Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba że się ma za płytkie oczko

MagdaH wrote: w takim wypadku ryby zimujemy w domu, rośliny w zależności od ich wymagań zostawiamy albo zimujemy w warunkach domowych
Poll, nie jestem fachowcem, ale w necie spokojnie znajdziesz sporo wiadomości w jaki sposób dobrać odpowiedni zestaw roślin i ryb do planowanego zbiornika
albo odwrotnie, dopasować parametry oczka do planowanej obsady roślinnej i rybnej

Nie popełń mojego błędu, głębokość oczka musi ponad 1m.

jest to zależne w dużej mierze od głębokości zamarzania gruntu , co uwarunkowane jest miejscem naszego zamieszkania

karol wrote: Jaką średnicę ma rurka? Ile cm poniżej styropianu wchodzi do wody?Piszesz , że jeździsz sprawdzać...
A co robisz, jeśli zamarznie?

Ja kładę zwykle sam styropian , bez rurki

Mam starą rurkę od odkurzacza i wkładam tak żeby połowa jej długości.
W razie czego jak zamarznie , wyjmuję ją, jak nie mogę jej przepchnąć to wlewam gorącej wody i po jakimś czasie lód sam wyleci.

karol wrote: Witaj. Karolu, to nie rurka jest zbawienna dla Twojego oczka w zimie, a fakt, że oczko, jako mały ekosystem jest w dobrej kondycji, a dokładniej równowadze biologicznej. Parametry nie są zachwiane, nie dochodzi do tworzenia nadmiarów szkodliwych związków, które głównie końcem zimy dają znać o sobie, szczególnie gdy lód zalega zbyt długo. Na to, aby oczko dobrze funkcjonowało zimą składa się wiele czynności pielęgnacyjnych jesienią, ale i odpowiednia obsada ryb i roślin.
Natleniacz jest jedynym sensownym wyjściem, jest też sporo innych metod, które mimo tego, że czasem zawodzą, warte są wypróbowania.
Pozdrawiam i gratuluje oczka.
Mariusz

Mój dziadek miał stawy z rybami. Zimą, gdy lód utworzył grubszą warstwę, wykuwał przerębel i wkładał niewielki snopek z trzciny lub słomy. Głębokość stawu była do 2 m. Myślę, że wiązka lub dwie trzcin w oczku wodnym pozwolą na napowietrzanie wody pod lodem.

metod jest wiele, ale najbardziej skuteczne jest napowietrzanie

To może ja wypowiem się w temacie zabezpieczenia oczka przed zimą tzn.jak pomóc tym co mieszkają pod wodą .Oczko które obecnie zbudowałem jest drugim i mam nadzieję że nie popełniłem błędów jakich nie uniknąłem wcześniej.Moje oczko ma 3 lata,na zimę montuję styropanowy przerębel dostępny w internecie ,do tego grzałka do kompletu specjalnie wyprofilowana oraz napowietrzacz.Przerębel wytrzymuje tzn.nie zamarza pod nim woda przy załączonej grzałce do -25,najniższą temperaturę jaką pamiętam to -31 ale wtedy również działał napowietrzacz.Oczko ma od 5 do 140 głębokości a powierzchnia lustra wody to 40 m2.

Cóż , metoda dobra ale tylko dla tych , co maja oczko "pod ręką" , bezużyteczna dla tych , co wyjeżdżają , zabezpieczają domek , wyłączają prąd...

Potwierdzam Twoją wypowiedź,nawet gdybym tak zrobił, to napewno jakbym pojechał na działkę za parę dni, to już by tego nie było, ponieważ zmieniłoby właściciela. Dlatego stosuję swój sprawdzony sposób

A ślady łapek widoczne na tafli to czyje?

To są ślady kocich łapek,przychodzą właśnie po świeże rybki.

Tak dla przypomnienia przed zimą


Oczko wodne przed zimą

Przed nadejściem zimy musimy szczególnie zadbać o oczko wodne. Zbiorniki, które mają powyżej 100 cm głębokości, nie zamarzają aż do dna, w związku z tym mogą tam zimować ryby i rośliny wodne. Powinniśmy im jednak dostarczyć odpowiednią ilość tlenu.

OCZYSZCZANIE Z OPADŁYCH LIŚCI

Trzeba pamiętać, że bez względu na wielkość stawu, należy usunąć z wody opadłe liście. Najlepiej jeszcze przed nadejściem jesieni zabezpieczyć staw odpowiednią siatką. W przeciwnym razie liście z drzew zaczną zalegać na dnie oczka i gnić, co z kolei doprowadzi do nadmiernego rozwoju bakterii beztlenowych. Bakterie te rozkładają materię organiczną, w wyniku czego powstają trujące dla roślin i ryb substancje (np. siarkowodór). Dno stawu można oczyścić specjalnym odkurzaczem (tzw. odmulaczem).

OCZYSZCZANIE BRZEGÓW STAWU

Brzegi stawu powinniśmy oczyścić z obumarłych części roślin. Należy usunąć przekwitłe kwiaty i uschnięte liście babki wodnej, kaczeńców, strzałki i innych roślin. Dobrze jednak zostawić sitowie, trzcinę i pałki, które będą stanowić ciekawy element zimowego krajobrazu. Umożliwią także organizmom wodnym przezimowanie i przyczynią się nieco do natlenienia wody. Rośliny ciepłolubne lub odmiany tropikalne należy przenieść do jasnego i ciepłego pomieszczenia już późnym latem lub wczesną jesienią.

STAŁY DOSTĘP POWIETRZA

W głębokim oczku wodnym (powyżej 100 cm głębokości) woda przeważnie nie zamarza do dna, więc ryby i rośliny mogą tam bezpiecznie przezimować. Należy im jednak zapewnić stały dostęp powietrza. Można wykuć przerębel, jednak drgania i hałas, jakie powstaną w momencie uderzania w lód, mogą ogłuszyć ryby. Przerębel ma jeszcze jedną wadę: dość szybko zamarza, więc wielokrotnie w czasie zimy trzeba będzie wykuwać go od nowa. Do napowietrzania można użyć specjalnych tabletek, wtedy w stawie pod wpływem reakcji chemicznych wytworzy się tlen. Kolejny sposób to zrobienie w oczku tzw. poduszki powietrznej: przez małą dziurkę wywierconą w lodzie należy wypompować trochę wody, by pod lodem powstała ok. 3-4 cm pusta przestrzeń. Można także umieścić w oczku trzcinę lub słomę, które umożliwią dostawanie się powietrza pod lód. Podobnie zadziała kawałek styropianu. Jeszcze inną metodą napowietrzania jest umieszczenie na powierzchni stawu specjalnego pływaka z grzałką. Stały dostęp powietrza zapewni również urządzenie napowietrzające, które powinniśmy umieścić maksymalnie 20 cm pod wodą, by ciepła woda z dna (w której zimują ryby) nie mieszała się z zimną wodą tuż przy powierzchni.

RYBY W GŁĘBOKIM OCZKU WODNYM

Ryby zimujące w oczku wodnym to np. cierniki, karasie srebrzyste, karpie, słonecznice czy złote orfy. Gatunki tropikalne lub specjalnie wyhodowane odmiany gatunków rodzimych należy na zimę przenieść do akwarium, ponieważ mogą zginąć w naszych warunkach klimatycznych. Warto pamiętać o kilku zasadach dotyczących karmienia ryb zimujących w stawie. Gdy zaczyna robić się zimno, ryby powinny dostawać specjalną, lekkostrawną karmę, która dostarczy im dużej ilości energii. Kiedy temperatura spada do ok. 10-12°C ryby przechodzą w stan letargu i przestają żerować i trawić. Dlatego nie należy dokarmiać ich zimą, ponieważ niezjedzony pokarm będzie gnił i zanieczyszczał staw.

POMPY W GŁĘBOKIM OCZKU WODNYM

W głębokich zbiornikach wodnych możemy także zostawić na zimę pompy, które pompują wodę do fontanny lub kaskady. Wszelkie tego typu urządzenia muszą być jednak umieszczone dość głęboko (80 cm i głębiej), by nie zaistniało ryzyko uszkodzenia ich przez zamarzającą wodę. Jeśli pompy zainstalowane są płycej, należy je przenieść do pomieszczenia, w którym temperatura nie spadnie poniżej 0°C. Przez okres zimy powinno się je przechowywać zanurzone w wodzie. W przeciwnym wypadku mogą zostać uszkodzone.





Małe i płytkie stawy wymagają innej pielęgnacji niż zbiorniki duże i głębokie. Oczka wodne, których głębokość jest mniejsza niż 100 cm, przeważnie przemarzają aż do dna. Dlatego nie można pozostawiać w nich na zimę ani ryb, ani roślin wodnych.

PRZENOSIMY RYBY Z PŁYTKIEGO STAWU

Ryby żyjące w płytkim oczku wodnym należy wyłowić i umieścić w odpowiednich rozmiarów pojemniku (może być to akwarium, beczka, misa). Wielkość zbiornika musi być dostosowana do wielkości i ilości ryb. W zbiorniku powinniśmy zamontować napowietrzacz lub filtr powietrza. Jeśli ryby zimują w dość chłodnym pomieszczeniu, nie należy ich karmić, ponieważ w temperaturze ok. 10-12°C ryby przechodzą w stan letargu i przestają żerować. Kiedy temperatura jest wyższa, można je karmić co ok. dwa tygodnie. Ryby ciepłolubne lub gatunki tropikalne muszą zimować w znacznie cieplejszym pomieszczeniu. Należy je wyłowić ze stawu już późnym latem lub wczesną jesienią. Do oczka wodnego można je wpuścić dopiero wtedy, gdy temperatura wody w zbiorniku będzie podobna do tej, w jakiej zimowały.

ZIMOWANIE ROŚLIN WODNYCH

Przemarzające aż do dna oczko wodne nie sprzyja także zimowaniu roślin wodnych, dlatego powinniśmy je przenieść do pomieszczenia. Rośliny ciepłolubne należy umieścić w miejscu ciepłym (ok. 18-20°C) i jasnym (by umożliwić roślinom fotosyntezę). Należą do nich np. hiacynty wodne, topiany i salwinie. Inne rośliny wodne (np. lilie wodne czyli grzybienie) w czasie zimy wymagają nieco chłodniejszych warunków: ok. 8°C. Niektóre rośliny powinny być przechowywane w miejscu całkowicie zaciemnionym np. lotos tygrysi czy grążel drobny. Jedne muszą zimować w wodzie (np. w płytkim akwarium), należą do np. salwinie. Inne rośliny mogą przezimować w pojemniku z mokrym piaskiem lub gliną (np. hiacynty wodne). Sposób przechowywania roślin w czasie zimy zależy od gatunku i odmiany.

ZABEZPIECZAMY URZĄDZENIA ELEKTRYCZNE

Przed nastaniem mrozów należy wyjąć ze stawu pompy i inne urządzenia. Pompy należy przenieść do pomieszczenia, w którym temperatura nie spadnie poniżej 0°C. Przez okres zimy powinno się je przechowywać zanurzone w wodzie. W przeciwnym wypadku mogą zostać uszkodzone.

WYPOMPOWUJEMY WODĘ Z PŁYTKIEGO STAWU

Z małych i płytkich oczek wodnych wyłożonych folią najlepiej wypompować wodę na zimę. Zamarzająca woda powiększa swoją objętość i może doprowadzić do popękania folii. Nieszczelny materiał będzie wymagał wymiany, więc narazi nas to na dodatkowe koszty. Lód może uszkodzić także oczko wodne wykonane w betonu lub wyłożone płytkami. Ruchome zbiorniki wodne (np. ozdobne beczki, misy, wanny) najlepiej przenieść do pomieszczenia, w którym panuje dodatnia temperatura. Uchroni je to przed popękaniem w czasie silnych mrozów.


Artykuł pochodzi z stron Leroy Merlin.

Najtrudniejszym okresem dla ryb żyjących w oczkach wodnych, sadzawkach ogrodowych jest mroźna i śnieżna zima. Z reguły zbiorniki wodne w ogrodach mają niewielką głębokość. W takich to zbiornikach bardzo często dochodzi do deficytu tlenowego w okresie zimowym (przyducha nie jest niczym niezwykłym). Wprawdzie w tym roku mrozu było trochę w styczniu, a teraz przedwiośnie puka do drzwi...
Dość prostym, lecz niezawodnym sposobem wzbogacania wody w tlen w okresie zimowym (i nie tylko, bo sprawdza się również latem) są zestawy (dmuchawa + dyfuzor).
mod.Roma
xxxxxxxxxxxxxAdres strony uznano za reklmę

Ja zimą nie stosuję żadnych technicznych rozwiązań i nie wyjmuję żadnych roślin z oczka,stwierdziłem tylko że jesienią trzeba rołożyć siatkę żeby nie wpadały do oczka liście z drzew, gnijące liście w oczku tworzą największe niebezpieczeństwo dla ryb.
Jeśli się nie mylę to dwa lata temu woda w oczku zamarzła na głębokość 50 cm a oczko ma głębokość 90 cm i nie poniosłem żadnych strat,większe straty poniosłem kiedy jesienią nie zdążyłem przykryć oczka siatką i pomimo że był lżejszy mróz i cieńsza pokrywa lodowa, wyleciało mi sześć ryb i o dziwo tych większych, mniejsze przetrzymały.

U mnie pokrywa lodowa nawet w tej chwili ma ponad 20 cm, a przerębel od kilku sezonów utrzymuję za pomocą zwykłego napowietrzacza akwariowego. Koszt 100 zł. Mrozy w poprzednich latach dochodziły do -30 stopni, ale lustro wody było zawsze widoczne.