Forum Ogrodnicze Oaza

To jedna i druga strona liścia.

Śremski Monisia i Gruzińskiwszystkie w zgodzie w jednej skrzyni
Jutro wieczorem trzeba zrobić 1 oprysk .






Skrzynia w pełnym cieniu ,tylko minimalne
promienie słońca docierają ,co też obala tezę o sianie ogórków
w pełnym słońcu .
Słońce dociera w takie miejsca jak najbardziej ,
oczywiście jak jest go przesyt jak w tym roku .
W innym układzie też dotrze ,w swojej i sobie
tylko znanej wędrówce .

Grzebuła wrote:
Jaka proporcja saletry potasowej na litr wody?

Rzekomego na ogórkach można jeszcze zwalczać Orvego, Cabrio Duo i Topsin jeśli ktoś jeszcze go ma ze starych zapasów. Wszystkie te środki mają karencję 1 dzień dla ogórka.

CYTAT z etykiety TOPSINU :

Można go dodać do oprysku INFINITO, by rozszerzyć zakres działania. Taka sama dawka, jak ta określona w etykiecie, czyli 1,5 ml/l.

Malinówka 2 wrote:
To jest mączniak rzekomy.

Jagodka27

Jaka proporcja saletry potasowej na litr wody?

5 gramów na litr. Nie zapomnieć dodać płynu do naczyń.

Dzisiejszy poranny zbiór pomidorów konserwowych MONISIA F-2 i AKORD F-1 oraz sałatkowych SL.

Czy Monisia F2 zachowała cechy rośliny matecznej, tzn. czy jest to odmiana ustalona?

Nie widzę większej różnicy między owocami pierwszego pokolenia i drugiego.

najemnik wrote: pomodoro wrote:
Może warto parę drobiazgów uściślić.
- zakładając że jest nieprawdopodobne aby odmiana Monisia sprzedawana jako F1 była tak naprawdę odmianą ustaloną
- przyjmuje się że jako odmianę ustaloną można traktować dopiero pokolenie F10 (poziom 99,8% homozygot w stosunku do heterozygot)
- F2 nie może być więc odmianą ustaloną

- wygląd owoców (fenotyp), szczególnie w pokoleniu F2, to nie wszystko
- nie znając rodziców F1 nie wiemy co przede wszystkim chciał uzyskać producent F1
- może było to odziedziczenie np. podwyższonej odporności na choroby od jednego z rodziców
- tego po wyglądzie nie zobaczymy

Jak już jesteśmy przy chorobach ogórków.
W wielu miejscach w sieci można przeczytać że jakaś odmiana jest 'odporna na' (np. mącznika).

Tyle że nie ma takich odmian.
Żaden producent tego nie deklaruje.

Przykładowo Bajo jako najwyższy poziom odporności ma: 'High resistance (HR)'.
Ten swój najwyższy poziom odporności Bajo definiuje tak:
'odmiany które w dużym stopniu ograniczają wzrost i/lub rozwój określonego szkodnika i/lub szkody jakie szkodnik powoduje w wyniku normalnej presji w porównaniu do odmian wrażliwych'

W poniedziałek popryskałam Infinito, na mączniaka rzekomego. Choroba się nie rozwija, a liście ze zmianami nabrały zielonego koloru

lusinda wrote: Roztwór jodyny (40 kropli na 10 l wody) stosuje Pani również do innych sadzonek? Zastanawiałam się, czy te 40 kropli nie będzie za silne dla młodych roślinek.
Może wie Pani również po jakim czasie od wysadzenia sadzonek do gruntu można zacząć podlewać je roztworem jodyny (40 kropli na 10 l wody)?

Miło mi Aryano, mam na imię Ewa

Z jodyną trzeba uważać, już kilka razy coś popaliłam

Zastosowałam taką ilość jodyny jak do podlania pomidorów zaraz po wysadzeniu do gruntu. Pierwszy raz miałam przygodę ze zgorzelą siewek, rośliny wyglądały słabo, nie miałam nic do stracenia, po podlaniu trzy wyglądały słabo i padły. Reszta żyje do dziś nawet po inwazji rogatych, które zgryzły młode listki. Został jeden, dwa listki z których rośliny puściły nowe pędy i zbieram już ogóreczki.
Te sadzonki były tydzień wcześniej wysadzone do gruntu, przed podlaniem jodyną.

A ja też podlewam tym roztworem ,
i jest ok ,ale wcześniej podlewam normalną wodą, a w następnej kolejności tym roztworem .
Wlewam ok 250 ml pod krzak .
Może Ewo do suchej ziemi wlewasz tak ?
Podlewam co się da też jodyną .Np pomidory obowiązkowo .
Podlewam maks 3 razy w sezonie i na pewno nie podlewałam wcześniej ,niż wtedy ,
gdy roślina dana się ukorzeniła.

Witam,to będzie kanciasta plamistość czy mączniak rzekomy? Pryskane. Było dwukrotnie pryskane serenade ASO i cabrio duo. url=https://ibb.co/RN81msC][/url]

lusinda wrote: Właśnie dlatego dopytuję o te dawki , bo natrafiłam na różne proporcje (z tego co pamiętam - 3 krople jodyny na 10 l wody lub inny wariant 1-2 kropli na 3,5 l wody (to m.in. przy młodych roślinkach) )
A stosując jodynę do podlewania nie wykluczasz oprysku IF? Czy to będzie już za dużo jodyny ?

Ps. Mnie również miło . Ja mam na imię Ania .

Aniu, tak jak napisałam, sytuacja była krytyczna, nie chciałam kupować kolejnej chemii, więc popytałam, poczytałam i na te sadzonki ogórka, które miały trzeci, czwarty liść zrobiłam tak jak już napisałam. Jutro pójdę i zrobię zdjęcia jak obecnie wyglądają

Jeśli chodzi o podlewanie i opryski, to z tego co czytałam w różnych wątkach można je łączyć. Ja staram się rozdzielać te czynności.

Ten rok jest specyficzny pod wieloma względami, u mnie ogórki zaczęły się dwa tygodnie temu, tydzień temu zaczęły się pokazywać zmiany na liściach. Forumowicze pomogli mi określić rodzaj choroby, był to mączniak rzekomy. Zastosowałam do oprysku sodę, w nocy przyszedł mocny deszcz, a na drugi dzień było widać, że choroba szybko postępuje. Zebrałam ogórki i opryskałam Infinito 3ml/l + 5g Mocznika i kilka kropel płynu do naczyń.
Choroba nie postępuje, jestem zadowolona, jutro kolejny zbiór