Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Ewuniu.Właśnie wróciłam ze spaceru po Twoim czarodziejskim ogrodzie,dawno mnie u Ciebie nie było więc spacer był długi, ale nie czuję zmęczenia, wręcz przeciwnie, mam niedosyt i chcę jeszcze i jeszcze......Jestem pełna szacunku i podziwu dla Twojej pracy, wiedzy, osobowości. Serdecznie pozdrawiam i życzę duuuuuuużo zdrowia i siły.

Dobrze prawi Elżbieta - czarodziejski ogród, bez dwóch zdań!

Rzadki ptaszek zimorodek trafia w dłonie Właścicielki...
Niespotykany grzyb (lakownica) rośnie prawie cały miesiąc...
Fajny pniaczek, ledwo tu trafił 'podziękował' opieńkami ...
Na grzybobranie nie trzeba jechać do lasu, ogród sam je serwuje...
A na dodatek, a może przede wszystkim - nawet w dobrych okularach nie można dojrzeć jednego chwasta

Zdradzisz Ewo jak to robisz? Zaklinasz chwasty, ptaszki, grzyby...

Czy ta niebieskawa, mięsista roślina na końcu Twego przedostatniego postu, to ramonda?
Pięknie się prezentuje i o tej porze!

Dziewczyny !! halo halo ! Ela i Ania
napisałam do Was ........ znikło, jeszcze raz ..... powtórka
jutro może będę miała więcej sił, a laptop może będzie miał lepszy humor

Ela
cieszę się, że wróciłaś...
dziękuję za ciepłe słowa, a życzenia zdrowia zawsze mają działanie terapeutyczne !!
Ania
zauważyłaś, że ogród coraz to raczy mnie jakimś dziwem - widocznie odpłaca się za opiekę i troskę
- te rośliny, o które pytałaś to istotnie ramondy
bardzo ciekawe liście, jak gufrowane, trochę włochate, grube - roślina lubi mieć równą wilgotność dlatego wtula się w kamień, czasem susza zmienia ją w szary kłębek - ale trochę wody i znów wracają zieleń i wigor
zrobię fotki / zbliżenia/ i przedstawię później

a teraz parę zdjęć : to i owo

zimowity w pączkach i parę dni później




znów parę host
lAKESIDE LITTLE TUFT

HANKY PANKY

ALLEGAN FOG

i jeszcze raz / bo już pokazywałam, ale to ślicznotka/
Gentiana sino -ornata "Eugens Allerbester"
znów, następny podgrzybek rozpycha się, zasłania tabliczkę

Zimowity na tle dabecji- śliczne ujęcie. Ewuniu czy masz jeszcze inne kolorki dabecji?

daboecja bywa kapryśna, tj wymarza - sama nie wiem jakim cudem nadal ją mam ....
dawno temu była jeszcze jedna, nie pamiętam jaka
dawno temu też okrywałam wiele stanowisk..... ale wtedy były siły i możliwości

pokażę wspomnianą wcześniej ramondę tj zbliżenie liści
bardzo fajnie pooglądać w powiększeniu znane, powszednie roślinki - odkrywają się n o w e światy,
fascynujące często





a tu niepozorna skalnica /sax.hirsuta Variegata/

jeden z dziurawców



soldanelka

Serwus Ewa

Jasne,Hibiscus syriacus jakbym go widzial na żywo..
Bardzo fajny jest rozchodnik S.siebolda "Mediovariegatum" pieknie sie przebarwia jesienią.Kapitalne zbliżenie skalnicy sax.hirsuta Variegata ,dopiero widac jej urode
Chyba nie masz roz w ogrodzie,na pogode ducha przyblokowa rozyca (opiekuje sie nią)sympatycznym mieszkańcom Kamiennego Kręgu



Pozdrawiam Markus

Halo, halo Markus !!!!
nie pytałam , co to za kwiat , pytałam o skojarzenia
- przywiozłeś go w zimie i chciałam się pochwalić, że żyje i ma się dobrze !
no to dość głupich żartów !! kiedy wydobrzejesz na dobre ?

To jednak nie machnąłem sie piszac "..jakbym go widzial na żywo.."
Juz jest dobrze,jednak na wiekszy dystans podpieram sie,bo ja lubie laski ale pewne,na Sylwka zatańczę z prawdziwą

Pozdrawiam Markus

Ewuniu każde wejście do Twojego ogrodu wprowadza mnie w zdumienie i podziw. Robisz niesamowite zdjęcia

Cherry Cola

w załączniku kwiatostan

i kwiatuszek /maciupeńki/

i z innej beczki

i parę języczników , już przygotowują się do zimy





znów grzybek wpycha się pod obiektyw - sorry, taki mamy klimat ....... grzybowy

Witam Cie serdecznie jestem zafascynowana Twoją osobą i ogrodem nie mam jeszcze założonego swojego wątku ale jak się z tym uporam będę częstym gościem.

Piękne hosty...od dawna mam ochotę na Medusę, ale jakoś nie mogę trafić. Pewnie już zostawię sobie ją na wiosenne zakupy u Fransena albo Jana.
Żurawki skatalogowałaś wszystkie?, ile odmian posiadasz? Ja stwierdziłem, że będę zapisywał już tylko te, których nie mam będzie łatwiej.

IGOR ! inwentaryzacja na tej powierzchni !!! prawie niemożliwa , ciągle trzeba by sprawdzać "obecność"
niby wiem ile czego - rejestry są dokładne, ale trudno upilnować ubytki :
należało by wyjąć tabliczkę , wykreślić roślinę z katalogu / alfabetyczne i cyfrowy / - czyli trzeba do domu - kilometry biją . No więc : później, a później ... nie wiadomo, gdzie się podziała tabliczka - a tabliczek nie likwiduję, nr wybity znacznikiem przydzielony jest innej roślinie i t d, i t d
a nawet wyciągnięcie tabliczki z gruntu może być błędem / dot.głównie skalniaków/ po roku np wraca "lokator", a ja nie wiem jak mu na imię
Twój pomysł by spisać to czego jeszcze nie masz..... ??????? a co np z hostami
nie ma lekko
Żurawek jest około 200, host ponad 200 a skalniaków ....... było kiedyś około 1500, jakby nie było 30 lat, teraz bardzo dużo pustych miejsc pod numerkami

Aksamitka
witam miłego gościa i zapraszam jak najczęściej !!!

jeszcze parę języczników - taka rozmaitość kształtów, pokroju wśród nich









i dla urozmaicenia znów zbliżenia
fiołek variegata - jak ładny , tak nieznośny !!
jak się spuści go z oka zaraz wszędzie go pełno -
nie chodzi o kwiaty ale o liście





orostachys spinosus

Zapisywanie odmian, których nie posiadam tyczy się tylko żurawek, bo to dość łatwo ogarnąć.
Z hostami już sie tak nie da, bo są ich tysiące odmian innych roślin w ogóle nie kataloguje.