Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku oczko jest troszeczkę zaniedbane ale mam nadzieję, że dzięki założonemu wątkowi ożyje w nowym sezonie.

A może przydałby Ci się taki fikuśny krokodylek, na Ali jest wyprzedaż
Są i inne

Biedak nie miałby nawet jak się rozpędzić w tym moim oczku. Dopiero co pozbyłem się 19 małych sandaczyków, które zdziesiątkowały moje karasie a Ty mi tu krokodyla proponujesz.

E tam, nie ważne, że małe - mina gości byłaby bezcenna
Ile ma to oczko? 3 x 5 m?
Sama folia czy pod nią coś kładłeś?
Mnie się marzy stawik, taki 10 x 10 m. Niby wykop mam, ale kiedyś pływały w nim kaczki, więc jak wysechł, to pokrzywy mają po 2-3 m

Oczko jest wykonane z folii stawowej PCV. Jak je robiłem nic nie wiedziałem o geowłókninie czy folii izolacyjnej więc leży tylko na warstwie piasku. Teraz prawdopodobnie postawiłbym na folię PCV 1,5 mm (geomembrana).Teraz kleją ją pod odpowiednie wymiary i dają gwarancję. Niestety działeczka a więc i oczko wodne podlega pod przepisy PZD więc nie można poszaleć ani z głębokością ani z powierzchnią.

Oczko dzisiaj.

Zupełnie zapomniałem, że pokazywałem na forum swoje oczko wodne. W tym roku jest mocno zarośnięte ale ponownie wprowadziłem do niego czerwone karasie.W przyszłym roku czeka mnie uporządkowanie, leżącej po wschodniej stronie rabaty z żurawiną.

Domniemam z tego, że te karasie które dopłynęły do pomidorów w 2020 roku nie przeżyły?

E, no nie jest tak źle-żyją. Ale to nie były ozdobne rybki tylko z naturalnego zbiornika. Nie żyją ryby, które miałem kilka lat temu bo wtedy lód rozmarzł po brzegu oczka i roztopiła się wierzchnia warstwa lodu, część rybek wypłynęła spod grubej warstwy lodu a nocą ścisnął silny mróz i wszystko zamarzło. Mróz trzymał kilka dni i było po rybach. Te co były pod grubą warstwą lodu ocalały ale wśród nich nie było ani jednej z kolorowych.

Przemku, to oczko jest samooczyszczające się, bo nie widzę całej tej inżynierii w postaci pompki i filtrów.

W oczku jest trochę roślin wodnych i to one odpowiadają za jakość wody. Nie stosuję ani filtrów ani napowietrzania.

Ciekawe jak wyglądało latem

Ło, panie! Ty jak się za coś weźmiesz to zawsze jest efekt.