Forum Ogrodnicze Oaza

Skoro ujawnia się nam ekipa paprociarzy skorzystam z okazji i spytam, czy ta prężąca się do ataku kobra, to jest pióropusznik strusi?

Ojtam,ojtam padalec ładna kępka była w środku lata i to bez podlewania Bardzo dziękuję za pomoc

Czy to Cyrtomium fortunei 'Clivicola'?

Tomek Mr wrote: Padalec to miłe i nieszkodliwe stworzonko, a piórorusznik to hydra dziesięciogłowa! Brrr!

Tomek Mr wrote:
Ja ją kupiłem w OBI za 14,99zł. Niestety na plakietce pisało tylko "paproć ogrodowa".
Pochodzi ze szkółki WESTDIJK'S KWEKERIJEN.
Wszedłem na ich stronę, myśląc, że znajdę jej nazwę i znalazłem.
W ich ofercie było identyczna i to zapewne ona (Cyrtomium fortunei 'Clivicola').

Tomku, ku swemu zaskoczeniu kupiłam trzy paprocie, z dwiema dałam radę, ale jedna bezimienna, sfotografuję i liczę na pomoc Tymczasem taka jakaś mi z ziemi wyszła...Malutka, ma może z 15 cm...



Chwasty zostawiłam specjalnie, żeby dać pojęcie o wielkości!

Tomku, dziękuję, to chyba to pierwsze, nazwę sobie już zapisałam, ale jak tylko te zarodniki się pojawią, to spróbuję zrobić zdjęcie...Choć ona jest tak mała, że położyć się, by zrobić zdjęcie listków od spodu, to będzie mało...Chyba muszę taki płytki okop zrobić!

Jeszcze takie coś wychodzi z ziemi...



A takie coś kupiłam, przypuszczam, że wietlica i na tym moje przypuszczenia się kończą...



Nie mogę tego zdjęcia odwrócić! Może tak zostać?
Może tego na zdjęciu nie widać , ale łodyżki są purpurowe, a listki przy łodyżkach takie żółtawe bardziej...Mogę prosić o nazwanie?

To przez to słońce! Cud! Zdjęcie się samo obróciło!
Dobrze, Tomku, jak podrosną! Dziękuję!

Pomiędzy 'padalcami' ukryła mi się taka ślicznotka. Ma około 0,5 m wysokości i jest bardzo rozlożysta, dlatego zrobiłam fotkę z góry

Tomku, przekopiuj fotkę, jeśli tylko potrzeba

Takie cóś dostałam od sąsiadki. Czy to pióropusznik strusi? (połamała się kobicie )

Pola42 wrote: A co sobie będę żałować... Ale Tomek się chyba przestraszył i uciekł ... sama będę musiała wstawić fotki w paprotki

Tomaszu
A jeśli posadzę go w cieniu to też się przypali?

Jaguś, mam sprawdzony sposób na pióropusznika Jak zacznie nieco tracić na swej urodzie, nieco bardzo, to złap za czuprynę i obetnij ją przy samej d... Bardzo szybko odrośnie i będzie jak nowy

O! I to się nazywa konstruktywne podejście do pióropusznika

Tu mam wątpliwości trochę innego rodzaju...Bo niby wiem, co to jest, ale nie do końca...Kupiłam jako wietlicę iseańską....Google mówią, że to athyrium nipponicum, ale też mówią, że nipponicum to japońska...To ja już nic nie rozumiem i proszę mi powiedzieć, co to jest właściwie?

Dzięki, Tomku! Tak też myślałam, że to jakaś ściema...Ktoś coś sobie wymyślił...