Forum Ogrodnicze Oaza

Soda niszczy grzybnię m. prawdziwego.

Na moich ogórkach coś zaczęło się nieśmiało dziś pojawiać a wygląda to jak mączniak rzekomy. Opryskałam DMSO 5 ml/l + polopiryna S. No i nie wiem czy dobrze zrobiłam. Oprysk poszedł też na pomidory bo zaatakowała je jakaś pleśń na listach, takie drobne plamki. W większej
ilości zaczęło się to wczoraj a dzisiaj galopowało szybko ze wzgl. na pogodę tropikalną 34 stopnie.
Chyba nie będę spać bo nie wiem czy nie strzeliłam sobie w kolano. Może trzeba było wyciągnąć infinito?

Jagódko w jeden dzień miejmy nadzieję nie padną, teraz popryskaj Infinito.

Ja z ogórkami mam co roku problem, nie wiem, gdzie tkwi przyczyna. W tym roku wyjeżdżałam, gdy były w fazie bujnego wzrostu, ale w obawie pozostawienia samym sobie, podkiełkowałam w ostatniej chwili nasiona Monisi, wsadziłam kiełki do ziemi, nakryłam butelkami i wyjechałam. Po przyjeździe listki sięgały szyjek, odkryłam i rosną. Jestem ciekawa, czy z nich coś będzie, jeszcze nie kwitną.



A te właściwe, cóż, pryskane przed wyjazdem w obawie i po, w ratunku
Zmieniki mam zawsze, zbieram je ręcznie w miarę możliwości oprysk pomaga na 1-2 dni.

Wiem, że do kolejnego sezonu jeszcze daleko, ale dostałam nasiona Monisi, Atomic, Atlantis każde po 1000 szt więc jeśli ktoś miałby ochotę chętnie się podzielę

Babcia Ala wrote:

Alu nawet nawet to wygląda ok. Nie jest gorzej ani na ogórkach ani pomidorach. Ogórki zielone.
Pleśń na pomidorach jakby była wyciszona ale dostały ładnie po piórach opryskiem z jednej i drugiej strony liści.
Bacznie obserwuję i jak coś to Infinito.

Ogórki po oprysku w dobrej kondycji. Dziś zbiór, sporo tego narosło

Ogrodzenie ogrodu, chyba szybko się zwróci. W tamtym roku miałam dwa razy więcej ogórków i nigdy nie zdarzyło się zerwać dwa wiaderka na raz, a tu niespodzianka.

Jak już pisałam wcześniej, do mojego nieogrodzonego poletka zaglądali tubylcy, którym nie chciało się grzebać w ziemi
To może dobrze, że pojawiły się rogate, nie będę hurtownią dla obiboków








A to są Monisie uratowane jodyną od zgorzeli siewek, o których już pisałam i obiecałam wstawić zdjęcie.

Mam pytanie czy po opryskach DMSO z polopiryną w następnym dniu można zbierać bezpiecznie warzywa i podawać je małym dzieciom? Wg mnie można ale dla pewności pytam

Można.

Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie też będę mogła zbierać ogórki wiadrami, w tym wystarczy niewielka miseczka a to i postęp względem ubiegłego sezonu, w którym zebrałam może 10 ogórków

Trening czyni mistrza

Ja bym mogła dodać jeszcze, że odpowiedni dobór odmian też pomaga

Czytałam w wątku, że Monisia F1 jest długim ogórkiem, trzeci raz zebrałam po kilka i się zastanawiam, co u mnie rośnie, moje nie są długie

Czy to Monisia?

Ewo kupiłaś te Monisie w sklepie? Oryginalne nasionka?

Ewo, to są pierwsze owoce? Jeśli tak, to poczekaj aż się Monisia rozhula.

Ewo nie chciałam pisać ,ale te od Ciebie nasionka Monisi wysiane u mnie nie są
nawet zbliżone do tych co pokazuje Pomodoro .
Mają inne kolory skórki ,i kształty .
Może jeszcze się wyciągną, bo u Pomodoro są długie smukłe min .

Z ulotki Topsinu wynika,że karencja dla ogórka pod folią wynosi 3 dni.Natomiast nigdzie nie znalazłem żadnej informacji o karencji na ogórki w gruncie bez osłony.Takie dane też potwierdza internet.

No raczej dłuższa chyba w gruncie ta karencja nie będzie niż pod folią? Tak mi się wydaje.