijczykom powiedziałam stanowczo nie na kłoszenie i powycinałam pędy

Odp: Irysy bródkowe 03 Lip 2012 16:21 #52140

  • kero
  • kero's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 416
  • Otrzymane dziękuję: 1652
To będzie przepiękny widok :woohoo:

Odp: Irysy bródkowe 03 Lip 2012 16:59 #52145

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
A moje Australijczyki kwitną i rozrastają się wyśmienicie!

_DSC2044.JPG

PUDDYTAT
_DSC2043.JPG



_DSC2125-Kopia.JPG

DEVIL MAY CARE
_DSC2129.JPG



_DSC2127-Kopia.JPG

PLASMA
_DSC2128.JPG


_DSC2122.JPG

AMBERTIME
_DSC2121.JPG
Ostatnio zmieniany: 03 Lip 2012 17:00 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): adamian, barashka

Odp: Irysy bródkowe 05 Lip 2012 13:09 #52639

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Robert wspaniałe iryski , zazdroszczę Ci że jeszcze możesz je u siebie podziwiać , ja teraz już podziwiam liliowce.

Genia

Odp: Irysy bródkowe 08 Lip 2012 15:19 #53266

  • adamian
  • adamian's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 188
  • Otrzymane dziękuję: 481
Coś z irysowych aktualności:
I u mnie do kwitnienia zabierają się irysy z Australii, o nie tu pąków ścinać nie zamierzam. Mają kwitnąc w przyszłym roku pononie i już :)


By adamian

Sporo roślin zawiązało nasiona,martwi mnie jednak to, że przez serię przekropnych dni niektóre zaatakowała letnia zgnilizna. Co ciekawe infekcja idzie od góry atakując uszkodzone przez ryjkowce nasienniki i przedostaje się do kłączy. Niezauważona w porę może prowadzić do zniszczenia całej rośliny. Na szczęście miedzian i podchloryny dają radę :) Niestety z nasion tych już nic nie wyrośnie.


By adamian

Dotarły również iryski ze Stanów i to w niespełna dziesięć dni. Będzie co przepylać w przyszłym sezonie.


By adamian at 2012-07-08
Za tę wiadomość podziękował(a): Irysek Robert, barashka

Odp: Irysy bródkowe 08 Lip 2012 15:53 #53271

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
Adam,
wydaje mi się że trochę pomogłeś tej zgniliźnie nie obrywając wszystkich liści oraz podsadek
przy zawiązanym pąku, tam zbiera się woda, która nie ma dokąd odpłynąć i gnije.

P1790872.JPG


P1790873.JPG


tak wyglądają moje nasienniki

a tak kwitnie kolejna odmiana Barrego z Australii
_DSC2376.JPG


CINNAMON BELLS (B.Blyth'10)

_DSC2377.JPG
Ostatnio zmieniany: 08 Lip 2012 17:40 przez Irysek Robert.
Za tę wiadomość podziękował(a): adamian

Odp: Irysy bródkowe 09 Lip 2012 01:10 #53398

  • bajtek
  • bajtek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 453
Piękne irysy z antypodów . Ciekawe czy zawsze będą kwitnąć tak póżno czy przyzwyczają się do naszego klimatu i w następnych latach zakwitną w tym samym terminie co zadomowione u nas od dawna . :search: Przy okazji kilka słów o mnie .Irysy kolekcjonuję od początku lat 90 ubiegłego wieku .Moja kolekcja liczy około 60-70 szt. ale po obejrzeniu waszych kwiatów widzę że nie mam się czym pochwalić .Mimo tego spróbuję wstawić chociaż jedno zdjęcie ,o ile będę potrafił to żrobić
P6030431.JPG
Za tę wiadomość podziękował(a): adamian, barashka

Odp: Irysy bródkowe 09 Lip 2012 09:26 #53429

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Oj, nie przesadzaj z tym brakiem powodów do chwalenia się irysami. :wink4: Ta rabata ze zdjątka jest bardzo piękna. Robercie ja to teraz mam dylemat - 'Cinnamon Bells' kontra 'Ambertime', na którego tu sobie kły ostrzyć? :wink4: A w ogóle to chciałabym dopaść coś w kolorze starego złota, koncepcja nowa nasadzeniowa we mnie narasta. :happy3:
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysy bródkowe 09 Lip 2012 11:58 #53465

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
bajtek wrote:
Moja kolekcja liczy około 60-70 szt. ale po obejrzeniu waszych kwiatów widzę że nie mam się czym pochwalić .
Bartku, takiej kolekcji to nikt by się nie powstydził.
Piękna rabata!
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2012 11:58 przez Orszulkaa.

Odp: Irysy bródkowe 09 Lip 2012 15:39 #53501

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Sadzicie, rozsadzacie i w ogóle zaczęliście już szaleństwo z myślą o przyszłym sezonie? Ja mam za sobą ledwie 20% odwalonej roboty, niech szlag trafi te upały! :jeez: A tu jeszcze wyprawa się zbliża wielkimi krokami a ogród totalnie rozbabrany i człowiek żeby cokolwiek zrobić musi dać się pożreć komarom ( choć podobno natarcie kocimiętką pomaga odpędzić krwiożercze helikoptery ). Oj nie ma lekko w tym roku. :wink4:
Pozdrówka
K. :woohoo:
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!

Odp: Irysy bródkowe 09 Lip 2012 18:44 #53532

  • Irysek Robert
  • Irysek Robert's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1369
  • Otrzymane dziękuję: 4203
Witaj Hejka :) "
O tak czas już na ukochane maluszki MDB i SDB ale jak tu sadzić gdy ziemia przypomina "krajobraz księżycowy".
a propos kto w dzieciństwie bawił się zaschniętym błotkiem... ?(Ale mieliśmy wtedy zabawy, no nie!) a teraz nasze dzieci powiedzą tak: No chyba Cię pogieło, błotem się bawić ?
Mimo wszystko i tak bardzo miło mi wspominać tamte WAKACJE u cioci...

_DSC2378.JPG
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2012 18:45 przez Irysek Robert.

Odp: Irysy bródkowe 09 Lip 2012 20:59 #53593

  • Tabaaza
  • Tabaaza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 1499
  • Otrzymane dziękuję: 2041
Hejka! :)
Qrczę, niezły Sachel! :dazed: U mnie tak źle jeszcze nie jest, mam coś na kształt "dżangel", znaczy najpierw pieruni i leje, a zaraz potem jest sauna a wieczorkiem nalot bojowy eskadry komarów. Chwast rośnie jak marzenie, kociambry robią za lamparty i śpią na akacji, zwiewając z rykiem gdy zmoczy je deszcz. A ja jestem jak opuszczony Bwana Kubwa ( Dżizaas mój siostrzany Piętaszek ujechał już trzy tygodnie temu do mojej drugiej siostrzycy i obecnie tam jest wykorzystywany na modłę kolonialną :wink4: ), który sam boryka się z wrogą przyrodą ( dlaczego mrówki muszą zakładać gniazda pod moimi najrarytetniejszymi roślinami? :hammer: ). Maluchy sprytnie rozsadzone ( Wielki Ogrodowy ! - Pumiloton się rozpełzł :dazed: ), teraz walczę z TB. Z powodu oblepiającego gorąca to jest walka ponad siły! :mad2: Do tej pory coś tam zmajstrowałam przy Zannka1 czyli biało - niebieskiej rabacie, reszta leży odłogiem i kwiczy! A ja padam. :tongue2:
Pozdrówka pożarte, spocone i uświnione ( znaczy survival mam obecnie :supr: )
K. :woohoo:
P.S. Z takiego błotka to ja w dzieciństwie robiłam placuszki, po papierku od "gumy Donald" za trzy sztuki - biznes kwitł w sobotnie letnie popołudnia. Wieczorem moja rodzicielka przeżywała załamania nerwowe na widok mojej "czystości ogólnej". No ale jak człowiek chce coś osiągnąć to trochę ubabrać się musi. :wink4: :happy3: Proszę jakie mądrości życiowe z tej fazy dzieciństwa wyniosłam. :happy2: Całą postawę ogrodniczą zawdzięczam temu lepkiemu błotku z lat dziecinnych.
Jak już sobie ogród urządzę po swojemu to go zdemoluję i zacznę urządzać od nowa!
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2012 21:00 przez Tabaaza.
Za tę wiadomość podziękował(a): Irysek Robert

Odp: Irysy bródkowe 09 Lip 2012 21:24 #53611

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Irysek Robert wrote:
a propos kto w dzieciństwie bawił się zaschniętym błotkiem... ?(Ale mieliśmy wtedy zabawy, no nie!) a teraz nasze dzieci powiedzą tak: No chyba Cię pogieło, błotem się bawić ?

_DSC2378.JPG

Robert jakbym słyszała swoje własne kochane dziatki .............. oni jednak mówią jednakowym językiem :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: ............... u nas tropikalna pora deszczowa na przemian parzy i leje tak , że w nizszych partiach stoi woda :hammer: :hammer: ............ i ogólnie mam dość charytatywnego dokarmiania komarów
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Za tę wiadomość podziękował(a): Irysek Robert


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.618 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum