Forum Ogrodnicze Oaza

No nie wiem, czy po takiej dawce wrażeń będzie się "dobrze spało" ... A i myślenia sporo. Niemniej jaki byłby finał owych rozmyślań, zawsze znajdziemy satysfakcjonującą dla nas odpowiedź. Czy irysy są drogie ... ? Hmmm, są droższe hobby. Tak do tego podchodzę. A gdy po ostatnich zawirowaniach "w rodzinie" odkryłam, że co by się nie działo, jakie słowa by nie padały, zawsze "ukojenie", wytchnienie znajduję w moich irysach. To jest takie miejsce ucieczki od tego wszystkiego, miejsce nawet zapomnienia się ... A to jest już BEZCENNE. A zdobywanie nowych odmian to prawdziwa przygoda, zważywszy, że polski rynek taki skromny. W pewnym momencie stajemy przed taką pustką ... Tak miałam w zeszłym roku, kilka zaledwie odmian i to niekoniecznie "TYCH". Gdzieś mam jeszcze swoją "młodzieńczą" listę odmian sprzed lat, które chciałam zdobyc i które skrupulatnie wykreślałam, gdy zdobyłam. No fajna przygoda. Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i ta poprzeczka jest coraz wyższa, ale jakie to ... podniecające ? Zwłaszcza, że się cały czas czegoś poszukuje, czegoś nowego, innego od poprzedniego ... A świat irysów jest tak bogaty, że daje upust najbardziej zwariowanym pomysłom. I to jest mój punkt widzenia, nie pod względem materiału genowego, ale kolekcjonerskiego właśnie.

I Robert wprowadził nas na nowe tory, bardziej sentymentalne ... (a ja się złapałam w te sidła ... oj!)

Wielkie to jest dla mnie wyróżnienie, że udało mi się - te proste, zwyczajne irysy (kwiaty, które królowały w ogrodach naszych ukochanych Babć ) wynieść na piedestał sentymentalnych postów…
Dziękuję.

Hejka!
Robert przemowa ( na piśmie ) o rachunku ekonomicznym do kolekcjonerów, fascynatów , hobbystów jest niemal tożsama z puszczeniem niemego filmu niewidomym - grochem o ścianę! Jak się kto zaprze to kupi i nawet rozczarowany zakupem będzie miał te swoje chwile szczęścia oczekując na kwitnienie z trudem zdobytego skarbu. Barashka ma rację, są głupsze rzeczy na które ludzie wydają mnóstwo kasy ( i w tym momencie wszyscy palacze mają mnie prawo znienawidzieć ). Irysowi ludzie czynią przynajmniej bardziej kolorowym ten padół łez. A co do liczenia się z groszem to u mnie właśnie odbywa się sympozjum rodzinne pod tytułem " Superirys czy ciekawe ale znane odmiany". Stanowiska są podzielone. Wczorajsza fotka 'Venus Bay' i skonfrontowanie jej ze zdjęciem z katalogu przechyla szalę zwycięstwa na stronę starszych irysów, których fotki widnieją w necie. Irysy nowe a więc znane jedynie z katalogu mogą być solidną niespodziewanką.
Pozdrówka
K.

Powrócę jeszcze do tematu konkursu w Monachium i przedstawię foto irysów zdobywców:
ZŁOTY MEDAL



BEL AVENIR – Richard Cayeux, Francja

SREBRNY MEDAL


CERTE NOTTI – Augusto Bianco, Włochy

BRĄZOWY MEDAL
???? - na kompoście spoczywa...

Tabaazo, a takie "sympozjum" pomaga coś, czy mętlik w głowie pozostawia ... ? I zdradź nam tego jedynego TB, please !!!

"BRĄZOWY MEDAL
???? - na kompoście spoczywa..."

- minuta ciszy ?

To niech ta minuta pozwoli w skupieniu przyjrzeć się foto irysów, które zajęły na KONWENCIE MEIS 2012 odpowiednio:
Miejsce I.


Siewka KA - 3 (hodowca Kastner Leszek)

Miejsce II.


Siewka S - 01 - 08 - ZL (hodowca Laczkowski Zygmunt)

Miejsce III.


Siewka P - 77 (hodowca Polaszek Henryk)

A jutro zabiorę Was moi kochani w sentymentalną podróż…, do naszych czeskich przyjaciół.
I.

Oj Robert, zasypujesz nas dzisiaj mnóstwem nowych odmian, mnóstwem nieznanych nazwisk w świecie irysowego kwiecia ... kształcąca ta dzisiejsza lekcja ! Dzięki !

Hejka!
Rodzinne sympozjum utwierdziło mnie w przekonaniu ze moja siostrzyca Dżizaas obsadziłaby nasze irysowe rabaty na fioletowo. Normalnie Wielka Księżna Purpurii i Fioletostanu! Natomiast superirys, w związku z tym że to ja pokrywam rachuneczek na pewno nie miał być fioletowy. Owszem Dżizaas w ramach pocieszenia miał otrzymać 'Air Of Mystery' który ma dolne płatki takie jak Dżizaas lubi najbardziej, natomiast ja zamierzałam nabyć 'Nothing But Class' i 'Enter The Dragon'. A teraz naprawdę solidnie się zastanawiam, tym bardziej że widzę inne odmiany, które mogę sprawdzić w necie - o fotki mi chodzi i o to jak to naprawdę wygląda w ogrodzie. Burza mózgów trwa, usiłowano mnie przekupić torcikiem wedlowskim więc będę ciągnęła sympozjum jak długo się da - może coś jeszcze wyłapówkuję.
Pozdrówczanki
K.

Hejka!
'Platinum Class' zostało zwycięzcą Tabaaza's Family Award! Mam chrypkę ale uważam że jak już mam coś z tak daleka sprowadzać to naprawdę musi do mnie mówić słodkim głosem.

davesgarden.com/guides/pf/showimage/286463/

Na stronce tego forum znalazłam zdjątko które nie było robione przy dużym słoneczku.

cubits.org/irisforum/thread/view/60044/

A dlaczego przepadł 'Enter The Dragon', ano z powodu zbyt dużej różnicy kolorystycznej pomiędzy
pomiędzy świeżo rozwiniętym kwiatem a kwiatem dojrzałym. Lubię jak irys się rozkręca kolorystycznie ale w tym wypadku jest to za duży kontrast jak na moje widzimisię. Może jeszcze kiedyś wrócę do tego irysa ale teraz wolę kupić "platynka"

wiki.irises.org/bin/view/TbAthruE/TbEnte...terthedrag3.JPG#igp1

Pozdrówka
K.

hi,hi ... a nie mówiłam !?

A ja mam s'thrash'ną ochotę na I HOPE YOU DANCE, zresztą nie od dziś, ale takiej przebitce cenowej, jaką przedstawił Barry nie ulegnę ... 3x ?

T.Johnson '09) I hope you dance (T.Johnson 09) Midseason-Late 36” (91cm) Big, buxom flowers have porcelain finished palest flesh pink standards tinted lavender up midribs. Overlapping falls are pearl blending imperceptibly to pastel violet and edged light tan. A mysterious pearlescent haze lends a haunting quality and deeply incised gold texture veins add depth. White beards touched light tangerine add a soft contrast. Strong stalks have 2-3 branches and 8-9 Sdlg. TY16B: Paris Fashion X Amiable

ymmm ... poezja opisu

I masz rację, że tylko opis jest poezją - w realu to już dramat.
Widziałem tą odmianę na wystawie kwiatów w tym roku w Gołkowicach.
Została przywieziona przez czeskiego hodowcę Pavla Nejedlo.
Początkowo chciałem zebrać z niej pyłek (szczególnie za rodziców jakich ma! ) ale kwiaty miały bardzo nieciekawy odcień brudnego różu. Nie jestem malarzem i nie wiem jak nazwać cos takiego ale spróbuję może porównać do czegoś co każdy z nas zna. Gdy spadnie pierwszy puszysty śnieg jest tak biały, niczym nieskazitelny, ale po jakimś czasie robi się brudny, szarzeje.
I takim właśnie zszarzałym różem górnych płatków oraz blado-lawendowym (by nie powiedzieć spłowiałym) dołem prezentował się na wystawie nie kwalifikując się nawet do pierwszej dziesiątki.
Być może Pavel zrobił ten sam numer co Venus Bay - czyli w pierwszym roku po zakupie gdy mu tylko zakwitł, ściął pęd by nie wysilać rośliny i przywiózł go na wystawę.
Naprawdę niektóre irysy wyglądają w katalogu jak malowane a w rzeczywistości - całkiem inna bajka.

... i tak Robert rozbił moją porcelanową wizję idealnego irysa ...

A tak poważniej, to chyba każdy szuka innych odpowiedników zdjęć niż te przedstawiane przez hodowców, czasami z marnym skutkiem i wtedy pozostaje wyobraźnia na piękne słowa. A ja, jak mało kto łapię się na "czułe słówka", a o wyobraźni nie wspomnę ... Muszę sobie zrobić "mały" prysznic w ... stawie !!! Prysznic opamiętania ... Dzięki ! Mam nadzieję na częstsze "wiadra wody", gdybym znowu "pobłądziła", ha,ha ... Mam nadzieję, że umowa stoi ?

A gdy już jestem przy czeskich hodowcach, których wczoraj zapowiadałem, a dzięki postowi Barashki – która chyba telepatycznie wpisując swój typ iryska zrobiła mi piękny wstęp.

Dr Milan Blažek – to hodowca , który odnosił irysowe sukcesy w latach 60 – 70 tych ubiegłego wieku:

MALÝ PINK (Blažek 1965) siewka od F2, z krzyżowania (Happy Birthday
x biały I. pumila) i choć słabo witalna, to jest bardzo dobrym rodzicem. Ponadto ma
wartość historyczną ze względu na sytuację, jaka panowała w światowej hodowli w momencie jego powstania.

Wyniki uzyskanych jakościowo dobrych irysów krzyżowanych pyłkiem z wyselekcjonowanych jednostek I.pumila przyniosły trzy międzynarodowe uznania:

TEMNO (Blažek 1967) (Red Orchid x wiśniowy I. pumila) X (Orelio x winno czerwony I. pumila) był pierwszym czechosłowackim irysem, który otrzymał międzynarodowe uznanie: Internationale Zwergiris - Konkurrenz we Wiedniu w 1970 roku, zajął 2 miejsce w miniaturowych bródkowych irysach.

ZLOM (Blažek 1970) – (Lodore X Malý Pink) otrzymał w 1980 roku w Internationale Zwergiris - Konkurrenz we Wiedniu wyróżnienie w ocenie irysów bródkowych średnich.

MERUŇKA (Blažek 1968) pochodzi ze skrzyżowania (Malý Pink x Pompano Peach) - w1983 roku w Internationale Zwergiris - Konkurrenz we Wiedniu zajął 1. miejsce w kategorii irysów bródkowych średnich;

Z tej serii krzyżówek pochodzi np. pierwsza czeska różowa odmiana ŽIVA - Blažek 1972 (Happy Birthday x Cloudcap).
ALENA (Blažek 1977) pochodzi ze skrzyżowania recesywnie zabarwionych irysów z rysunkiem typu plicata /Wild Ginger X (Kytice = Ba¬zaar x Rococo)/, w 1982 roku otrzymała zaszczytne wyróznienie w Concorso Internazionale dell'Iris we Florencii.

LAVINA (Blažek 1980) pochodzi ze skrzyżowania (Cup Race x Ermine Robe) na konkursie w Internationale Zwergiris - Konkurrenz we Wiedniu w1986 roku zdobyła 1. miejsce w kategorii irysów bródkowych rabatowych.
Pierwszym rejestrowanym czechosłowackim irysem jest:

IRENKA (Blažek 1966) o białych kwiatach, pochodzi z orientalnego krzyżowania niebierskiego irysa Jane Philips, linia z irysów dominująch białych, x Happy Birthday, który należy do recesywnych różowo zabarwionych irysów (tangerine - bearded pinks).

ZBUZANKA (Blažek 1986), który w 1986otrzymał zaszczytne wyróżnienie
w Concorso Internazionale dell'Iris ve Florencii, pochodzi z krzyżowania
/(Gaylord x Olympic Torch) x Whole Cloth/ X Edenite. Nazwa Zbuzanka odnosi się
do miejsca w którym zostało wykonane krzyżowanie.

ÚRODA (Blažek 1973), to kolejna generacja naszego krzyżowania: Libor X
(Kytice - Bazaar x Rococo). Jest to odmiana zaliczana do średnich irysów. I ten hybryd wyróżnia się w swojej kategorii przede wszystkim eleganckim kształtem kwiatów i niezwykłym zielonkawym odcieniem. Wskazuje choć słabe, ale wyraźne ślady wpływu podsekcji Oncocyclus. Charakteryzuje się również bogatszym rozgałęzieniem łodygi niż zwykle w tej kategorii. Ten bukiet kwiatów przyczynił się do nadania mu imienia.

ULJANA (Blažek 1983), na którego powstanie przyczyniły się wyraźne geny „prababki” - I. susiana. Górne płatki 'Uljana' ma fioletowe, dolne są oliwkowo brązowe. Pochodzi z krzyżówki dwóch fenotypów blisko spokrewnionych żółtych irysów (Úroda x Ca¬rilla).
Odmiana ULJANA zdobyła w 1986 roku 4 miejsce we Wiedniu w ocenianiu nowych odmian średnich irysów. Jego właściwości wskazują, że nadzwyczajne dary nie zawsze występują w pierwszym pokoleniu. W sumie po pięciu (naszych trzech) pokoleniach cały czas jest - a nawet zwiększone – występowanie ukrytych genów przodku z podsekcji Oncocyclus, zawartego w jednym z wyjściowych odmian.

URODA


TEMNO


LIBOR


ZBUZANKA


ZLOM


ULJANA


ALENA


IRENKA - w konkursie we FLORENCJI


MERUŇKA


LEDOVEC

Szkoda tylko, że my w Polsce nie mamy żadnych większych międzynarodowych sukcesów w dziedzinie jaką są konkursy irysowe.

Nie mam takiej wiedzy, czy w przeszłości były zgłaszane polskie odmiany do takich międzynarodowych konkursów, z obecnych hodowców w MEIS (grupa polska) to nikt nie wysyłał swoich irysów na konkursy.

Jako pierwszy z Polaków w ubiegłym roku wysłałem swoje odmiany i siewki do Florencji a we wrześniu tego roku wysłałem swoje odmiany do Monachium.

Raczej nie liczę na zbyt wiele patrząc na to jak daleko posunięte są hodowle w innych krajach ale już sama obecność wśród elity świtowej jest dla mnie wielkim wyróżnieniem.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku otrzymam zaproszenie do Paryża na FRANCIRIS – to takie małe, maleńkie i ciche marzenie…

Ciekawi mnie czy znacie irysy tej pięknej hodowczyni?
Barashko - jej odmiany zwalą Cię z nóg!!!
:http://www.internationaliris.com/general.html

Myślę, że my wszyscy będziemy Ci kibicować na owych konkursach i trzymać kciuki za powodzenie. I jakby nie było, Twoje osiągnięcia będą teraz także naszymi, bo za bardzo wsiąkliśmy w tą materię ...