Forum Ogrodnicze Oaza

Danusiu, nie dziwię Ci się, że piwonie to twoje ulubione rośliny. Zwłaszcza te pełne mają w sobie tyle uroku
i przyciągają wzrokiem bardzo mocno do siebie

Proszę mi podpowiedzieć co mam zrobić z dzisiaj kupionymi piwoniami
Mają spore rozwijające się kły.
Czy do doniczki i w chłodne pomieszczenie?

Ja bym dała do doniczki i do piwnicy, a jak pogoda się ustabilizuje na poziomie minimalnie plusowej wynieść na zewnątrz. W kwietniu wsadzić na miejsce stałe.

Od 3 dni kwitnie u mnie jedna z wcześniejszych piwonii. Sezon na te piękne kwiaty uważam za otwarty.

Efekty mojego dzisiejszego spaceru po ogrodzie:

Piękne piwonie, gdybyś jeszcze chciała je podpisać

Jeżeli czegoś nie pomyliłam, to proszę:
-Kupiona jako Sunny Boy (to jej pierwszy kwiat)
-Paula Fay
-Lemon Chiffon
-Pink Hawaian Coral
-Red Red Rose
-Salmon Dream
-Kupiona jako Black Beauty (ale może to być Buckey Belle)

Moje piwonie jeszcze w pąkach, ale zauważyłam że wiele z nich już na starcie jest zaschniete. Co może być przyczyną ??

Przyczyny zasychania pąków u piwonii mogą być 2:

Gdy piwonie zawiązują pąki kwiatowe potrzebują o wiele więcej wilgoci, niż później, gdy przekwitną. Tak więc upały i susza przy małej wilgotności gleby piwoniom nie sprzyjają.

Kolejna przyczyna to choroba grzybowa atakująca pąki. Od wielu lat, gdy mąż robi opryski brzoskwiń przeciwko kędzierzawce, robi tez oprysk piwonii. Kolejny oprysk robimy, gdy pąki kwiatowe są zawiązane i odrobinę robią się grubsze. Wcześniej, gdy nie robiliśmy tych oprysków, też pąki piwonii u nas usychały.

Edulis Superba:



Pinks Doreen:

Pozdrawiam.